Czego używacie do ścinania grzybków?

[Hudy]

Nie wiem czy pisałem, ale najlepszy dla mnie jest nożyk nabyty w auchan, za 1,49zł. Ostry, prosty, nawet drewnianą rączkę ma. Jak zgubię to nie ma żalu

[Zenit]

Jak zgubię to nie ma żalu

no tak ale las jest zaśmiecony

[Hudy]

ale las jest zaśmiecon

Tak samo można zgubić nóż droższy i też jako "śmieć" będzie figurował. A i tak nic nie ginie, bo nożyk ktoś sobie weźmie

[Leszek/S]

Przypomniał mi się serial "Podróż za jeden uśmiech " gdzie Duduś powiedział: "Fąferscy nie gubią pieniędzy" i dostosowując jego wypowiedź do naszego forum powiem: Fąfelscy nie gubią drogich noży w lesie ROTFL

[splywak]

Fąfelscy nie gubią drogich noży w lesie

TAK JEST

[józef]

Mnie się zdarzyło dwukrotnie zgubić nóż w lesie i dwukrotnie go znalazłem. W lesie orientuję się bardzo dobrze, poszedłem z powrotem do punktu wyjścia. Byłem strasznie zadowolony.
Nóż miał minimalną wartość. Trzonek był czerwony, dlatego łatwo było go odnależć.

[splywak]

gorzej ma NÓŻ W WODZIE

[krzysiek2907]

Mnie się zdarzyło dwukrotnie zgubić nóż w lesie i dwukrotnie go znalazłem. W lesie orientuję się bardzo dobrze, poszedłem z powrotem do punktu wyjścia. Byłem strasznie zadowolony.
Nóż miał minimalną wartość. Trzonek był czerwony, dlatego łatwo było go odnależć.

Ale chyba jednak go zgubiłeś, bo na ostatnich fotkach widać nożyk z białym trzonkiem

[Piotrd]

powiedz szczerze ile razy korzystałeś z poszczególnych ostrzy i narzędzi
sam używam victorinoksa, ale jednego z prostszych i z blokadą ostrza i korkociągiem co najważniejsze

Szczerze to oprócz typowego noża najczęściej z korkociągu oraz kombinerek, nożyczek i wkrętaków. Reszta jest rzeczywiście mało niezbędna

[splywak]

oprócz typowego noża najczęściej z korkociągu

rozumiem, że z korkociągiem stykasz się już po zbieraniu. Wino w trakcie - ciekawe.
Widzę, że każdy ścina nożem. To wyczerpuje temat, chyba, że jakiś fajny nóż - to może zdjęcie

[maud]

Mnie się zdarzyło dwukrotnie zgubić nóż w lesie i dwukrotnie go znalazłem. W lesie orientuję się bardzo dobrze, poszedłem z powrotem do punktu wyjścia. Byłem strasznie zadowolony.
Nóż miał minimalną wartość. Trzonek był czerwony, dlatego łatwo było go odnależć.

Mi się to przytrafia corocznie kilkanaście razy podczas grzybobrań- głównie dlatego, że wbijam nóż przy robieniu zdjęć grzybom- a te nie zawsze trafiają do kosza
Do swojego jestem bardzo przywiązany i na szczęście zawsze go odnajduję.
Ostatnio pare dni temu, dobrze że było sporo grzybów to szybko odkryłem zgubę i szukałem tylko z 20 minut

[splywak]

http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/892021-2/DSC04250.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
takiego sprzętu używa DZIKI co najmniej ciekawe gratuluję nowych rozwiązań

[Zenit]

takiego sprzętu używa DZIKI co najmniej ciekawe gratuluję nowych rozwiązań

pomysłowość ludzka nie zna granic

[DZIKI]

takiego sprzętu używa DZIKI co najmniej ciekawe gratuluję nowych rozwiązań

Nożyczki to jak dla mnie najlepsze narzędzie przy zbieraniu zimówek aksamitnotrzonowych... Żadne noże się nie sprawdzają... Wystarczy zrobić ciach i sam kapelusik wpada w moje dłonie...

[Garru]

Nożyczki to jak dla mnie najlepsze narzędzie przy zbieraniu

...a wiesz, że ja też nożyczki noszę ze sobą do lasu - nawet trochę podobne do Twoich