Nasza administracja - satyra, panegiryk, epitafium

[Leszek/S]

Leszek/S, dostałeś ostrzeżenie i dobrze wiesz za co je dostałeś, więc atakując mnie na PW albo udajesz głupiego (udajesz że nie wiesz co sam piszesz na forum), albo po prostu masz mnie za idiotę. Nie będę się z Tobą (być może dla Twojej uciechy) przekomarzał na PW. Jeżeli na to liczyłeś, to błąd."
Tak oto napisał Nadir w zamkniętym przez siebie (Nadira) temacie nie dając mi możliwości obrony(odpisania na jego post), bo jak wszyscy wiemy, nie można pisać postów w tematach zamkniętych https://forum.nagrzyby.pl/viewtopic.ph ... 8#p589248

Cała korespondencja (PW o którym pisze powyżej Nadir) wyglądała następująco:
Nadir

Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 22:12
Od: Nadir
Odbiorca: Leszek/S
To jest ostrzeżenie udzielone przez moderatora lub administratora forum:

viewtopic.php?p=589225#p589225

Leszek/S,

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 22:46
autor: Leszek/S
Za co jest to ostrzeżenie ?

Nadir

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 22:49
autor: Nadir
Otrzymałeś informację w ostrzeżeniu.

Leszek/S,

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 22:50
autor: Leszek/S
Widzę, więc pytam za co ?

Leszek/S,

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 22:59
autor: Leszek/S
To jest ostrzeżenie udzielone przez moderatora lub administratora forum:

Udzieliłeś mi ostrzeżenie więc pytam przed czym mnie ostrzegasz ? Bo nie wiem.

Nadir

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 23:00
autor: Nadir
Za pomówienia.

Leszek/S,

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 23:02
autor: Leszek/S
Konkretnie kogo i w jaki sposób pomówiłem ?

Nadir

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 23:03
autor: Nadir
Ostrzegłem Cię przed tym, abyś więcej nie pomawiał.

Leszek/S,

Re: Udzielone ostrzeżenia
Wysłano: wczoraj, o 23:13
autor: Leszek/S
Powtórzę pytanie - konkretnie kogo i w jaki sposób pomówiłem ?

Czytając powyższą korespondencje nietrudno dojść do wniosku, iż Nadir sam nie wie w jakim celu wysłał mi ostrzeżenie, ja tego również nie wiem, a chciałem się w jakiś sposób do tego ustosunkować, usprawiedliwić, wytłumaczyć - więc pytam raz jeszcze - tym razem publicznie: Nadir proszę byś w związku z udzielonym mi ostrzeżeniem odpowiedział, kogo konkretnie i w jaki sposób pomówiłem. Nadmieniam że czas sądów kapturowych już dano należy do przeszłości

[Nadir]

Leszek/S, lubisz czerwony kolor, więc ja Ci też go nie będę żałował.
Zacznijmy od tego, że powyżej sam wystawiłeś sobie świadectwo publikując tu prywatną korespondencję bez wiedzy i zgody drugiej strony (nie ważne - admina czy nie admina). Chyba za dobrze Cię znam (przynajmniej przez forum), bo spodziewałem się wczoraj że właśnie coś takiego możesz zrobić, dlatego przestałem wczoraj odpowiadać Ci na kolejne PW. (Przy okazji: szkoda że nie zamieściłeś powyżej wszystkich powtórek swojego pytania. Jak już wyciągnąłeś taki oręż, to wypadało przynajmniej być konsekwentnym.) Odpowiedź zamieściłem na forum - celowo w wątku, który jasno pokazuje to, czego się ode mnie domagałeś przez PW. To że wątek był już zamknięty, nie oznacza że zamknąłem Ci całe forum. Jest dział uwag i wątek "Forum uwagi" i tam mogłeś odnieść się do tego co napisałem publicznie. Wolisz jednak nakręcać z tego kolejną aferę, o czym świadczy powyższy tytuł i treść wątku. Najpierw prowokujesz drażliwe sytuacje na forum, po otrzymaniu ostrzeżenia starasz się również sprowokować mnie. To Ci się niestety nie udało i zapewne stąd Twój powyższy dramatyczny post.
Nadal udajesz że nie wiesz o co chodzi, zatem przeczytaj jeszcze raz wątek Pawła, ja tworzyć audiobooka specjalnie dla Ciebie nie będę.
Odnośnie ostrzeżeń - zachowujesz się jakbyś pierwszy raz korzystał z jakiegokolwiek forum i to nie dłużej niż kilka dni i zupełnie nie był zorientowany w kwestii ostrzeżeń. Rzecz w tym, że jesteś nie tylko tu, ale i na innych forach od wielu lat, więc na pewno dobrze wiesz czym są ostrzeżenia i do czego służą. Wiesz też, że na żadnych innych forach nie zdarzają się sytuacje, żeby to admin tłumaczył się użytkownikowi z przydzielonego mu ostrzeżenia. Jeżeli jednak mimo wszystko nie wiesz, to dla Twojej wiedzy: administratorzy nie mają obowiązku tłumaczyć się użytkownikowi z przydzielonych mu ostrzeżeń. Jako użytkownik dostałeś wraz z ostrzeżeniem informację czego ono dotyczy, więc ja tym bardziej nie mam żadnego obowiązku więcej Ci się z tego tłumaczyć i pisać Ci wypracowań na dwadzieścia pięć stron. To Ty sam jesteś zasłużonym autorem tego ostrzeżenia, ja jestem tylko jego wykonawcą. Poza tym zachowujesz się jakby ostrzeżenie było jakąś zakaźną śmiercionośną bronią. Nie obawiaj się, to nie jest śmiertelne, a ostrzeżenia na tym forum są co jakiś czas anulowane, więc ta "plaga" zostanie za jakiś czas z Ciebie zdjęta. Za jaki - to zależy głównie od Ciebie.
Oczekujesz tłumaczeń, tymczasem to Ty powinieneś się teraz wytłumaczyć z tego co tu powyżej zrobiłeś, bo wywlekanie prywatnej korespondencji na forum publiczne to z Twojej strony jest krok poniżej wszelkiej godności. Ale ja od Ciebie tłumaczeń nie oczekuję. Jeżeli już, to wytłumacz się forumowiczom ze swojego postępowania.
Całe szczęście że przy każdej otrzymanej ode mnie pochwale nie stawiasz mi za każdym razem żądań tłumaczenia się dlaczego to zrobiłem, bo miałbym przy Tobie pełne ręce roboty.
Po tym co dziś zrobiłeś, tak naprawdę zasługujesz na blokadę konta. Przynajmniej na jakiś czas, dopóki do Ciebie nie dotrze to, co jak widzę dotrzeć na razie nie może. Ale jeśli właśnie do tego dążysz, to musisz jeszcze nad tym mocno popracować, bo tak łatwo Ci tej przyjemności nie dam. No chyba że w międzyczasie Zenit mnie wyręczy.

Wszystko to piszę tak naprawdę (możesz nie wierzyć) mimo wszystko z szacunku do Ciebie jako długoletniego użytkownika, z dużym pozytywnym wkładem w ten portal, pomimo że w kwestii danego ostrzeżenia nie powinienem ani wczoraj, ani dziś pisać Ci żadnej dodatkowej odpowiedzi. Przykre jest bardzo, że sam kładziesz tak wieki cień na tym co tu pozytywnie wypracowałeś. Ale to już Twoje osobiste decyzje, ja Cię umoralniać nie zamierzam.

Ten wątek przeniosę niebawem do "Forum uwagi", Twojego posta nie skasuję, niech zostanie tak "dla potomnych", niech inni wiedzą co może ich w przyszłości czekać odnośnie ich prywatnych korespondencji z Tobą.

To wszystko co mam Ci na ten temat do powiedzenia (w ramach administratorskiej satyry, panegiryku, epitafium i czego jeszcze tylko zapragniesz).
I w przeciwieństwie do Ciebie nie oczekuję żadnej odpowiedzi.


Tak już na marginesie - to wszystko przypomniało mi bardzo podobną sytuację sprzed kilku lat z pewną inną osobą na forum. Odnośnie ostrzeżenia jest to niemal dosłowna retrospekcja. Najpierw wielokrotne niestosowne zachowanie, a potem żądanie od admina wytłumaczenia się jak on w ogóle śmiał dać ostrzeżenie. No jak!
Zainteresowanym, jeżeli nie wiedzą o czym i o kim piszę, polecam lekturę wątku "POMOC DLA DARKA", a szczególnie jego część końcową.

[Bogdan]

Mnie tam się marzy powrót tęczy w Warszawie - "Tęcza" (instalacja artystyczna)
Fajna była, choć wywoływała tak skrajne reakcję i raczej dzieliła niż...
Jednak tęcza, jako zjawisko optyczne jest wspaniała i chyba każdego zachwyca

[Leszek/S]

QR_BBPOST Leszek/S, lubisz czerwony kolor, więc ja Ci też go nie będę żałował.
Zacznijmy od tego .... (...)

Czy ja gdzieś napisałem , że lubię czerwony ?

Nadir, nie prosiłem Cię byś pisał moje forumowe CV, mój życiorys czy też przedstawiał mój portret psychologiczny (wszystko oczywiście ubarwione) ! Prosiłem byś uzasadnił powód udzielenia ostrzeżenia, czego dalej uporczywie nie zrobiłeś. Otrzymałem za to argumentum ad personam (atak personalny) z całym wiadrem pomyj wylanych przez Ciebie na mnie !
Na tyle zdań, nie raczyłeś nawet ani jednego krótkiego zdania napisać na temat (uzasadnienie ostrzeżenia) !
Uważam, że ostrzeżenie dostałem bezpodstawnie, więc jeśli nie potrafisz podać jego uzasadnienia to je po prostu wycofaj !
Czas Kapturowych Sądów już miną bezpowrotnie !

To tyle co miałem Tobie do powiedzenia, muszę natomiast wyjaśnić kilka spraw szanownym koleżankom i kolegom z forum.

- Dlaczego zdecydowałem się opublikować treść mojej korespondencji z Nadirem na forum
Otóż w zamkniętym przez Nadira forumowym temacie viewtopic.php?p=589248#p589248 w którym tylko on mógł pisać posty, a nikt inny nie mógł nie mógł na nie odpowiadać - padło takie zdanie:

"Leszek/S, dostałeś ostrzeżenie i dobrze wiesz za co je dostałeś, więc atakując mnie na PW albo udajesz głupiego (udajesz że nie wiesz co sam piszesz na forum), albo po prostu masz mnie za idiotę. Nie będę się z Tobą (być może dla Twojej uciechy) przekomarzał na PW. Jeżeli na to liczyłeś, to błąd."


W tym zdaniu Nadir chciał zasugerować szanownemu forum, że on - biedny, dobry, wszech-uczynny jest notorycznie atakowany i obrażany przez jakiegoś frustrata na PW (w prywatnych wiadomościach) Wiedział doskonale , że nie będę mógł napisać nic w swojej obronie ponieważ sam wcześniej zamknął ten temat !
Pomyślałem więc, iż najlepszym i zarazem najuczciwszym sposobem na wyjaśnienie kwestii będzie opublikowanie mojej poczty na forum, gdzie każdy zobaczy jak jest naprawdę - gdzie zwyczajnie proszę go o podanie motywacji udzielenia mi ostrzeżenia, a on raz, drugi i trzeci zbywa mnie jakimiś ogólnikami (typu: dostałeś bo dostałeś) by w końcu zupełnie mnie zlekceważyć i nie odpowiadać na pytanie w mojej poczcie do niego.
W końcu Proszę państwa - olśnienie ! Nadir odpowiada na moją prywatną pocztę - ale gdzie ? Otóż odpowiada nie na PW, lecz na forum z zamkniętym przez siebie temacie gdzie nikt nie może pisać postów !
Czy to jest uczciwe ? Czy tak się powinno postępować ? Niech każdy odpowie sobie na to pytanie.

O co ten cały krzyk ?
Pewnie mniej zorientowani forumowicze zadają sobie takie pytanie - już wyjaśniam:
Otóż dostałem ostrzeżenie od Nadira, więc chciałem to wyjaśnić, ale Nadir nie chce podać mi uzasadnienia tego ostrzeżenia - więc jak mam cokolwiek wyjaśniać ?

PS

QR_BBPOST Ten wątek przeniosę niebawem do "Forum uwagi", Twojego posta nie skasuję, niech zostanie tak "dla potomnych", niech inni wiedzą co może ich w przyszłości czekać odnośnie ich prywatnych korespondencji z Tobą.

Żenujące jest Nadir to, że wpierw na moją prywatną korespondencję (pocztę PW) odpowiadasz na forum publicznym, a później w taki knajacki sposób próbujesz się z tego tłumaczyć i wybielać.