Językowe potyczki
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
Zgadzam się w kwestii umiejętności i szybkości wyszukiwania rozwiązań ,Babielato pisze:Agnes,
Jesteś już mistrzynią w tych zagadkach!
ale muszę powrócić do
Agnes pisze: sówka w welonie to....
gdyż tak sformułowane pytanie , nijak ma się do odpowiedzi - nawet Babielato zawarłaBabielato pisze:Schleiereule (Cortinarius praestans) (niem.)- Zasłonak znamienny ?
Schleiereule to w dosłownym tłumaczeniu Tyto alba = płomykówka , a rozbijanie na Schleier eule - welon sowa i dodawanie w oraz zmniejszanie sowy to chwyt poniżej pasa , a nie językowa potyczka. Równie dobrze można dodać z, pod... . Z kolei sówka to Steinkauz - pójdźka , sówka .
Reasumując : jeżeli będziemy stosowali tak totalne odstępstwa od oryginalnego tłumaczenia , to umarł w butach . Poprawnie powinno być płomykówka to...
Moja wcześniejsza zagadka wesoła Hoya
wesołe miasto w powiecie Nienburg
wesoły producent filtrów UV . O ile Tomek86 trafił na synonim , to sówka jest pełnym odlotem .
-
Autor tematu - Hubiak przyrośnięty
- Posty: 538
- Rejestracja: piątek, 9 października 2015, 11:39
- Imię: Beata
- Ulubione grzyby: absolutnie wszystkie
- Lokalizacja: Goleniów
- Pochwalił: 86 razy
- Pochwalony: 463 razy
- Kontakt:
Paweł, w regułach podano:
1. Wybieramy obcą nazwę grzyba i tłumaczymy ją DOSŁOWNIE na język polski. (To treść zagadki.)
Dopuszczamy mniejsze wariacje w tłumaczeniu, oczywiście, byle bliskie oryginału.
Sówka w welonie jak najbardziej się wpisuje w reguły
Angielskie nazwy też muszą być przekładane zna polski z 'polotem' inaczej nie byłoby zabawy i mielibyśmy tłumaczenia dosłowne typu anioł śmierć.
Przy okazji wertowania obcych atlasów szlifujemy sztukę translatorską
1. Wybieramy obcą nazwę grzyba i tłumaczymy ją DOSŁOWNIE na język polski. (To treść zagadki.)
Dopuszczamy mniejsze wariacje w tłumaczeniu, oczywiście, byle bliskie oryginału.
Sówka w welonie jak najbardziej się wpisuje w reguły
Angielskie nazwy też muszą być przekładane zna polski z 'polotem' inaczej nie byłoby zabawy i mielibyśmy tłumaczenia dosłowne typu anioł śmierć.
Przy okazji wertowania obcych atlasów szlifujemy sztukę translatorską
Nieuleczalnie grzybnięta
-
- Grzybiarz gawędziarz
- Posty: 2264
- Rejestracja: wtorek, 6 maja 2014, 20:31
- Ulubione grzyby: czerwone :)
- Lokalizacja: Rzeszów
- Pochwalił: 211 razy
- Pochwalony: 1509 razy
- Kontakt:
Paweł, Będę się bronić
Zderzyły się dwie osobowości
Ty jesteś lewym, ja prawym, Ty analizujesz, ja fantazjuję, Ty porządkujesz, ja bujam w obłokach Rzeczywiście, niepotrzebnie utrudniłam tym zdrobnieniem
Nie ma lekko, czasem trzeba trochę pokombinować; czasem, a nawet często wyraz ma kilka różnych znaczeń. Tylko po co przekładać z polskiego na niemiecki, a potem z powrotem
Specyfika języka- wyrazy złożone: Eule im Schleier= Schleiereule, tak jak Brot mit Butter= Butterbrot (chleb z masłem, Zimmer zum Baden= Badezimmer (łazienka= pokój do kąpieli ). Zresztą tylko ten jeden grzyb ma w nazwie te 2 wyrazy: Schleier i Eule, chyba ty sam podsunąłeś link http://www.123pilze.de/DreamHC/Download ... ereule.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Przewidziałam, że w wyszukiwarce, jeśli ktoś nie wpisze słówka Pilz, to trafi na sówkę płomykówkę i może ją skojarzyć z płomykówką galaretowatą, ale wtedy odpowiedziałabym :
Co do aktualnej zagadki upraszczam: Tytuł nie należy do zagadki, grzybki ukryte sa w słowach : ametystowa dyskoteka o północy (cokolwiek by to znaczyło). Wystarczy podać nazwę jednego.
Ty jesteś lewym, ja prawym, Ty analizujesz, ja fantazjuję, Ty porządkujesz, ja bujam w obłokach Rzeczywiście, niepotrzebnie utrudniłam tym zdrobnieniem
Nie ma lekko, czasem trzeba trochę pokombinować; czasem, a nawet często wyraz ma kilka różnych znaczeń. Tylko po co przekładać z polskiego na niemiecki, a potem z powrotem
Specyfika języka- wyrazy złożone: Eule im Schleier= Schleiereule, tak jak Brot mit Butter= Butterbrot (chleb z masłem, Zimmer zum Baden= Badezimmer (łazienka= pokój do kąpieli ). Zresztą tylko ten jeden grzyb ma w nazwie te 2 wyrazy: Schleier i Eule, chyba ty sam podsunąłeś link http://www.123pilze.de/DreamHC/Download ... ereule.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Przewidziałam, że w wyszukiwarce, jeśli ktoś nie wpisze słówka Pilz, to trafi na sówkę płomykówkę i może ją skojarzyć z płomykówką galaretowatą, ale wtedy odpowiedziałabym :
Co do aktualnej zagadki upraszczam: Tytuł nie należy do zagadki, grzybki ukryte sa w słowach : ametystowa dyskoteka o północy (cokolwiek by to znaczyło). Wystarczy podać nazwę jednego.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 612
- Rejestracja: niedziela, 18 października 2015, 22:16
- Imię: Юлий
- Ulubione grzyby: rydze, boczniaki i trujące dziwaki Babiegolata ;)
- Lokalizacja: Goleniów
- Pochwalił: 53 razy
- Pochwalony: 171 razy
- Kontakt:
Mam pogodzić wszystkich? Zgadnę nazwę grzyba i zadam swoją zagadkę. Potyczka nie będzie trwać wiele dób jak to klasyk określił a będzie to martwa wojna, bo nikt nie zgadnie bez podpowiedzi.
1. Kierowniczka ma zawsze rację.
2. Patrz punkt 1.
I nie spinajcie się, bo dla mnie to jest tu powszechnie prowadzona profanacja nazw grzybów, ale o tym wolę kierowniczce wątku w prywatnej wiadomości, niż się spinać publicznie.
Uśmiechu wszystkim
Wracając do tematu publikacji o nazwach grzybów w obcych językach oraz lokalnych nazw polskich.
Można przypuszczać, że taka publikacja już jest. Kilka ładnych lat temu, były takie projekty w ośrodkach akademickich i co ciekwe brylował w tym szczeciński ZUT. Taka publikacja pojawiła się o rybach akwariowych. Nawet ludzie zajmujący się tym hobby pojęcia o tym nie mieli i mówię tu o przysłowiowych wariatwch To była publikacja z nakładem kilkuset sztuk.
Dowiem się o grzyby, mam kogo zapytać.
Jeśli nie ma takiej książki to fajnie gdyby powstała chociażby baza. W kilka osób znających dane języki można to sobie dłubać.
1. Kierowniczka ma zawsze rację.
2. Patrz punkt 1.
I nie spinajcie się, bo dla mnie to jest tu powszechnie prowadzona profanacja nazw grzybów, ale o tym wolę kierowniczce wątku w prywatnej wiadomości, niż się spinać publicznie.
Uśmiechu wszystkim
Wracając do tematu publikacji o nazwach grzybów w obcych językach oraz lokalnych nazw polskich.
Można przypuszczać, że taka publikacja już jest. Kilka ładnych lat temu, były takie projekty w ośrodkach akademickich i co ciekwe brylował w tym szczeciński ZUT. Taka publikacja pojawiła się o rybach akwariowych. Nawet ludzie zajmujący się tym hobby pojęcia o tym nie mieli i mówię tu o przysłowiowych wariatwch To była publikacja z nakładem kilkuset sztuk.
Dowiem się o grzyby, mam kogo zapytać.
Jeśli nie ma takiej książki to fajnie gdyby powstała chociażby baza. W kilka osób znających dane języki można to sobie dłubać.
Mądrym być trzeba, by przy torach grzyby znów zbierać.
Mój kolejowy profil
Baza książek o grzybach
Mój kolejowy profil
Baza książek o grzybach
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Paweł pisze:wypadł z awatarka , bo mrówka nas wygryzła
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzybiarz gawędziarz
- Posty: 2264
- Rejestracja: wtorek, 6 maja 2014, 20:31
- Ulubione grzyby: czerwone :)
- Lokalizacja: Rzeszów
- Pochwalił: 211 razy
- Pochwalony: 1509 razy
- Kontakt:
PociągDoGrzybów, dobrze, że dodałeś, że dla Ciebie, bo dla mnie nie ma to nic wspólnego z profanacją. W większości są to autentycznie, uznane i potocznie stosowane nazwy. Mnie co najwyżej zachwyca pomysłowość, fantazja i poczucie humoru nazwodawców No, czasem tworzymy jakiś żart językowy, wykorzystując grę słów, ale to raczej rzadko. Nauka przez zabawę sprawdza się we wszystkich dziedzinach, bo motywuje, angażuje i ułatwia zapamiętywanie. A mnie motywuje do wertowania atlasów i poznawania grzybów, a duuuuuużo jeszcze wiedzy mi w tym temacie brakujePociągDoGrzybów pisze:I nie spinajcie się, bo dla mnie to jest tu powszechnie prowadzona profanacja nazw grzybów, ale o tym wolę kierowniczce wątku w prywatnej wiadomości, niż się spinać publicznie.
Paweł, Mróweczko, jesteś śliczna, ale dopuść Labka do awatarka, przecież możesz go użyć jako wierzchowca
Pomoc: disco jak disco- internacjonalizm A grzybek rzadki i tajemniczy i po odgadnięciu zaprosimy Eksperta
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 612
- Rejestracja: niedziela, 18 października 2015, 22:16
- Imię: Юлий
- Ulubione grzyby: rydze, boczniaki i trujące dziwaki Babiegolata ;)
- Lokalizacja: Goleniów
- Pochwalił: 53 razy
- Pochwalony: 171 razy
- Kontakt:
Agnes, po tym co napisze i wrzucę (mam nadzieję dziś) na forum, zrozumiesz o jaką profanację chodzi, bo niestety odczytałaś to błędnie
Na pewno nie chodzi o zabawę i tworzone nazwy Sam się świetnie bawię w tym wątku i dużo uczę.
Na pewno nie chodzi o zabawę i tworzone nazwy Sam się świetnie bawię w tym wątku i dużo uczę.
Mądrym być trzeba, by przy torach grzyby znów zbierać.
Mój kolejowy profil
Baza książek o grzybach
Mój kolejowy profil
Baza książek o grzybach