Forum NaGrzyby.pl

Kochani, zdaję się na Wasz osąd, bo już sama nie wiem, czy ja jestem kompletnie głupia i antyekologiczna, czy świat wokół zwariował. Przytoczę mój post z FB
Przyszedł czas na dokarmianie wiosennych świergotek, tak umilających nam te pierwsze dni Wali toto w okna i drzwi. W tym roku późno. I nie dajcie się zwariować nawiedzonym pseudoekologom z netu.Słoninka od setek lat jest wpisana w nasz krajobraz. Jeśli jesteście na miejscu, wystawiacie pokarm STALE i ODPOWIEDZIALNIE do wiosny, to nie jest to niczym nagannym. Naganne jest, gdy ktoś ma np działkę na którą przyjeżdża raz na miesiąc i nagle pała miłością i współczuciem dla biednych sikorek. Sypie słoneczniki i wiesza słoninkę. Czasem, o zgrozo wędzoną!!! Wtedy rzeczywiście robi im krzywdę. Ważne, żeby od rozpoczęcia dokarmiania do wiosny ptaki zawsze wiedziały, że nie są same Wiem, że za chwilę posypią się gromy. Ale czy w lecie trzeba czekać na wielką suszę żeby wystawić poidło dla ptaków... Przecież zawsze mogą dolecieć do rzeki czy stawu... Zanim ktoś zacznie lincz, proponuję https://www.ekologia.pl/…/kiedy-najlepi ... dokarmiani…
To odpowiedź na wczorajszy, gdy pokazałam kowalika na słonince sikorkowej. Okazało się, że jestem głupia, szkodzę środowisu a zwłaszcza ptaszkom. Jeśli ze mną coś nie tak - przywołajcie mnie do pionu, please.

poziomka61, moim zdaniem w niczym nie uchybiłaś sztuce dokarmiania ptaków zimą. Fejsbukowi specjaliści od wszystkiego zawsze wiedzą lepiej, więc nie ma się czym przejmować. Piękne sikorki.

Sysunia pisze:QR_BBPOST poziomka61, W niczym nie uchybiłaś sztuce dokarmiania ptaków zimą. Fejsbukowi specjaliści od wszystkiego zawsze wiedzą lepiej, więc nie ma się czym przejmować. Piękne sikorki.

Dzięki, Sysunia, bo wczoraj wkurzyłam się okropnie Karmimy i koniec, zwłaszcza że u mnie kolejki do słoninki

Nie ma nic w podawaniu słoniny, najważniejsze aby nie była solona. Niestety takie mamy czasy że fejsbukowi "eksperci" w każdej dziedzinie są największymi autorytetami tego typu platform.
U mnie sezon dokarmiania w pełni. Sam robię kule z nasion roślin oleistych i smalcu. Podobno łój wołowy dla ptaków jest lepszy, ale kto go topił w domu ten wie jaki ma zapaszek. Do tego ziarna w karmnik, i tak co trzy dni.

Wczorajsze kawki, trochę jak z Hitchcocka I dzisiejsze. Najbardziej oczywiście ucieszył mnie grubodziób.

Janu$z, Dorzucę trochę pospolitactwa.

Sysunia pisze:QR_BBPOST Dorzucę trochę pospolitactwa.

Sysunia, pospolite, ale piękne

sowa uszata (Asio otus)

Janu$z pisze:QR_BBPOST sowa uszata (Asio otus)

Cudo. modraszek igraszki

raniuszek i sikorka bogatka

Przepiękne.....Ja jeszcze przedwczoraj obserwowałam pliszki, ale nie w kraju .Przyjechałam nad ranem do domu , a w moim karmniku buszują bogatki i modraszki, jednak jak przyleci kowalik....to wszystkie fruuuuu i już ich nie ma.

Renia777 pisze:QR_BBPOST jak przyleci kowalik....to wszystkie fruuuuu i już ich nie ma.

Bo to łobuz jest malutki. Ale krzywdy nie robi, lubię go
Muszę podzielić się moim dzisiejszym trofeum - w końcu kruki
Coś chyba nie do końca z nowym serwerem. Dziś znikły moje fotki w poście (już są), nie mogłam otworzyć zdjęć w innych postach... Ale teraz już działa

I jeszcze skowronek, długo mi się maleństwo nie dawało złapać w obiektyw, ale mam go Tylko Stachura i jego "Komunia" oddają moje odczucia do tego ptaszeczka:) Był i Norwid, i Gałczyński, ale kwintesencję mojego skowronka mam tu

"I jeżeli spontaniczna to rzecz
I jeżeli oczywista to rzecz
I jeżeli naturalna to rzecz
Weź
To co się tu daje
W imię słońca
I jego gońca:
Skowronka gwiżdżącego, amen"