Okolice Łodzi

[Wojtas]

[Nimatsu1]

Wojtas, widzę, że zaczyna się coś dziać dzisiaj spędziłem dzień w zoo safari w Borysewie. Zwierzęta super, ale ludzi więcej niż drzew w naszych podłódzkich lasach. Jutro albo we wtorek odwiedzę tą miejscówkę. Jak nie zabrałeś tych grzyboli to będę miał co focić

[Wojtas]

QR_BBPOST Jutro albo we wtorek odwiedzę tą miejscówkę.

W tej miejscówce było kilka grzybów. Znalazłem nową, dziką, nieznaną, a tam z 70 ceglasi wielkości orzecha włoskiego zostawiłem, drugie tyle wielkości jabłek zebrałem, były jeszcze ceglasie wielkości sporego słonecznika, niech się rozsiewają w spokoju

[sectroyer]

W tej miejscówce było kilka grzybów. Znalazłem nową, dziką, nieznaną, a tam z 70 ceglasi wielkości orzecha włoskiego zostawiłem, drugie tyle wielkości jabłek zebrałem, były jeszcze ceglasie wielkości sporego słonecznika, niech się rozsiewają w spokoju

Ładnie Ci to ceglasiowanie idzie Gratulacje

QR_BBPOST Wojtas, widzę, że zaczyna się coś dziać dzisiaj spędziłem dzień w zoo safari w Borysewie. Zwierzęta super, ale ludzi więcej niż drzew w naszych podłódzkich lasach. Jutro albo we wtorek odwiedzę tą miejscówkę. Jak nie zabrałeś tych grzyboli to będę miał co focić

Oj widzę, że te dwa zjedzone lwiątka rozreklamowały ich nieźle

[Nimatsu1]

QR_BBPOST W tej miejscówce było kilka grzybów. Znalazłem nową, dziką, nieznaną, a tam z 70 ceglasi wielkości orzecha włoskiego zostawiłem, drugie tyle wielkości jabłek zebrałem, były jeszcze ceglasie wielkości sporego słonecznika, niech się rozsiewają w spokoju

No to musisz się podzielić tym miejscem

QR_BBPOST Oj widzę, że te dwa zjedzone lwiątka rozreklamowały ich nieźle

Oj nie. Znam to miejsce praktycznie od początku jego istnienia i tak po dwa razy w roku tam bywam. Miałem kupione bilety na gruponie już wcześniej od tej sytuacji, ale widząc po ilości osób chyba nakręciło im to nieźle publiczność.

[sectroyer]

QR_BBPOST No to musisz się podzielić tym miejscem

Jak tylko to zrobi, to weź mnie ze sobą Może wreszcie zobaczę ceglasia

[sectroyer]

No już prawie skończyłem suszyć twardzioszki, a miało być łatwo Jutro znowu wybieram się do miejsconki z siatkusiami, ale najpierw chcę skoczyć w jedno miejsce "na 5 minut", więc nie wiadomo co się wydarzy

[Krakus]

wszelkiej pomyślności,szczęścia i zdrowia na nowej drodze życia dla Ciebie i Twojej ( jakże wyrozumiałej ) małżonki

Hehe dzięki
Dobra bania z tą karteczką, musiałem mieć niezłą minę, jak ją odczytałem

Macie te łódzkie laski i lasy w małym palcu, a mimo to wciąż odkrywacie co rusz to jakieś nowe obszary, mało tego, grzybne obszary Ja dziś też dorwałem nowy jodłowy, dość spory teren, ale niestety nie było w nim setki ceglastych, baaa, nie było nawet jednego - ale teren ciekawy, będę zaglądał, a mam nadzieję, że się doczekam
Oprócz tego nowego terenu zwiedziłem dziś swoje borowikowe miejsca iiiii w sumie trochę bieda. Naczytałem się doniesień przez cały tydzień, napatrzyłem się na Wasze foty, miało w Polsce przez cały tydzień padać, spodziewałem się borowikowego szału, dzisiaj około 2 wylądowałem w Warszawie, po 4 odstawiłem Żonkę i bagaże do domu, wrzuciłem leśne łachy i po 5 byłem już w lesie - łaziłem do godziny 16 i zakryłem ledwo dno koszyka. Myślałem, że szlachetne wystrzelą, ale wciąż szybciej ceglastego się znajdzie.


Założyłem sobie znalezienie nowych miejsc usiatkowanych, bo ich mam niedobór. Mam kilka lasków na celowniku. Dziś wybrałem jeden z nich i o dziwo, bingo, kilka sztuk wypatrzyłem - co prawda, jeden robak, ale oko ucieszyły. Mały sukces jest.
Do borowików dorzuciłem kilka pieprzników jadalnych i bladych oraz maślaków żółtych.
Dosyć sporo było zajączkowatych, ale szkoda się po nie schylać. Wręcz rosną na drogach, nikt ich nie zbiera, nikt ich nie chce
Spotkałem dziś kilka ładnych drobnołuszczaków jelenich - aż żałowałem, że ich nie zebrałem na próbę smakową. Następnym razem nie przepuszczę. Inne grzybki sporadycznie rzucają się w oczy. Ale generalnie miałem już dość upałów, z utęsknieniem wracałem do Polski, a tu 31 stopni w cieniu i wszystko aż trzeszczy pod stopami.

Jutro trochę obowiązków, w czwartek i piątek pobuszuję trochę po liściastych lasach. Kurde, i od poniedziałku powrót do pracy

[sectroyer]

QR_BBPOST Spotkałem dziś kilka ładnych drobnołuszczaków jelenich - aż żałowałem, że ich nie zebrałem na próbę smakową.

Polecam Są pyszne Na stałe trafiły do mojego menu

QR_BBPOST Jutro trochę obowiązków, w czwartek i piątek pobuszuję trochę po liściastych lasach.

A to życzę udanych łowów i troszkę urozmaicenia Coraz więcej ciekawych grzybków w lesie, a nie tam tylko ceglasie

[Wojtas]

Kilka ceglasi zebrałem na zupkę, kilka siatkusi zostawiłem na drzewie








Nie wiem co to, wydłubałem grzybka przy młodej jodle Początek nowej miejscówki

[Wojtas]

Chciałem coś edytować, zdjęcie się nie otwierało, 40 minut minęło i powstał bubel
Prościej by było, gdybym mógł usunąć post i na spokojnie stworzyć nowy a tu 40 minut ograniczeń, nerwy, cały czas coś nie tak i nie zdążyłem

[Paweł]

QR_BBPOST powstał bubel

oj tam , oj tam . W relacjach z tej 2017/06/21/P1180991 masz łamańca - to dopiero bubel

[Krakus]

A to życzę udanych łowów i troszkę urozmaicenia Coraz więcej ciekawych grzybków w lesie, a nie tam tylko ceglasie

Wiem, że to tak pół żartem pół serio, ale skoro brakuje Ci różnorodności gatunkowej we wstawianych przeze mnie fotach, zademonstruj w takim razie swoją różnorodność

QR_BBPOST

QR_BBPOST Spotkałem dziś kilka ładnych drobnołuszczaków jelenich - aż żałowałem, że ich nie zebrałem na próbę smakową.

Polecam Są pyszne Na stałe trafiły do mojego menu

W atlasach generalnie piszą o niskich walorach smakowych drobnołuszczaków, ale faktycznie skuszę się na zbiór kolejnych spotkanych, by wyrobić sobie własne zdanie.

Wojtas, byłem akurat na mieście i tak przy okazji zajrzałem na forum tuż po dodaniu przez Ciebie posta ze zdjęciami W oko rzuciło mi się zdjęcie z dwoma zrośniętymi i wyrośniętymi ceglastymi, które łudząco przypominały znalezione przeze mnie i zostawione w lesie we wtorek, które to są przedstawione na poniższym zdjęciu: Dotarłem do domu i chciałem przyjrzeć się szczegółom na obu zdjęciach, ale zniknęło ono z Twojej galerii Ale z tego co kojarzę, to były dokładnie tak samo popodgryzane (zwłaszcza lewy na kapeluszu), a ten prawy taki odchylony w bok. Czyżby zdarzyło się, że nasze trasy się skrzyżowały? Jeśli jest jak się domyślam, że jest, to daj cynka czy to w tym całym kompleksie leśnym można gdzieś natknąć się na te siatkusie, bo ich ilość znaleziona przez Ciebie mnie po prostu zaorała


Jeszcze 4 dni wolnego przede mną. Planowałem przynajmniej do piątku siedzieć w lesie, ale chyba tylko jeszcze jutro wybiorę się w las, a później wypadałoby się kiedyś wyspać przed powrotem do pracy. Tylko mam teraz wielki dylemat, który las wybrać na ten ostatni dzień szwędania się, bo mam ich kilka w głowie. Mam nadzieję, że jak wstanę w nocy to nastąpi jakieś nagłe olśnienie

[Wojtas]

QR_BBPOST Jeśli jest jak się domyślam, że jest, to daj cynka czy to w tym całym kompleksie leśnym można gdzieś natknąć się na te siatkusie, bo ich ilość znaleziona przez Ciebie mnie po prostu zaorała

Qrcze teraz widzę, że to te same grzybki. W dniu dzisiejszym po raz pierwszy trafiłem w te jodełki i znalazłem ceglasie, opodal tych grzybków jest las modrzewiowy, to do niego podjechałem, chciałem popatrzeć jak wygląda. Las ręką ludzką sadzony, jeśli nic lepszego nie znajdę to może kiedyś go odwiedzę. Siatkusi w tym lesie kilka spotkałem, lecz DUŻA większość zdjęć jest z innego lasu, oddalonego o 12 km.

[sectroyer]

QR_BBPOST Wiem, że to tak pół żartem pół serio, ale skoro brakuje Ci różnorodności gatunkowej we wstawianych przeze mnie fotach, zademonstruj w takim razie swoją różnorodność

Robię wszystko, co mogę, ale teraz na wyjeździe z pracy Niemniej jednak już kolejna relacja się szykuje i las znowu mnie zaskoczył

Mogę dać taki teaser Więcej jutro, jak to ogarnę