Ratuj się kto może! Babcia Margolcia wyjeżdża na wyraj!

[Nadir]

Margolcia, dopiero sobie poczytałem, humorystycznie zrobiłaś tę "klasyfikację" domów
Nieźle się naszukaliście, ale wreszcie jest!
Życzą Wam udanych prac remontowych, a potem przyjemnego tam bytowania (o czym pewnie nie omieszkasz nam zrelacjonować)

[Margolcia]

No, więc gra i buczy!
Remont powoli dobiega końca. Ale rozpocząć go to była masakra! Nie mogliśmy znaleźć majstra do zrobienia łazienki. Wszyscy zajęci i proponowali terminy późnojesienne lub wręcz przyszłoroczne. A to, z wiadomych względów nie bardzo nam się podobało.
Ale po wielu bojach udało się i pojawił się Pan murarzo-glazurnik i zaczął działać. Powolutku, z namaszczeniem, ale trzeźwo i solidnie, więc robota się posuwała.
Co prawda w pewnym momencie zwątpiłam, czy łazienka na coś nam się przyda, bo stary hydrofor zdechł, a po zakupie i podłączeniu nowego okazało się, że … wody niet.
I zaczęła się operacja – szukamy wody. Przyjechali, zdewastowali i tak już nieciekawe podwórko, podeptali, co się dało podeptać i po dwóch dniach poszukiwań woda się objawiła.
Na moje pełne niepokoju pytania, na ile jej wystarczy, dowiedziałam się, że mogę hodować 40 krów i tez starczy. Krów siem bojem, więc hodować nie będę, ale cieszę się, bo do umycia moich gabarytów trzeba duuuużo wody!
Na razie w mieszkaniu stajnia Augiasza, którą zrobił glazurnik wspólnie z mym małżonkiem, a na podwórku śmieci poremontowe i te do wyrzucenia skarby po poprzednich właścicielach. Ciekawa jestem, kto to posprząta?

Poszukiwanie wody. Widać ja na dnie otchłani.



A tak wygłąda w tej chwili podwórko i działka. Szukam silnych do sprzątania (w czynie społecznym)

[Zenit]

Szukam silnych do sprzątania (w czynie społecznym) Obrazek

gdybym miał wolne chętnie bym pomógł ale najbliższe wolne dopiero koło 15 sierpnia... Jak ta m z grzybami ? wiem że na to czasu nie macie ale może coś tak ktoś mówił ?

[Margolcia]

Ni ma grzybków, ale nie wiem czemu? Ciepło, dużo pada? Sama nie byłam, ale ludzie we wsi gadali. Ale robactwa w lesie, ponoć aż za dużo.

[Sysunia]

Margolcia, bardzo lubię Twoje poczucie humoru. Fajnie, że już sporo roboty za Wami a że jeszcze sporo? Hmmm, obszarnicy czasem nie miewali lekko. Powodzenia! W grzybach tyż.

[Nadir]

Margolcia, podziwiam, jak Ty lubisz z życiem "eksperymentować"

[Ronka]

Margolcia, gratuluję zakupu wymarzonego siedliska. A że, pracy przy remoncie domu i urządzaniu mnóstwo
to tym większa będzie satysfakcja. W przyszłym roku będziesz pisała swoje wyśmienite posty już
z rezydencji Margolci.