Zorza polarna w Norwegii
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Zorza polarna nad Beskidami
Ostatnio dużo się mówi i pisze o aktywności Słońca i związanymi z nią zorzami polarnymi. Niestety – ostatnio nie miałem nawet najmniejszych szans na ich sfotografowanie – zachmurzone niebo i zimowa aura nie sprzyjały obserwacjom komet czy asteroidów, które śmigały sobie obok Ziemi. Tak samo było z zorzami polarnymi, które fotografowano na północy naszego kraju.
Chciałbym tutaj przypomnieć Czytelnikom jesień 2003 roku, kiedy to w październiku i listopadzie zorze polarne płonęły na naszym niebie, jak to widać na zdjęciach:
Pomarańczowo-żółte obszary nieba, to łuny świateł Myślenic i Krakowa. Ponad nimi widać najdelikatniejsze pałanie zorzy polarnej, przez które przebijają się gwiazdy. Tak to właśnie wyglądało…
Fotki - http://wszechocean.blogspot.com/2013/03 ... idami.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio dużo się mówi i pisze o aktywności Słońca i związanymi z nią zorzami polarnymi. Niestety – ostatnio nie miałem nawet najmniejszych szans na ich sfotografowanie – zachmurzone niebo i zimowa aura nie sprzyjały obserwacjom komet czy asteroidów, które śmigały sobie obok Ziemi. Tak samo było z zorzami polarnymi, które fotografowano na północy naszego kraju.
Chciałbym tutaj przypomnieć Czytelnikom jesień 2003 roku, kiedy to w październiku i listopadzie zorze polarne płonęły na naszym niebie, jak to widać na zdjęciach:
Pomarańczowo-żółte obszary nieba, to łuny świateł Myślenic i Krakowa. Ponad nimi widać najdelikatniejsze pałanie zorzy polarnej, przez które przebijają się gwiazdy. Tak to właśnie wyglądało…
Fotki - http://wszechocean.blogspot.com/2013/03 ... idami.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Zorza polarna nad Polską 13 kwietnia wieczorem?
Istnieje duża szansa, że w sobotę w nocy (z 13 na 14 kwietnia) będzie można nad Polską zobaczyć zorzę polarną. Powód? Jak mówi Onetowi Jerzy Rafalski - astronom z Planetarium im. Władysława Dziewulskiego w Toruniu - akurat mamy maksimum aktywności Słońca, które przypada raz na ok. 11 lat, a na najbliższej nam gwieździe doszło do dużej eksplozji.
Wczoraj rano na Słońcu miał miejsce silny rozbłysk, któremu towarzyszył ogromny wyrzut plazmy z powierzchni gwiazdy. Fala ta - co bardzo prawdopodobne - podąża dokładnie w stronę Ziemi. Gdy znajdzie się w atmosferze, wywoła zorzę polarną widoczną także na naszej szerokości geograficznej. W Polsce to rzadkie zjawisko.
Miłośnicy astronomii - np. na stronie Crazy Nauka - wskazują, że obserwacja zorzy powinna być łatwa. Niebo ma być rozchmurzone, a Księżyc widoczny jedynie w formie rąbka - to istotne, bo światło odbite od satelity Ziemi zmniejsza efektowność zórz.
To, czy zorza się pojawi, czy nie nigdy nie jest absolutnie pewne. Tym razem jednak szansa jest znaczna. Realnie oceniając - jak wielka?
- Rzeczywiście zorza może wystąpić, trzeba być czujnym i patrzeć w niebo. Szansa wynosi raczej mniej niż połowa, bo jest to zjawisko nieprzewidywalne. Jeśli zorza się pojawi, to nagle i nieoczekiwanie, na kilka minut do pół godziny - ocenia Rafalski.
Niemal na pewno zorze będą widoczne nad Islandią czy obszarami podbiegunowymi - jednak tam to żadna sensacja. A w Polsce - owszem.
Szansę warto wykorzystać, patrząc w niebo. Co ciekawe, ostatnio w Polsce zorza była widoczna niespełna miesiąc temu - wtedy też po dużym wybuchu na Słońcu w kierunku Ziemi poleciała znaczna ilość plazmy.
Jak mówi nam astronom z Planetarium im. Dziewulskiego, obecnie mamy czas, który bardzo sprzyja pojawianiu się zórz. Dlaczego? - Słońce co ok. 11 lat wykazuje wzmożoną aktywność, jest więc więcej zórz, także nad Polską. Aktualnie mamy maksimum aktywności Słońca, więc możemy je obserwować raz na kilka miesięcy. Kiedy to maksimum minie, a to kwestia raczej miesięcy, roku, na zorze nad Polską szanse zmaleją do minimum.
Dlatego też astronom Jerzy Rafalski zachęca: - Zorza naprawdę potrafi zadziwić. Sam w 2003 r. byłem zaskoczony jak jasne może to być zjawisko.
Rok 2003 to istotna data. Wtedy to, także w Polsce, można było obserwować jedną z najokazalszych w znanej nam historii zorzę. Była ona efektem niespodziewanego wybuch plam na Słońcu - a był on tak mocny, że przekraczał skale pomiarowe.
W sobotę wieczorem niebo warto obserwować, bo kolejne słoneczne maksimum za 10-11 lat. - A jeśli nie w sobotę, to przez najbliższy rok też pojawią się szanse na obserwowanie tego zjawiska. Na taką okoliczność warto przygotować aparaty fotograficzne, z dłuższym czasem naświetlania.
Zorza to zjawisko świetlne, które zachodzi na wysokości od 65 do 400 km nad powierzchnią ziemi. Kolory zorzy polarnej są efektem reakcji cząsteczek wiatru słonecznego z cząsteczkami powietrza. Zorze potrafią zakłócać łączność radiową i satelitarną. Mogą też być groźne - z powodu emitowanego promieniowanie rentgenowskie - dla pilotów i pasażerów samolotów lecących na wysokich szerokościach geograficznych.
(RZ;KT - Onet.pl)
Jeżeli będzie pogodne niebo i zorza, to jadę na Koskową Górę, gdzie panują idealne warunki do obserwacji i robienia fotek
Istnieje duża szansa, że w sobotę w nocy (z 13 na 14 kwietnia) będzie można nad Polską zobaczyć zorzę polarną. Powód? Jak mówi Onetowi Jerzy Rafalski - astronom z Planetarium im. Władysława Dziewulskiego w Toruniu - akurat mamy maksimum aktywności Słońca, które przypada raz na ok. 11 lat, a na najbliższej nam gwieździe doszło do dużej eksplozji.
Wczoraj rano na Słońcu miał miejsce silny rozbłysk, któremu towarzyszył ogromny wyrzut plazmy z powierzchni gwiazdy. Fala ta - co bardzo prawdopodobne - podąża dokładnie w stronę Ziemi. Gdy znajdzie się w atmosferze, wywoła zorzę polarną widoczną także na naszej szerokości geograficznej. W Polsce to rzadkie zjawisko.
Miłośnicy astronomii - np. na stronie Crazy Nauka - wskazują, że obserwacja zorzy powinna być łatwa. Niebo ma być rozchmurzone, a Księżyc widoczny jedynie w formie rąbka - to istotne, bo światło odbite od satelity Ziemi zmniejsza efektowność zórz.
To, czy zorza się pojawi, czy nie nigdy nie jest absolutnie pewne. Tym razem jednak szansa jest znaczna. Realnie oceniając - jak wielka?
- Rzeczywiście zorza może wystąpić, trzeba być czujnym i patrzeć w niebo. Szansa wynosi raczej mniej niż połowa, bo jest to zjawisko nieprzewidywalne. Jeśli zorza się pojawi, to nagle i nieoczekiwanie, na kilka minut do pół godziny - ocenia Rafalski.
Niemal na pewno zorze będą widoczne nad Islandią czy obszarami podbiegunowymi - jednak tam to żadna sensacja. A w Polsce - owszem.
Szansę warto wykorzystać, patrząc w niebo. Co ciekawe, ostatnio w Polsce zorza była widoczna niespełna miesiąc temu - wtedy też po dużym wybuchu na Słońcu w kierunku Ziemi poleciała znaczna ilość plazmy.
Jak mówi nam astronom z Planetarium im. Dziewulskiego, obecnie mamy czas, który bardzo sprzyja pojawianiu się zórz. Dlaczego? - Słońce co ok. 11 lat wykazuje wzmożoną aktywność, jest więc więcej zórz, także nad Polską. Aktualnie mamy maksimum aktywności Słońca, więc możemy je obserwować raz na kilka miesięcy. Kiedy to maksimum minie, a to kwestia raczej miesięcy, roku, na zorze nad Polską szanse zmaleją do minimum.
Dlatego też astronom Jerzy Rafalski zachęca: - Zorza naprawdę potrafi zadziwić. Sam w 2003 r. byłem zaskoczony jak jasne może to być zjawisko.
Rok 2003 to istotna data. Wtedy to, także w Polsce, można było obserwować jedną z najokazalszych w znanej nam historii zorzę. Była ona efektem niespodziewanego wybuch plam na Słońcu - a był on tak mocny, że przekraczał skale pomiarowe.
W sobotę wieczorem niebo warto obserwować, bo kolejne słoneczne maksimum za 10-11 lat. - A jeśli nie w sobotę, to przez najbliższy rok też pojawią się szanse na obserwowanie tego zjawiska. Na taką okoliczność warto przygotować aparaty fotograficzne, z dłuższym czasem naświetlania.
Zorza to zjawisko świetlne, które zachodzi na wysokości od 65 do 400 km nad powierzchnią ziemi. Kolory zorzy polarnej są efektem reakcji cząsteczek wiatru słonecznego z cząsteczkami powietrza. Zorze potrafią zakłócać łączność radiową i satelitarną. Mogą też być groźne - z powodu emitowanego promieniowanie rentgenowskie - dla pilotów i pasażerów samolotów lecących na wysokich szerokościach geograficznych.
(RZ;KT - Onet.pl)
Jeżeli będzie pogodne niebo i zorza, to jadę na Koskową Górę, gdzie panują idealne warunki do obserwacji i robienia fotek
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Musisz wyjechać poza miasto i to najlepiej tak, by mieć je na południu, wtedy nie przeszkadza łuną świateł.PAWEŁ54 pisze:Bobik, mam szansę pierwszy raz zobaczyć może coś wyjdzie , choć łuna od miasta zapewne da popalić
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 35
- Rejestracja: sobota, 6 kwietnia 2013, 15:25
- Ulubione grzyby: borowiki
- Pochwalony: 8 razy
- Kontakt:
Niestety zorza nieuchwytna. ale od czego jest internet Ale to oczywiście inne emocje niż oglądać na żywo.
Zapraszam na wortal: naTatry.pl - Opisy tatrzańskich szlaków i wiele cennych informacji.
http://natatry.pl
http://natatry.pl