Kosze

Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » poniedziałek, 6 maja 2013, 19:02

forra6, Koszyk bardzo fajny i solidny ale ja osobiście polecam takie z przykrywkami jest praktyczniejszy w lesie (kosztuje raczej więcej)


Awatar użytkownika

forra6
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 224
Rejestracja: środa, 29 sierpnia 2012, 13:52
Ulubione grzyby: duże i zdrowe
Lokalizacja: Bochnia
Pochwalony: 55 razy

Post autor: forra6 » poniedziałek, 6 maja 2013, 19:20

Zenit pisze:forra6, Koszyk bardzo fajny i solidny ale ja osobiście polecam takie z przykrywkami jest praktyczniejszy w lesie (kosztuje raczej więcej)
To chyba raczej kwestia gustu - faktycznie może igliwia wpadnie mniej do koszyka, ale ciągłe otwieranie go doprowadzało mnie do szału w ubiegłym sezonie w efekcie czego wolałem chodzić z mniejszym otwartym niż większym zadaszonym :-) Każdy ma swoje gusta, oczywiście nie podważam Twojego zdania w żaden sposób ;) W tym sezonie wybór padł na taki a nie inny, zobaczymy jak się spisze.
A tak przy okazji lakierujecie w jakiś sposób swoje kosz ? Coś na zasadzie impregnacji przed wilgocią ?


Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » poniedziałek, 6 maja 2013, 19:24

forra6 pisze:A tak przy okazji lakierujecie w jakiś sposób swoje kosz ? Coś na zasadzie impregnacji przed wilgocią ?
lakierowany wytrzyma dłużej ale kosz nie powinien być na całe życie przy intensywnej eksploatacji wystarcza max na 20 lat :)


Awatar użytkownika

Paweł
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 27340
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
Lokalizacja: Poznań - Winiary
Pochwalił: 8669 razy
Pochwalony: 20857 razy
Kontakt:

Post autor: Paweł » czwartek, 9 maja 2013, 10:06

forra6, ja jestem zwolennikiem natury i kosz ma wystarczyć na 2-3 sezony :) moim zdaniem szkoda zdrowia na lakierowanie lub impregnowanie :mrgreen: wytrzyma dłużej to dobrze , krócej - będzie nowy :lol: udanego napełniania :ceglaś: :borowiczki: :rydz: :kurka: :borowik:


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » sobota, 11 maja 2013, 00:38

Zenit pisze:kosz nie powinien być na całe życie przy intensywnej eksploatacji wystarcza max na 20 lat :)
:lol: :lol: rotfl


Awatar użytkownika

franek2005
Zarodnik
Zarodnik
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 18:18
Ulubione grzyby: prawdziwki, kurki

Post autor: franek2005 » wtorek, 11 czerwca 2013, 18:25

za takie pieniądze jak tutaj (...) to mogę co roku wymieniać koszyczek ;d


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » wtorek, 11 czerwca 2013, 18:47

franek2005 pisze:za takie pieniądze jak tutaj (...) to mogę co roku wymieniać koszyczek ;d
...ale za darmo reklamować swojej strony tutaj nie będziesz.

I nie zakładaj tutaj w tym celu kolejnych kont, bo każde z nich będzie banowane.


Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » wtorek, 11 czerwca 2013, 20:08

Nadir pisze:I nie zakładaj tutaj w tym celu kolejnych kont, bo każde z nich będzie banowane.
:ok: :brawo:



MaciekM
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 8 lipca 2013, 00:11
Ulubione grzyby: Koźlaki, Borowiki
Lokalizacja: Chlebna (k. Krosna)
Pochwalony: 5 razy
Kontakt:

Post autor: MaciekM » piątek, 12 lipca 2013, 00:04

Witam!

Zastanawia mnie jedna rzecz. Czy plastikowy kosz, składany nadaje się na grzybobrania? Spód ma pełny, brzegi to plastikowa siatka. Coś w stylu koszyków z supermarketu, tylko że składany. :) Ogólnie przewiewny i zarodniki mają jak sobie z niego uciec. :)

BTW. Aktualnie "strugam" sobie koszyk z drewna (tak z nudów w zasadzie), również składany przy czym boki planuję zrobić z pasków płótna. :) Jak porobię fotki to wrzucę. ;)

Pozdrawiam!
Maciek


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » piątek, 12 lipca 2013, 00:26

MaciekM pisze:Ogólnie przewiewny i zarodniki mają jak sobie z niego uciec. :)
No to już sam sobie odpowiedziałeś, że się nadaje :)
Zarodnikom też się coś od życia należy ;) , ale ważniejsze jest żeby grzybole się nie zaparzały jeszcze w trakcie spaceru po lesie, a potem powrotu do domu. Bo w przeciwnym razie to nawet po borowikach szlachetnych można później dostać emocji okrężnicy :? :lol:


Awatar użytkownika

Gali
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1678
Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 22:54
Imię: Sławek
Ulubione grzyby: wszystkie jadalne
Lokalizacja: Milicz
Pochwalił: 12 razy
Pochwalony: 1433 razy
Kontakt:

Post autor: Gali » piątek, 12 lipca 2013, 00:37

Potwierdzam że plastikowy kosz się nadaje ja takiego używam od lat.


Awatar użytkownika

603mariusz
Zarodnik
Zarodnik
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 21 września 2014, 11:33

Post autor: 603mariusz » poniedziałek, 22 września 2014, 23:30

Co polecacie na grzyby składanego
jeżdżę motocyklem,zabranie kosza,koszyka jest za duże,czy są jakieś na ramię do noszenia składane torby,najlepiej worek itp.
głównie chodzi o to żeby po lesie mieć wolne obie ręce ,a worek z dnem usztywnionym mieć np. zawieszony na przodzie,są takie gdzieś.


Szanujmy Las on zadba o Nas.
Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » wtorek, 23 września 2014, 01:32

603mariusz pisze:głównie chodzi o to żeby po lesie mieć wolne obie ręce ,a worek z dnem usztywnionym mieć np. zawieszony na przodzie,są takie gdzieś.
Po tym co piszesz to mam wrażenie, że chcesz siebie przekształcić w "kombajn grzybowy" ;) Może to i być dobre np. do koszenia opieniek - wór na szyi i dwie pary nożyczek w dłonie :lol: Ale normalnie to sobie tego nie wyobrażam żeby iść na grzyby z jakimś tobołem uczepionym z przodu. Jak się przy tym schylać po kolejne grzybasy to nie wiem. No chyba, że kłaść się na plecach i zbierać je przez lusterko :mrgreen:

W las - najlepiej zwyczajny wiklinowy koszyk, ewentualnie taki z tworzywa, tylko przewiewny. Jak są potrzebne dwie ręce to wystarczy na chwilę koszyk postawić na ziemi i gotowe :D A na motocykl - wystarczy do tego dokombinować np. jakiś lekki plecak, żeby na czas jazdy ten koszyk solidnie sobie umiejscowić na plecach, co chyba jest bezpieczniejsze niż jazda z takim ładunkiem przed sobą. Koszyk - dobrze jakby miał pokrywę, to w lesie nie napada deszczu ani też nie nawpada liści lub igliwia, a podczas jazdy grzybki nie będą się wysypywać do plecaka. Jak do tego ten koszyk będzie taki całkiem składany, to na drogę do lasu już w ogóle zupełna wygoda. Pozostaje tylko ewentualnie pokombinować żeby napełniony koszyk nie uwierał przez plecak w drodze powrotnej. Jeżeli sam plecak tego "nie załatwi", to może się przydać jakaś odpowiednio dobrana wkładka albo zwyczajna nieduża poduszka :)


Awatar użytkownika

borowik20
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 147
Rejestracja: piątek, 29 października 2010, 16:20
Ulubione grzyby: Borowiki, koźlarze.
Pochwalony: 6 razy

Post autor: borowik20 » wtorek, 23 września 2014, 20:59

A ja mam dwa koszyki i łubiankę :D :)



A widuję ,,grzybiarzy'' łażących po lesie z plastikowymi wiadrami (bez żadnej dziury). Szlag mnie trafia, kiedy takich widzę :?


Awatar użytkownika

damianeczunieczek
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1321
Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwalił: 18 razy
Pochwalony: 556 razy
Kontakt:

Post autor: damianeczunieczek » wtorek, 23 września 2014, 21:24

borowik20 pisze:A ja mam dwa koszyki i łubiankę :D :)
to jeszcze na larwy smażone się umówimy i będzie tak samo rotfl zestaw non stop w bagażniku w sezonie.


https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... zunieczek/" onclick="window.open(this.href);return false;

:cool2: :beer: :hyhy: :piwo: 8)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat