Podróż uczona szlakiem naszych ziomków

Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Podróż uczona szlakiem naszych ziomków

Post autor: Bobik » niedziela, 29 lipca 2018, 07:38


Dnia 29.VII.2018 roku, o 5 rano wyruszyła „wyprawa uczona” maluchem do Słowenii i Włoch śladami Piekła Alp – Frontu Włoskiego I Wojny Światowej w składzie Stanisław Bednarz i Wacław Bednarz. Pisze kierownik wyprawy na FB:

W dniu 23.V.1915 roku Włochy dołączyły do koalicji państw Ententy.. Włosi jako pierwsi uderzyli w rejonie rzeki Isonzo (Socza) odnosząc porażkę. W 1916 roku jako pierwsi uderzyli Austriacy - bitwa pod Asiago. Tymczasem Włosi uderzali w dolinie Isonzo, doprowadzając do kolejnych 11 bitew w okolicy. Tym razem odnieśli większe sukcesy i zdobyli miasto Gorica. Austriacy nie byli w stanie kontratakować. Z tego impasu wyciągnęła ich dopiero armia niemiecka. Siły niemiecko-austriackie uderzyły na Włochów 24.X.1917 roku rozpoczynając bitwę pod Caporetto (Kobarid) używając difosgenu – było to kolejne użycie tej BMR na frontach I Wojny Światowej! Ofensywa się powiodła, a Włosi odrzuceni aż w okolice Wenecji, ale na front włoski docierały już siły brytyjskie i francuskie w liczbie 12 dywizji. Włosi stoczyli zwycięską bitwę nad Piawą. 3 listopada poddało się 300.000 żołnierzy austro-węgierskich.

W walkach na froncie włoskim w latach 1915–1918 brało udział wielu Polaków. Walczyli w bardzo trudnych warunkach w górach, wśród szczytów Alp Julijskich i Dolomitów. Walczyła 12 DP, dowodzonej przez gen. Stanisława Puchalskiego, W skład jej wchodziły m.in. pułki piechoty o numerach: 20. (sądecki), 56. (wadowicki) i 100. (cieszyński), a więc galicyjskie, duży odsetek stanowili Polacy. Szlify oficerskie na froncie włoskim zdobywał późniejszy gen. Stanisław Maczek. Przełożeni skierowali go do służby w elitarnym 2. Pułku Tyrolskich Strzelców Cesarskich.

Zginęli tam też Jordanowianie:
• Józef Mentel z Malejowej żołnierz 57 pp. poległ pod szczytem Madoni w Alpach Julijskich 30.VIII.1917 roku;
• Władysław Mentel z Malejowej zmarł od ran w szpitalu w Inscbrucku na skutek ran na froncie włoskim. 5.XI.1918 roku;
• Wawrzyniec Leśniakiewicz z Jordanowa zmarł od ran na froncie włoskim w szpitalu w Trieście 21.X.1918 roku.
• Stanisław Sułkowski z Jordanowa żołnierz 56 pp. poległ 7.VII.1916 roku pod Bekją nad Adriatykiem.
• Jan Zaremba z Jordanowa ranny w bitwie pod Piawą zmarł od ran 28.VI.1918 roku w szpitalu w Trieście.

Tyle Stanisław Bednarz. Towarzystwo Miłośników Ziemi Jordanowskiej chce uczcić pamięć o tych już zapomnianych żołnierzach, Polakach i naszych ziomkach walczących w zaborczych armiach, odpowiednią tablicą pamiątkową. Uważamy, że się to Im należy choćby dlatego, że zginęli na obcej ziemi tak daleko od domu!

Miałem przyjemność pożegnać ich w ten niedzielny, pogodny ranek z mgłami kładącymi się nad łąkami i świecącym na zachodzie romantycznym Księżycem. Robimy zdjęcia na pożegnanie i tyle ich widziałem. Życzmy im powodzenia i szczęścia w podróży no i czekamy na relację z tej wyprawy!

Zdjęcia - http://wszechocean.blogspot.com/2018/07 ... omkow.html


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;