KĄCIK TURYSTYCZNY czyli podróże dalekie i bliskie


Spike
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 15 września 2013, 22:37
Ulubione grzyby: wszystkie
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Spike » niedziela, 19 października 2014, 23:19

ok 4:50

60 km w podkrakowskim terenie to tak na ok 2,5 godzinki


Awatar użytkownika

damianeczunieczek
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1321
Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwalił: 18 razy
Pochwalony: 556 razy
Kontakt:

Post autor: damianeczunieczek » niedziela, 19 października 2014, 23:20

Spike pisze:ok 4:50
no to :poklon: :beer:


https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... zunieczek/" onclick="window.open(this.href);return false;

:cool2: :beer: :hyhy: :piwo: 8)

Spike
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 15 września 2013, 22:37
Ulubione grzyby: wszystkie
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Spike » niedziela, 19 października 2014, 23:24

już obaliłem , grzybów nie ma to trzeba w końcu rowerem , zrucać czajnik....



Spike
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 246
Rejestracja: niedziela, 15 września 2013, 22:37
Ulubione grzyby: wszystkie
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Spike » sobota, 1 listopada 2014, 23:52

na piechote , rodzinnie , ale ...

Obrazek Obrazek Obrazek

w drodze na Stare Wierchy


Awatar użytkownika

Autor tematu
Gwiton
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2473
Rejestracja: środa, 19 września 2007, 16:49
Ulubione grzyby: Boletus erythropus & Tricholoma equestre
Lokalizacja: Legnica
Pochwalił: 74 razy
Pochwalony: 496 razy
Kontakt:

Post autor: Gwiton » poniedziałek, 10 listopada 2014, 17:55

Spike pisze:w 2008 roku odbyliśmy wyprawe dookoła Zakopanego
W 2008 roku objeżdżałem dookoła Tatry (kilkudniowa wyprawa) - widoki i sama przejażdżka niezapomniane.
Spike pisze:nieżle dostając dosłownie po dupie na zjeździe po tych kamerdolcach z Murowańca
... przez Psią Trawkę :beer: Też znam ten ból. :tak: Myślałem, że po drodze wszystkie śrubki się z roweru poodkręcają :lol:
A po Słowackiej stronie wpakowaliśmy się z rowerami (objuczonymi sakwami) na szlak pieszy z przeszkodami. Znoszenie rumaków po skałach to pestka w porównaniu z przejściem przez mostek nad potokiem (jakieś 3 metry wysokości) zbudowany z dwóch pni świerkowych.
Kilka fotek roweru na tle tatrzańskich widoków i ja na mostku w drodze do Murowańca: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


" ...Gdy zimny wiatr tłucze o szyby deszczem przez ciemność listopadowego wieczoru, siądźmy w bezpiecznym cieple naszego domu... Ucieszmy się przypomnieniem wesołej grzybiarskiej przygody, pomilczmy, powspominajmy.
Może zobaczymy znów rozświetlony słońcem bór, gdzie ruda kolumnada prastarych sosen w zapachu żywicy i jasna zieleń mchów, wśród których miękkich poduszek rozsiadła się królewska rodzina borowików..."
Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 7 grudnia 2014, 19:37

Spike, świetne widoczki. :brawo:
Gwiton, pamiętam te twoje wyprawy rowerowe, fajnie się to czytało. :ok:
Ja przebywając w Uniejowie namierzyłam jakiś klub morsów, którzy urządzili sobie mikołajkowe balety w wodzie. ;)
Najbardziej w tym ich występie mnie zaskoczył fakt, iż w Warcie jest tak płytko. Byłam zdziwiona bo oni prawie przeprawili się na drugi brzeg i mieli tylko wody po pas. :o
Super to wyglądało, dla kontrastu ja w normalnym stroju. ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Sysunia
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8040
Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
Imię: Krystyna
Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
Lokalizacja: Połaniec
Pochwalił: 4625 razy
Pochwalony: 7606 razy
Kontakt:

Post autor: Sysunia » niedziela, 7 grudnia 2014, 20:01

Sensibility pisze:dla kontrastu ja w normalnym stroju. ;)
Wygląda na to, że Tobie bardziej zimno niż im. :lol: :ok:


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 7 grudnia 2014, 20:27

Sysunia, ja wybrałam tę cieplejszą opcję w solance. ;) :lol: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » niedziela, 7 grudnia 2014, 22:53

Sensibility, a gdzie kubraczki ? :)


Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 -> https://nagrzyby.pl/galeria/main.php


Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » poniedziałek, 8 grudnia 2014, 22:23

Zenit pisze: a gdzie kubraczki ? :)
Kubraczki się pomoczyły i trzeba było je zdjąć. ;)


Awatar użytkownika

Autor tematu
Gwiton
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2473
Rejestracja: środa, 19 września 2007, 16:49
Ulubione grzyby: Boletus erythropus & Tricholoma equestre
Lokalizacja: Legnica
Pochwalił: 74 razy
Pochwalony: 496 razy
Kontakt:

Post autor: Gwiton » środa, 7 stycznia 2015, 21:18

Sensi, jeszcze tylko jedenaście miesięcy i znów będzie można założyć czapę św. Mikołaja... :brawo:
Tak czy siak; Warta czy solanka: tu i tu woda mokra... :| ;)


" ...Gdy zimny wiatr tłucze o szyby deszczem przez ciemność listopadowego wieczoru, siądźmy w bezpiecznym cieple naszego domu... Ucieszmy się przypomnieniem wesołej grzybiarskiej przygody, pomilczmy, powspominajmy.
Może zobaczymy znów rozświetlony słońcem bór, gdzie ruda kolumnada prastarych sosen w zapachu żywicy i jasna zieleń mchów, wśród których miękkich poduszek rozsiadła się królewska rodzina borowików..."
Awatar użytkownika

Autor tematu
Gwiton
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2473
Rejestracja: środa, 19 września 2007, 16:49
Ulubione grzyby: Boletus erythropus & Tricholoma equestre
Lokalizacja: Legnica
Pochwalił: 74 razy
Pochwalony: 496 razy
Kontakt:

Post autor: Gwiton » środa, 7 stycznia 2015, 22:21

Sensibility pisze:Gwiton, pamiętam te twoje wyprawy rowerowe, fajnie się to czytało.
Miło Sensi, że pamiętasz te moje pierwsze portalowe relacje...
Podczas rowerowania po Szwajcarii Czesko-Saksońskiej odwiedziłem wówczas najniżej położoną miejscowość w kraju naszych południowych sąsiadów...

Zeszłoroczny urlop zaowocował tym, że miałem okazję być w najwyżej położonej osadzie w Czechach.
Urocza Jizerka leży w pasmie Gór Izerskich na wysokości 860m n.p.m.
Wędrówkę rozpoczęliśmy w Jakuszycach - przez Samolot do Orla: Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek I dalej, przez Granicznik do mostu na rzece Izerze: Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w górę, obchodząc Bukowiec z lewej strony. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Gdy wyszliśmy ze starego, bukowego lasu, naszym oczom ukazały się pierwsze zabudowania Jizerki. Miejscowość jest tak uroczo położona, że ciężko mi było choć na chwilę zamknąć obiektyw aparatu...
Gościńce, pensjonaty, gospody - usytuowanie budynków i sama architektura sprawiały, że czuliśmy się jak w magicznej krainie w innej czasoprzestrzeni; z dala od zgiełku codzienności... Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Pozostał powrót innym szlakiem do mostu granicznego i dalej do Orla i asfaltówką do Jakuszyc: Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Zapraszam do galerii:
Obrazek


" ...Gdy zimny wiatr tłucze o szyby deszczem przez ciemność listopadowego wieczoru, siądźmy w bezpiecznym cieple naszego domu... Ucieszmy się przypomnieniem wesołej grzybiarskiej przygody, pomilczmy, powspominajmy.
Może zobaczymy znów rozświetlony słońcem bór, gdzie ruda kolumnada prastarych sosen w zapachu żywicy i jasna zieleń mchów, wśród których miękkich poduszek rozsiadła się królewska rodzina borowików..."
Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » czwartek, 8 stycznia 2015, 00:09

Gwiton, Fajne widoczki i miejsca, na dodatek było ciepło :beer:


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » czwartek, 8 stycznia 2015, 00:14

Tak, sympatyczne widoczki :brawo: Co do ciepła... już coraz bliżej :roll: :D


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » czwartek, 8 stycznia 2015, 12:57

Gwiton, piękne zdjęcia i cudne widoczki. :brawo: :beer:
Ta miejscowość jest faktycznie urocza. Zazdroszczę wam tych częstych pobytów w górach i ich bliskości.
Ja mam wszędzie jednako góry czy morze a na naszych nizinnych terenach nie ma tylu atrakcji. :placze:
Podam link do swojego slajdziku z ub roku ze Sztokholmu z Ogrodów Milesa. Nigdzie jeszcze tych ogrodów nie pokazywałam, bo byliśmy tam w ub roku po raz pierwszy.
Znajdują się one na wyspie Lidingo. Schody, tarasy, fontanny, kolumny i oczywiście rzeźby tego znanego twórcy oraz jego dom wkomponowane są idealnie w przyrodę, a ze szczytu Herserudsklippan rozciąga się przepiękny widok na wody zatoki Vartan. Interesujący jest także sam dom rzeźbiarza. Milles przez osiem lat był asystentem Rodina. Zmarł w 1955 roku. Jego charakterystyczne rzeźby - takie jak te, które zdobią plac Hotorget -znaleźć można też na całym świecie.
Trochę te tematy turystyczne przystopowały a slajdzik się robi szybciej niż wklejanie zdjęć zatem kto ma ochotę może sobie te ogrody pełne rzeźb i kwiatów obejrzeć w takiej formie z podkładem muzycznym, który tam wstawiłam.
Jest też trochę prywatnych zdjęć ale nie chcę sobie psuć szyku i je usuwać. ;)
Zapraszam,
link: http://slajdzik.pl/slajd/w-ogrodach-millesa-90781" onclick="window.open(this.href);return false;


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat