Pytanie do grzyboznawcy

Pytania o gatunki grzybów.

O grzyby pytaj w temacie: Pytanie do grzyboznawcy
Regulamin forum
Pytania o grzyby należy zadawać w wątku: Pytanie do grzyboznawcy
Nowe, niepotrzebnie tworzone wątki będą moderowane.
Awatar użytkownika

Ania
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18098
Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 22:48
Ulubione grzyby: przede wszystkim borowiczki, a potem pozostałe
Lokalizacja: Krosno
Pochwalił: 297 razy
Pochwalony: 1523 razy

Post autor: Ania » niedziela, 24 czerwca 2007, 08:11

Małgi, musisz zrobić zdjęcie Twojego sąsiada borowika i wtedy będziemy się zastanawiać :)


...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami
_________________________
Ania :)

Jarobert
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 85
Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2007, 19:40
Ulubione grzyby: muchomor czerwonawy, wszelkie jadalne gąski i gąsówki, rydze, boczniaki, kanie, ogółem blaszkowe!!!
Lokalizacja: Gostyń
Pochwalony: 2 razy

Post autor: Jarobert » wtorek, 26 czerwca 2007, 15:33

Witam.
Na zewnątrz leje, to z nudów przeglądam atlasy książkowe i internetowe. I głowię się jak to jest z chronionym flagowcem olbrzymim. Jest on jadalny, czy nie? W atlasie na naszej stronce piszecie, że nie. W książkowym czeskim, że tak. W drugim niemieckim znowóż nie.
Jeśli jadalny, to rozumiem :) , jeśli niejadalny to dlaczego?
A może taka różnica zdań, bo istnieje jakiś podobny gatunek często mylony z flagowcem (oprócz żagwicy listkowatej i jodłownicy górskiej)?
Iście deszczowo - popołudniowy dylemat :?
Bardzo proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki (nota bene więcej takich przypadków znalazłem, ale tego używam jako przykładu).
Pozdrawiam, Robert.


Awatar użytkownika

Termit
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 22555
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
Ulubione grzyby: Boletus erythropus
Lokalizacja: M Kotlinka
Pochwalił: 14 razy
Pochwalony: 1458 razy
Kontakt:

Post autor: Termit » wtorek, 26 czerwca 2007, 17:27

Jarobert, zasadniczo można wszamać grzybasa za młodu ale nawet to nie zmieni jego smaku który jest gorzkawy, a starszy na dodatek łykowaty.


Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...

""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » wtorek, 26 czerwca 2007, 19:36

Jarobert, Zasadniczo wszystkie grzyby nie trujące są jadalne… ale zasadniczo po co jeść jakiegoś grzyba gdy nie jest smaczny? Co do smaków jednemu może coś smakować drugiemu nie…Znam takich którzy muszą koniecznie skosztować wszystkich grzybów które nie są trujące ale zastanawiam się po co? Można zjeść np. sromotnika smrodliwego [sromotnik bezwstydny] (jajo) ale nie koniecznie… Podobnie jest z określeniem jadalności grzybów np. mleczaj wełnianka w Polsce jest trująca a w Rosji czy Norwegii jedzą tego grzyba po odpowiedniej obróbce. Na 100% nie należy testować grzybów śmiertelnie trujących… ale tych w Polsce nie mamy tak wiele… Wiele z gatunków grzybów trujących mogą spowodować różne dolegliwości ale prawda jest taka że po takich dolegliwościach drugim razem nikt nie ryzykuje kolejnych eksperymentów. Wniosek jedzmy typowe grzyby które są w powszechnym uznaniu za jadalne i smaczne :D eksperymenty pozostawmy tym którzy lubię eksperymentować na własnym organizmie...


Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 -> https://nagrzyby.pl/galeria/main.php


Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.

Jarobert
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 85
Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2007, 19:40
Ulubione grzyby: muchomor czerwonawy, wszelkie jadalne gąski i gąsówki, rydze, boczniaki, kanie, ogółem blaszkowe!!!
Lokalizacja: Gostyń
Pochwalony: 2 razy

Post autor: Jarobert » wtorek, 26 czerwca 2007, 21:14

zenit pisze:Jarobert, Znam takich którzy muszą koniecznie skosztować wszystkich grzybów które nie są trujące ale zastanawiam się po co? Można zjeść np. sromotnika smrodliwego [sromotnik bezwstydny] (jajo) ale nie koniecznie… Podobnie jest z określeniem jadalności grzybów np. mleczaj wełnianka w Polsce jest trująca a w Rosji czy Norwegii jedzą tego grzyba po odpowiedniej obróbce.
Może to tak jak z himalaistami? Muszą wejść na wszystkie niedostępne szczyty, we wszystkich porach roku, a ja nie wiem po co?
O sromotnikowym jaju czytałem, ale nie będę próbował - stary tak śmierdzi, że młody napawa mnie obrzydzeniem.
A ta potrawa z Rosji to po prostu ZASOL. Ponoć wyborna! jako przekąska do wódki. Wiem jak ją zrobić, ale czasu nie starcza... Szkoda.
zenit pisze:eksperymenty pozostawmy tym którzy lubię eksperymentować na własnym organizmie...
Ja do takich nie należę. Jem zdrowo (wege) i nie chcę kopyrtnąć od byle grzyba, ani po nim źle się czuć.
Miałem tylko pytanie, czemu są takie różnice zdań w atlasach.
Kolejna wątpliwość:
Szmaciak gałęzisty - dlaczego pod ochroną; i dlaczego się twierdzi, że występuje nielicznie? U nas w pewnych miejscach można go zbierać na taczki! Dziesiątkami kilogramów cieszy oko i ... żołądek. Nie wiedziałem do niedawna, że jest chroniony, tyle tego zbierałem.
Jest pyszny. A ta konsystencja! Ale teraz, jak wiem, iże pod ochroną, ciężko jakoś tak będzie. Rydzów mniej, nawet borowików u nas mniej niż szmaciaka, a on pod ochroną... Co to za bzdety :evil:
Pozdrawiam, Robert.
Ostatnio zmieniony wtorek, 26 czerwca 2007, 21:30 przez Jarobert, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika

Baśka
Administrator
Administrator
Posty: 8736
Rejestracja: piątek, 10 czerwca 2005, 19:26
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 157 razy

Post autor: Baśka » wtorek, 26 czerwca 2007, 21:32

Jarobert pisze:U nas w pewnych miejscach można go zbierać na taczki
no właśnie nie można, bo jest chroniony.
A w innych miejscach ze świeczką go będziesz szukał i nie znajdziesz.
Ja jeszcze nie widziałam w naturze. Tylko na zdjęciach :)


Baśka
Awatar użytkownika

Malgi
Grzybior właściwy
Grzybior właściwy
Posty: 2646
Rejestracja: środa, 28 września 2005, 22:40
Ulubione grzyby: prawdziwki, rydze i kurki
Lokalizacja: powiat Bytów
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Malgi » wtorek, 26 czerwca 2007, 22:29

Baśka pisze:Ja jeszcze nie widziałam w naturze. Tylko na zdjęciach
No co Ty Basiu!!! Nie wierzę!!! Przyjedź do Damnicy to Ci pokażę, ale tak chyba w sierpniu, albo wrześniu, bo teraz na razie nic nie rośnie oprócz pieprzników jadalnych i ametystowych!


Małgi
nawet muchomor może być piękny!!!
a najpiękniejszy był pierwszy prawdziwek!!!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » wtorek, 26 czerwca 2007, 22:32

Jarobert, Pozwolisz że jutro wypowiem się na pytania które zadałeś.


Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 -> https://nagrzyby.pl/galeria/main.php


Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
Awatar użytkownika

grzegorzww
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1516
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 19:42
Ulubione grzyby: czarka
Lokalizacja: Sępólno Kr.
Pochwalony: 19 razy

Post autor: grzegorzww » wtorek, 26 czerwca 2007, 22:34

Małgi pisze:i ametystowych!
Mogę przyjechac na pieprzniki ametystowe? Chciałbym je zobaczyć na WŁASNE OCZKA :-) Ciagle tylko ATLASY, książki, NET...... i sztuczność. Chcę je UWIDZIEĆ w REALU!!!! A jakbyś się niezgadzała, to poproszę o paczuszkę PRIORYTETOWĄ z tym gatunkiem :-))))))))))


Awatar użytkownika

Waldemar
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 10648
Rejestracja: środa, 1 grudnia 2004, 10:41
Lokalizacja: Skawina
Pochwalony: 847 razy

Post autor: Waldemar » wtorek, 26 czerwca 2007, 22:46

grzegorzww pisze:Chciałbym je zobaczyć na WŁASNE OCZKA
Obrazek Smak ten sam :lol: :wink:


Waldek,

Jarobert
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 85
Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2007, 19:40
Ulubione grzyby: muchomor czerwonawy, wszelkie jadalne gąski i gąsówki, rydze, boczniaki, kanie, ogółem blaszkowe!!!
Lokalizacja: Gostyń
Pochwalony: 2 razy

Post autor: Jarobert » wtorek, 26 czerwca 2007, 22:53

zenit pisze:Jarobert, Pozwolisz że jutro wypowiem się na pytania które zadałeś.
Czekam z niecierpliwością. Naprawdę.
Baśka pisze:no właśnie nie można, bo jest chroniony.
A w innych miejscach ze świeczką go będziesz szukał i nie znajdziesz.
Ja jeszcze nie widziałam w naturze. Tylko na zdjęciach
Czyli tak, jak u mnie z mleczajem zwanym rydzem, płachetką kołpakowatą, klejówką kleistą, borowikiem ceglastoporym, łuszczakiem zmiennym, płomienicą zimową, uszakiem bzowym, pieczarką okazałą, smardzem jadalnym, gąsówką dwubarwną, gęśnicą wiosenną, gołąbkiem zielonawym, etc.?
To czemuż te nie są chronione?
Wymienionych nie widziałem w naturze (a bywałem w naszej okolicy w lasach wszystkich i łąkach i polach), tylko na zdjęciach.
To nie argument.
A listy chronionych ktoś ustala, tylko jaki ma klucz? Że nie widział "na żywca"?
Pozdrawiam serdecznie!


Awatar użytkownika

grzegorzww
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1516
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 19:42
Ulubione grzyby: czarka
Lokalizacja: Sępólno Kr.
Pochwalony: 19 razy

Post autor: grzegorzww » wtorek, 26 czerwca 2007, 22:56

Dzięki Waldemarze :-), ale to .........znowu FOTKA, piękna, ale jednak fotka :-)
Na smaku aż mi tak nie zależy. Wolę podniety WIZULANE. Jak się uprę na coś, to nie popuszczam.... i zmierzam do celu za kadą cenę :-) Pojadę w okolice Słupska, nawet bez zaproszenia, to tylko ok. 200 km :-)


Awatar użytkownika

Waldemar
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 10648
Rejestracja: środa, 1 grudnia 2004, 10:41
Lokalizacja: Skawina
Pochwalony: 847 razy

Post autor: Waldemar » wtorek, 26 czerwca 2007, 23:13

grzegorzww pisze:znowu FOTKA, piękna, ale jednak fotka
Wiem, wiem. Żartowałem oczywiście. Rozumiem Cię doskonale. :)
Jarobert pisze:Czyli tak, jak u mnie z mleczajem zwanym rydzem, płachetką kołpakowatą, klejówką kleistą, borowikiem ceglastoporym, łuszczakiem zmiennym, płomienicą zimową, uszakiem bzowym, pieczarką okazałą, smardzem jadalnym, gąsówką dwubarwną, gęśnicą wiosenną, gołąbkiem zielonawym, etc.?
To czemuż te nie są chronione?
Poruszasz bardzo trudny temat. :) Nawet chyba warto by go przenieść do oddzielnego wątku (pewno Termit nas przeniesie jeśli temat się będzie rozwijał).

Możesz mieć dużo racji jeśli chodzi o szmaciaka. :) Choć u mnie nie jest częsty to rzeczywiście można spotkać grzybki dużo rzadsze które nie są chronione. Nie tyczy to oczywiście gatunków wymienionych przez Ciebie. :)
Chronione mogą być te grzybki które sa "charakterystyczne". Wyobraź sobie że pod ochronę przeszedłby np. borowik usiatkowany. Niewiele osób by się stosowało do zakazu. Przecież nie każdy grzybiarz wie o jego istnieniu...
A poza tym drugi temat... Czy ochrona ma sens? Częściowo pewno tak (grzyby na wymarciu) ale nie do końca. Dwa lata temu dyskutowaliśmy o smardzach na Słowacji. Czy jest ich mniej? Podobno nie. A przejdź sobie po lesie po wysypie borowików. Ściółka w stanie jak po przejściu dzików... Ale to nie one... To ludzie... po to by mieć parę słoików marynat więcej... Las jest często zdewastowany. Choć nie przez zbieranie chronionych okazów....


Waldek,
Awatar użytkownika

Malgi
Grzybior właściwy
Grzybior właściwy
Posty: 2646
Rejestracja: środa, 28 września 2005, 22:40
Ulubione grzyby: prawdziwki, rydze i kurki
Lokalizacja: powiat Bytów
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Malgi » wtorek, 26 czerwca 2007, 23:13

grzegorzww pisze: Chciałbym je zobaczyć na WŁASNE OCZKA
Niestety już w żołądku!!!
Zresztą razem z "normalnymi" kurkami! A rosły sobie przy drodze, zbierałam je "w biegu" z jednoślada, napędzanego siłą moich nóg! :wink:


Małgi
nawet muchomor może być piękny!!!
a najpiękniejszy był pierwszy prawdziwek!!!
Awatar użytkownika

Baśka
Administrator
Administrator
Posty: 8736
Rejestracja: piątek, 10 czerwca 2005, 19:26
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 157 razy

Post autor: Baśka » wtorek, 26 czerwca 2007, 23:13

Jarobert pisze: listy chronionych ktoś ustala, tylko jaki ma klucz?
Niewątpliwie. Jaki ma klucz - nie wiem. Ale co jakiś czas z listy chronionych znika jakiś grzyb, to znaczy, że ktoś nad tym pracuje. Może kiedy jest dużo zgłoszeń danego grzyba z różnych terenów Polski, jest wyłączany z listy chronionych.
Na zdrowy rozum tak powinno być :) Ale jak to jest naprawdę - nie wiem :)

To, że nie widziałam szmaciaka w realu - to nie żaden argument, tylko stwierdzenie faktu. W moich okolicach nie występuje licznie. A chciałabym go trafić z aparatem :) To tyle.

Małgi
kto wie... Jak tylko czas pozwoli wyskoczę do Damnicy :) Wiesz, że ze mnie podróżniczka :)


Baśka
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat