JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Wraz z mapą pogody
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » czwartek, 1 grudnia 2016, 08:44

Jordanów - a więc zima będzie !! :) Tak przynajmniej wynika z prognozy andrzejkowej: Św. Andrzeja w dzień pogoda jaka - cała zima będzie taka. U nas było od -3,5*C do +1,7*C, pochmurno i od czasu do czasu śnieżyło. Wiatr słaby z kierunku S i SW, ciśnienie spadało...

Dzisiaj temperatura -1,5*C, ciśnienie 1001 hPa i wali śniegiem... :pada:


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » czwartek, 1 grudnia 2016, 10:18

Pogodowe podsumowanie jesieni 2016

Jesień tego roku była nadzwyczaj dynamiczna jeżeli chodzi o pogodę, i niezwykle obfitująca w inne niezwykłe wydarzenia. Wszystko wskazuje na to, że stoimy u progu wielkich zmian i to niekoniecznie na lepsze, a wręcz odwrotnie, co zresztą zgadza się z innymi prognozami, sformułowanymi nawet wiele set lat temu przez rozmaitych wizjonerów, którzy niezwykle trafnie przewidzieli m.in. inwazję islamskich „migrantów” na Europę i jej efekty, a także szereg zmian klimatycznych i geologicznych – które właśnie trwają.

Jesienna pogoda w naszym mieście kształtowała się więc następująco:

WRZESIEŃ
– od początku był jakby kontynuacją lata. Temperatura maksymalna dobiła do +28°C w dniu 11.IX, zaś najniższa wyniosła +2,6°C dopiero nad ranem w dniu 26.IX. należy dodać, że dni z temperaturą powyżej +20°C mieliśmy we wrześniu aż 18, co plasuje ten miesiąc w rzędzie cieplejszych wrześniów w ostatnich latach. Były też sporadycznie chłodne dni np. od 20-23 września gdy napływało powietrze arktyczne. W dniu 23 września odnotowano rano o 4 +0,2 stopnia w obniżeniach terenu. Opady: we wrześniu było 9 dni deszczowych i spadło ogółem 69,64 l/m² wody. W dniach 17-18 września 25 mm. 15 dni było mglistych, 7 dni było bezchmurnych. Wiatr halny wiał przez trzy dni, zaś ogólnie rzecz biorąc, to wiatry wiały z kierunków N, NW oraz S i SW. Nie było drastycznych skoków ciśnienia. Grzyby były w ilościach umiarkowanych, rzucał się w oczy brak rydzów. Na ulicy Komunalnej rosły monstrualne borowiki ponure. Z niewiadomych przyczyn nie było ostrężyn.

Z ciekawszych wydarzeń i obserwacji odnotowano następujące zdarzenia: 2.IX odleciały jaskółki, w paśmie Lubonia pokazał się wilk, w Korei Pn. nastąpiły chłody, zaś zachodnie wybrzeża Florydy spustoszył huragan. 4.IX miała miejsce nawałnica w Warszawie, która przyniosła straty materialne i podtopienia. 5.IX odnotowano pożary na Balearach. 7.IX w Hiszpanii pojawiły się upały do +41°C w Madrycie. 8.IX w suchym afrykańskim powietrzu samoloty nie zostawiały smug kondensacyjnych; powódź w Grecji. 9.IX – trzęsienie ziemi w Korei Pn. i Pd. o sile 5,3°R – prawdopodobnie skutek testu nuklearnego w Korei Pn. Poza tym nad Cyprem doszło do eksplozji meteoroidu o mocy 10 kt (czyli nieco niższej niż bomby Little Boy zrzuconej na Hiroszimę) widoczny był błysk, niebieski ogon dymu i słychać było huk. 13.IX stwierdzono znaczne zapylenie powietrza w naszym mieście spowodowany zwiewaniem wierzchnich warstw przesuszonej gleby. 14.IX – zakwitły ziemowity w ogrodach na ul. Maczka i Mickiewicza. Poza tym w Londynie odnotowano +34°C. 16.IX – w Jordanowie odnotowano inwazję motyli – rusałka admirał. W dniu 18.IX stwierdzono najmniejszy w historii zasięg lodów północnej czapy biegunowej, co stanowi bardzo zły prognostyk na zimę 2016/2017! 22.IX spadł niewielki śnieg w Tatrach. 24.IX miało miejsce trzęsienie ziemi w Rumunii o sile 5,6°R, natomiast 26.IX nastąpiła katastrofalna powódź w Korei Pn. W Salonikach w dniach 5-7 września spadło 300 mm deszczu co skutkowało powodzią

PAŹDZIERNIK - Tegoroczny październik w Jordanowie był wyjątkowo mokry, pochmurny i chłodny – to i dobrze. Dni z deszczem było aż 20, pozostałe były przeważnie pochmurne, dni naprawdę pogodnych i w miarę ciepłych zliczyłem tylko 5 to jest w dniach 1, 15, 23, 24 i 28 października. Spowodowało to znaczny stopień zmniejszenia usłonecznienia ponad 50%. Nic też dziwnego, że suma opadów jak na ten miesiąc była bardzo wysoka około 133,73 mm, gdzie przypominam że średnia wieloletnia dla października w Jordanowie to 55 mm. Czyli wielkość miesięcznego opadu była przekroczona około 2,5 krotnie. Podobnie wysokiej sumy opadów nie mieliśmy w Jordanowie jak i w całym regionie od 1974 roku gdy w Jordanowie notowano 155 mm. Największe opady dobowe zanotowano 3.X -29 mm, 4.X -26 mm, 5.X -36 mm łącznie za trzy dni 91 mm. Były miejscowości z bardzo wysokimi sumami opadów np. 4.X w Węglówce spadło 54 mm, 5.X w Ustroniu 61 mm, w Makowie 47 mm. Nic dziwnego że po raz pierwszy w tym roku Skawa w Jordanowie przekroczyła stan ostrzegawczy. 4 października o godz. 18 osiągnęła 288 cm. Przekroczenie stanu ostrzegawczego trwało około 6 godzin. W Radziszowie w tym czasie przekroczony był stan alarmowy. Dalszy wzrost wody w Skawie został zatrzymany przez padający śnieg. Bo mieliśmy w tym miesiącu również istotny epizod zimowy. Śnieg zaczął popadywać 4.X wieczór, popadywał też 5-go ale trwałą pokrywę tworzył powyżej 750 m n.p.m. (np. już wtedy na Obidowej było biało), 6.X rano obudziliśmy się z pokrywą około 5 cm. Ale im wyżej tym śniegu było więcej. W Bogdanówce napadało 24 cm śniegu, w Lipnicy Wielkiej 12 cm, w Zakopanem 18 cm. W Tatrach i na Babiej Górze w tym czasie spadło około 50 cm. Śnieg topił się powoli i niechętnie. Tam gdzie go dużo napadało np. na górnym Przykcu odnotowano wielkie zniszczenia i obłamania drzew liściastych, które nie zrzuciły liści i nie były przygotowane na takie ciężary. Na Krowiarkach ofiarą śniegu było kilkaset drzew liściastych. W Jordanowie śnieg już stopniał 7.X po południu, ale na Przykcu utrzymywał się dalej. W związku z roztopami woda w Skawie osiągnęła 263 cm czyli tylko 7 cm poniżej stanu ostrzegawczego. Przez resztę dni października Skawa utrzymywała się w strefie stanów wysokich i średnich nigdy nie schodząc do niskich co jest charakterystyczne dla października pogodnego. W dniu 9 października śnieg wycofał się na wysokość ponad 850 m. 15 października przyszło upragnione słońce i ciepło tak że śnieg wycofał się w wyższe partie Babiej Góry. Jaką-taką pogodą z umiarkowanym deszczem cieszyliśmy się do 2o października, kiedy znów zaczęło obficie lać. U nas w dniach 20-21.X spadło 21 mm, ale w Lachowicach około 45 mm. Duże nawodnienie zboczy spowodowało nawet punktowe osuwiska jak na cmentarzu w Stryszawie i przy domu w Kojszówce. 23-go nadszedł pierwszy istotny przymrozek tej jesieni około -2°C (w mieście było wtedy -0,8°C), przy pięknej pogodzie trwała jednodniowa eksplozja barw jesieni, czerwieniły się wszystkie buczyny i dębiny, zaś 24-go przyszedł wiatr halny i zlikwidował śnieg na Babiej Górze, a u nas zrzucał ogromne ilości liści. 28 października bardzo silny przymrozek przy dolinie Strącza notowano -5,5°C (w mieście było -3,5°C), woda w garnczkach dla zwierząt zmarzła. W Krakowie było -6°C. Odnotujmy jeszcze, że średnia temperatura października była niższa o około 1 stopień. W najcieplejszych dniach nie przekraczała 20 stopni. Do końca miesiąca spadło 80 % liści. Po stopnieniu śniegu przyszedł umiarkowany wysyp grzybów, podgrzybków, kozaków, maślaków, rydzów było mało, a opieńki w ogóle, co jest ewenementem. Ogrody przydomowe zapełniły się łanami czernidlaków.
Początek października dał się we znaki też w świecie i w Europie. Nad Bałtykiem w dniach 5-7.X szalał sztorm powodując cofkę w rzekach przymorza, zalało też plac św. Marka w Wenecji. Nad Karaibami i Florydą w dniach 4-10.X szalał tropikalny huragan Matthews, który szczególnie dotknął znękane Haiti (podnoszące się z ruin po straszliwym trzęsieniu ziemi w 2010 roku). 12 października w Hiszpanii wystąpiły powodziowe opady np. w Barcelonie spadło 110 mm, Odessę zdemolował sztorm. Tajfuny szalały też nad Filipinami. W dniach od 27 do 31 października w środkowych Włoszech koło Parku Monte Sibbilini wystąpiło kilka trzęsień ziemi od 5,5-6,5°R. Trzęsienia te nie spowodowały o dziwo ofiar w przeciwieństwie do sierpniowych, ale tysiące ludzi zostało bez dachu nad głową. Uszkodzona została w Nursji katedra św. Benedykta. Podobnie silne były dawno aż w 1980 roku. Dziwne trzęsienie 5,8°R odnotowano 29-go koło wulkanu podwodnego Marsilli na Morzu Tyrreńskim. Z wybuchów wulkanów trzeba wspomnieć o wulkanie na wyspie Lombok w Indonezji gdzie zaginęło kilkudziesięciu turystów w dniu 7 października. Reasumując w tym czasie na Wyspie Wrangla w głębokiej Arktyce były wielkie anomalie dodatnie. W październiku odnotowano tylko 5 dni z temperaturą poniżej 0°C, a powinny być wszystkie. Średnia miesięczna była dodatnia co nigdy do tej pory nie zdarzyło się. Skutkuje to zaburzeniami prądu strumieniowego, który wygina się w meandrach na południe powodując zrzuty powietrza arktycznego na południe oraz zaburzenia pola barycznego, co objawia się blokadami niżowymi. Niże nie mogą swobodnie przemieszczać się z zachodu na wschód. Stąd anomalny październik. Niestety większość amerykańskich, polskich i chińskich „uczonych” (sponsorowanych i przekupionych przez paliwowe lobby węglowo-energetyczne, co doskonale pokazał Leonardo di Caprio w swoim filmie „Czy czeka nas koniec?”, a który wywołał wściekłość w środowiskach związanych z tymże lobby) zaklina rzeczywistość podważając zmiany klimatyczne na Ziemi w sobie tylko wiadomych celach (nazwijmy rzecz po imieniu – nabicia kabzy!)

LISTOPAD – listopad 2016 roku charakteryzował się zmienną i dynamiczna pogodą. Miesiąc rozpoczął się od uderzeń wiatru halnego i temperaturą dnia wynoszącą ponad +10°C. Temperatura maksymalna wzniosła +14,6°C w dniu 22.XI przy wiejącym wietrze halnym. Temperatura minimalna wyniosła -3,9°C w dniu 13.XI w czasie opadów śniegu, które nawiedziły nas w tym miesiącu aż trzykrotnie! Pierwszy raz już 3.XI, drugi raz w dniach 6-16.XI i po raz trzeci 27-30.XI. Czyżby wracała tradycja śnieżnych listopadów z lat 60. Ubiegłego stulecia? .Były też silne przymrozki w obniżeniach terenu np. 4.XI -4,5°C; 8 i 10 listopada -4°C, W dniu 6 listopada intensywnie lało napadało 21 mm, stan Skawy podniósł się do 228 cm i było to najwyższe wskazanie. Po za tym cały czas utrzymywała się strefa stanów średnich 165-190 cm.

W listopadzie przez 9 dni wiał wiatr halny, który podnosił temperaturę powietrza i łagodził wspomniane uderzenia zimy, a wszystko spowodował bardzo mocny wyż rosyjski wiszący nad „syberyjską zamrażarką”, który zmuszał niże atlantyckie do spływania na południe kontynentu, a z kolei kierowało masy ciepłego powietrza na północ – stąd deszcze i śniegi. Wiatr halny 20 listopada na Kasprowym Wierchu osiągnął 41 m/s i zlizał resztki pokrywy śnieżnej.

W listopadzie odnotowano także następujące ważne wydarzenia w życiu naszej planety, które miały wpływ także na pogodę, a zatem: 7.XI nastąpiło trzęsienie ziemi w Oklahomie. Miało ono wprawdzie siłę tylko 4,3°R, (wg innych danych 4,9°R) ale ten stan znajduje się na terytorium asejsmicznym. Czyżby budził się któryś z pięciu superwulkanów na terytorium USA?. Naukowcy podejrzewają że jest to efekt uboczny szczelinowania łupków gazonośnych, czyli nie jest to całkowicie bezpieczna technologia. 13.XI miało miejsce trzęsienie ziemi w okolicach Christochurch (Nowa Zelandia) o sile 7,4°R (7,8°R wg USGS) oraz w Argentynie i Chile – o sile 6,2°R. Spowodowały one niewielkie tsunami i nie było strat w ludziach… Noc 14/15.XI była nocą Superksiężyca – znajdował się on tylko w odległości 356.512 km od Ziemi, jego średnica była o 14% większa, zaś blask aż o 33%! Rzeczywiście – noc była bardzo jasna! W nocy 19.XI była burza z piorunami (w Jordanowie odnotowano 1 grzmot), podobnie było 27.XI nad środkową Polską. W dniu 21.XI – nad Wielką Brytanią przewala się huragan Angus, zaś nad naszą planetą szalała potężna burza magnetyczna, która powodowała bardzo złe samopoczucie i dekoncentrację. Tego samego dnia w Krakowie temperatura doszła do +19°C! (w Jordanowie około 17°C i było to największe wskazanie) Tegoż dnia w Japonii doszło do trzęsienia ziemi o sile 7,3°R w prefekturze Fukushima, które wywołało 2-metrowe tsunami. Ziemia zatrzęsła się także w Salwadorze i Nikaragui – wstrząsy o sile 7°R.Było jeszcze trzęsienie ziemi na pograniczy Chile i Argentyny ale brak danych co do siły. Dnia 25.XI nad Kostaryką przewalił się huragan Otto. 26.XI odnotowano opady śniegu w Kazachstanie – 2 m, Portugalii – 1 m, poza tym w Genui i Turynie powódź! (spadło miejscami 500 mm) Tego samego dnia w Chinach i Tadżykistanie odnotowano trzęsienie ziemi o sile 7°R. W Albanii 10 listopada nastąpiła też powódź gdyż w ciągu 12 godzin spadło 200 mm deszczu.

***

Jak widzimy, świat staje się coraz bardziej niespokojnym i niebezpiecznym miejscem i efekt globalnego ocieplenia wcale nie spowolnił, a wręcz wciąż istnieje i zbiera ofiary. Poza tym ciągłe niepokoje sejsmiczne nawet na terenach asejsmicznych budzą obawy, że coś takiego może zdarzyć się i u nas, że przypomnę wydarzenia z 2004 roku… Dojdzie do tego, że prognoz pogodowych będziemy słuchać z taką uwagą, jak komunikatów z frontu, boż od nich będzie – jak nigdy dotąd – zależało nasze życie i nasze mienie.

Tak będzie.

Zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2016/12/po ... -2016.html

Robert K. F. Leśniakiewicz
Stanisław Bednarz




Śnieżyce i św. Andrzej


Koniec klimatycznej jesieni pokazał nam, że EGO może nam spłatać niejednego figla! 25.XI dość przyjemna, jeszcze jesienna pogoda się załamała i zaczęło siąpić mżawką przy zachmurzonym niebie. Wprawdzie następny dzień był nawet przyjemny, ale przy bezchmurnym niebie temperatura spadła poniżej zera, ale jeszcze w dzień osiągnęła +9,2°C. I to był miłych dni, bo 27.XI pojawiły się chmury i zaczęło z nich padać – najpierw deszcz, potem śnieg. Wiatr z południowego wykręcił się na północno-zachodni, a potem na północny. Krajobraz zabielił się śniegiem.
30.XI – w dzień św. Andrzeja, dzień wróżebny – także na zimę, a więc zima będzie! Tak przynajmniej wynika z prognozy andrzejkowej: Św. Andrzeja w dzień pogoda jaka - cała zima będzie taka. U nas było od -3,5°C do +1,7°C, pochmurno i od czasu do czasu śnieżyło. Wiatr słaby z kierunku S i SW, ciśnienie spadało... Tak było wczoraj. Dzisiaj temperatura -1,5°C, ciśnienie 1001 hPa i wali śniegiem... Wygląda na to, że zima będzie i to dość śnieżna. Ciekawe, co na to powie św. Barbara?
Tymczasem w Jordanowie ktoś wreszcie pomyślał – i chwała mu jej/za to – i postawił ozdobny daszek nad studnią w Rynku od strony wschodniej. Wygląda to teraz ładniej i atrakcyjniej. Przydałoby się jeszcze coś takiego obok figury św. Jana i kiosku na rogu Plant. Brawo za inicjatywę.

Zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2016/12/sn ... drzej.html


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » piątek, 2 grudnia 2016, 07:10

Jordanów - po wczorajszych śnieżycach mamy odwilż, temperatura +1*C, ciśnienie 983 hPa, 25 cm śniegu (którego już nieco stopniało) zachmurzenie zmienne, wiatr silny i bardzo silny z kierunku W i NW.


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Włóczykij
Moderator
Moderator
Posty: 2310
Rejestracja: niedziela, 6 kwietnia 2008, 17:36
Imię: Mirosław
Ulubione grzyby: opieńka prawdziwek podgrzybek
Lokalizacja: wodzisław śląski
Pochwalił: 76 razy
Pochwalony: 598 razy

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Włóczykij » piątek, 2 grudnia 2016, 07:36

Na Śląsku też odwilż, prawie całą noc padał deszcz,teraz wieje silny zachodni wiatr.Dziś moja pani wybiera się do fryzjera i radzę jej ubrać buty na wysokim obcasie,wczorajsze wieczorne wyjście do sklepu :pije: zakończyło się suszeniem butów.


Ciekawość to pierwszy stopień do znalezienia grzyba.
Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Nadir » sobota, 3 grudnia 2016, 03:57

U nas też trochę dosypało, śniegowej tragedii jeszcze nie ma, ale już niewiele brakuje ;) Po opadach z poprzedniej nocy, wczoraj pokonywałem trasę niecałych 100km ...przez 2,5 godziny, bo rano dopiero rozpychali to białe dziadostwo. Droga powrotna zajęła nie mniej, bo znowuż mrozik zrobił z dróg solidną ślizgawkę.
Na domiar złego w drodze porannej padł mi w autku nawiew i jazda stała się koszmarem. Prędkość mała, więc naturalny nawiew prawie nie istniał. Bezustanne przecieranie szyb łokciami i czym tylko się da - szybko przywołało "urocze" wspomnienia jazdy "maluchem" :)
Bocznej szyby nie szlo uchylić, bo z przeciwka co i rusz chlapiące śniegowym błotem auta. Podejrzenie - wiadomo, bezpiecznik. Tylko jak go namierzyć i wymienić... Zatrzymanie się żeby cokolwiek sprawdzić... po prostu nie było gdzie, wszędzie zaspy usypane spychaczami. No i tak szorując łokciami jakoś dotarłem na miejsce, po czym wysiadłszy z autka oczywiście o wszystkim czym prędzej zapomniałem, bo przecież czekających "tysiąc spraw" połączone z i tak już nie małym opóźnieniem. A w drodze powrotnej... noc, wsiadam do auta i... nagle mi się przypomniało co miałem sprawdzić za dnia :doh:
Tymczasem... pstryk i nawiew ruszył jakby nigdy nic :zhm: Pracował już (na moje szczęście) do końca bez zająknięcia. Tak czy siak, "kabelki" do sprawdzenia, ale com się w drodze "mięcha" narzucał :x , to mi nikt nie odbierze :oops: :hihi: Ach jak ja "kocham" zimę... :roll: :mur: :D

Teraz -1°C i prószy z nieba, ale nie mocno.


Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » sobota, 3 grudnia 2016, 14:15

Nadir - no to tylko współczuć... :tak: U nas podobnie, tylko służby szybciej zareagowały, jak to w górach... - ale też nie było za wesoło.


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Ronka
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3646
Rejestracja: niedziela, 7 sierpnia 2011, 12:24
Ulubione grzyby: zbierać koźlarze czerwone, jeść gąski
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 875 razy
Pochwalony: 2395 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Ronka » sobota, 3 grudnia 2016, 19:51

Nadir pisze:QR_BBPOST Ach jak ja "kocham" zimę... :roll: :mur: :D
mam tak samo, br... :nie:


Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » wtorek, 6 grudnia 2016, 07:50

Zimny Andrzej i mroźna Barbara

Minęły dwa wróżebne pogodowo dni z przełomu listopada i grudnia – dzień św. Andrzeja (30.XI) i św. Barbary (4.XII). Jaka pogoda panuje w Andrzejki, taka będzie przez całą zimę, zaś pogoda w Barbórkę jest odwrotnością pogody w Boże Narodzenie. :zhm:

W tym roku Andrzejki były zimne – temperatura wahała się od -3,5°C do +1,7°C. Dzień był pochmurny i od czasu do czasu posypywał śnieżek. Ciśnienie wynosiło 1012 hPa, zaś wiatr wiał z kierunku S i SW. A zatem zima powinna być zimna, ale niespecjalnie mroźna i śnieżna, z dużą ilością dni pochmurnych. :tak:

Z kolei w Barbórkę pogoda była słoneczna i mroźna, z temperaturami w granicach od -9,3°C do -0,6°C, bez opadów z ciśnieniem 1011 hPa. Wiatr wiał z kierunku SW. Oznacza to, że Boże Narodzenie będzie po wodzie – tzn. będzie ciepło, pochmurnie i deszczowo. A zatem nieprzyjemnie. :nie:

Pomiędzy tymi dniami mieliśmy coś, co nasi słowaccy koledzy nazywają snehova kalamita – 1 i 2.XII spadły nam 25-30 cm mokrego śniegu, co w przeliczeniu daje nam jakieś 40-50 mm wody spadłej z nieba. Poza tym w dniach 2 i 3.XII wiał potężny wiatr z NW, który na Śnieżce wiał z prędkością 174 km/h, zaś na Kasprowym Wierchu 140 km/h, w efekcie w całym kraju PSP i OSP wyjeżdżała 1200 razy do interwencji, a wiele miejscowości nie miało prądu przez znaczną część doby. Jednakże śnieg znajdował się do niwelety 400 m n.p.m. Niżej spadł tylko deszcz. Sytuacja zmieniła się, kiedy temperatury minimalne spadły do -10°C. U nas na szczęście odnotowano tylko jeden wypadek drogowy, ale ze skutkiem śmiertelnym. :(

A od Barbórki mamy wyżową, słoneczną i mroźną pogodę, więc być może na Święta będzie ciepło, deszcz i plucha. :nie:

Reasumując to wszystko, to przypomina mi się prognoza starych górali sprzed kilkunastu lat, którzy powiedzieli, że śnieg na Święta „bedzie albo i nie bedzie”, zaś młodzi górale dodali, że „chyba żeby loło”… :D

Zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2016/12/zi ... rbara.html


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » czwartek, 8 grudnia 2016, 08:20

Mróz, smog i odwilż

Pogoda grudniowa jest ostatnio bardzo urozmaicona. Po Barbórce – która przyszła z mrozami do -9,3°C zrobiło się naprawdę zimowo! Temperatura nocna dobiła do -10,7°C – miejscami do -13°C i niżej, zaś dzienna doszła jedynie do -0,3°C, tak że trzymał całodobowy mrozik przy wysokim ciśnieniu rzędu 1019 hPa! :ok:
A co najciekawsze, że słaby wiatr wiał nie z północy, ale z południa i południowego-zachodu. Dopiero wczoraj wieczorem zaczął tężeć przy temperaturze -2,7°C. W nocy zaczęło wiać całkiem mocno, a temperatura poszła do góry i dziś rano już mamy +1,1°C i zaczęło się topnienie zalegającego śniegu.
A teraz słowo o smogu. W dniu 7.XII w godzinach przedpołudniowych na nasze miasto nasunęła się warstwa śmierdzącej, duszącej mgły, co odczuwali szczególnie ludzie starsi i mający problemy z górnymi drogami oddechowymi. Był to typowy smog – mieszanina mgły i najróżniejszych dymów – tych z palenisk i z rur wydechowych pojazdów. Trwało to jakieś dwie godziny i na szczęście powiewy południowego wiatru zdmuchnęły to plugastwo na Przykiec.
Skoro o smogu mowa, to krajowy rekord gęstości i zjadliwości smogu padł dnia 3.XII w… - nie, nie w Krakowie, ale w Skale k./Ojcowa, gdzie jego stężenie wyniosło 1000μg/m³! Ponad 300 razy więcej, niż dopuszcza norma! Dodam tylko, że w tym samym czasie, w Pekinie – najbardziej zasmogowionym mieście świata – było jedynie 330 μg/m³… Nie wiem, ile było u nas, bo przecież władze zlikwidowały stację kontroli czystości powietrza w Suchej Beskidzkiej – zapewne w celu podtrzymania dobrego humoru naszych włodarzy. Musiało być dużo, co widać choćby na załączonych zdjęciach. Na szczęście wieje halny i rozpędził to paskudztwo na cztery wiatry!

Zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2016/12/mr ... dwilz.html


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » piątek, 9 grudnia 2016, 10:48

„To pora zmierzchów czerwonych…”

Zwyczajną, wreszcie koleją losów, mrozy ustąpiły a na ich miejsce pojawiła się „odwilga” czyli „zmięk”. Temperatury dzienne podskoczyły do +5,1°C, zaś nocne spadły zaledwie do --0,6°C. Śnieg szybko się topi w promieniach słońca i pod wpływem wiatru z kierunków południowych. Z trzydziestocentymetrowej pokrywy śnieżnej pozostała już tylko połowa, a ma być jeszcze mniej.
Wiatr halny – szczególnie zimą – może pokazywać nam szczególnie urokliwe zjawisko – tzw. „zorzy wiatru halnego” albo „ogni wiatru halnego”. Stojące pod horyzontem słońce oświetla swymi promieniami z czerwonej części widma ławice chmur, dzięki czemu widzimy niecodziennie barwne wschody i zachody słońca. W lecie nie ma tak barwnych wschodów i zachodów słońca. Szczególnie pięknie wygląda to w górach, chociaż miałem okazję widzieć kilka razy takie widowiska nad morzem – w Świnoujściu i Helu. I było tak jak w piosence Alibabek z filmu „Kulig”…
A jak piękne są to widoki – pokazują załączone zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2016/12/to ... onych.html


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » niedziela, 11 grudnia 2016, 09:03

Jordanów - cały czas odwilga, temperatura nocna +4,3*C, ciśnienie niskie i spada - 1000 hPa, zachmurzenie 9/10, deszcz wisi w powietrzu...


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » niedziela, 11 grudnia 2016, 10:47

A jednak nie - zaczęło wiać z SW jak wszyscy diabli :diabel: :diabel: :diabel: i jest słonecznie !! :sun:


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Henryk
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1921
Rejestracja: niedziela, 5 czerwca 2016, 18:32
Imię: Henryk
Ulubione grzyby: borowik
Lokalizacja: Zabrze
Pochwalił: 1585 razy
Pochwalony: 1778 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Henryk » poniedziałek, 12 grudnia 2016, 17:50

:witam:
Zabrze / Rokitnica , rano 7:25 miło +4 *C , słaby wiatr , ok. 9:00 zaczęła się jazda i tak do prawie południa -> silny wiatr , deszcz na przemian ze zmrożonym deszczem temp. +3 *C .
Po godzinie trzynastej temp. już tylko +1*C wiatr nieco osłabł , opady zanikły , niebo czyste , tylko na horyzoncie skłębione i spychane na południe chmury .
Godzina czternasta z minutami już temperatura -1*C i leci w dół , 16:00 fajrant :jupi: wychodzę na zewnątrz a tam już -3*C brrrrr .
Idzie do nas chłodek :tak:
Uwaga Panowie ! załatwianie potrzeb fizjologicznych na mrozie może być przykre w skutkach ;)
Wytrzymajcie pół godziny dłużej , a docenicie w pełni znaczenie słów " och ulżyło " :lol:


Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Bobik » wtorek, 13 grudnia 2016, 07:43

Jordanów - wczoraj po południu mieliśmy galopujące ochłodzenie i temperatura spadała w tempie 1*C/h, a ciśnienie rosło w tempie 1 hPa/h !! Dzisiaj rano było mroźnie -9,6*C, wiatr z NW, ciśnienie 1012 hPa, zachmurzenie minimalne. Niestety - śniegu jak na lekarstwo...


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Henryk
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1921
Rejestracja: niedziela, 5 czerwca 2016, 18:32
Imię: Henryk
Ulubione grzyby: borowik
Lokalizacja: Zabrze
Pochwalił: 1585 razy
Pochwalony: 1778 razy
Kontakt:

JESIEŃ 2016 - mapka pogody

Post autor: Henryk » wtorek, 13 grudnia 2016, 07:54

:witam:
Zabrze / Rokitnica , temp.-7 , bezwietrznie , ciśnienie nieznane .
Ogólnie rzecz ujmując jest mroźnie , po mojemu zwyczajnie p...... ;)


Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat