Grzyby Dolnego Śląska
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
Dzięki, plan na jutro jest taki, że idę znowu w ten sam las i w te same miejsca. Zrobiłem teraz jak kolega z pracy ostatnio przynosił, przesmażone i od razu pasteryzowane. Leżą sobie takie w słoiku i ewentualnie jak przyjdzie ochota to od razu na patelnię. Tak zrobiłem z maślakami, zobaczę kiedyś czy wszystko poszło jak trzeba. Na kwarantannie robiłem też sosy z suszonych grzybków, ale jakieś rewelacyjne nie były. Teraz zrobiłem schab w suszonych grzybkach, ale będę kosztował jutro.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
17.06.2020
Już nie będzie tak fajnie w lesie jak do tej pory, pojawiły się strzyżaki sarnie. Na razie w minimalnej ilości, ale jednak. Dalej ten sam las, jeszcze w tym roku w innym nie byłem. Tu gdzie nie wyjdę to mam autobus miejski.
Już nie będzie tak fajnie w lesie jak do tej pory, pojawiły się strzyżaki sarnie. Na razie w minimalnej ilości, ale jednak. Dalej ten sam las, jeszcze w tym roku w innym nie byłem. Tu gdzie nie wyjdę to mam autobus miejski.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
22.06.2020
Duża ilość muchomorów, ale tylko do oglądania jak dla mnie. Poza tym pieprznik blady, borowiki ceglastopore (były też żółtopore), podgrzybek, kozak. Jagody, poziomki...
Duża ilość muchomorów, ale tylko do oglądania jak dla mnie. Poza tym pieprznik blady, borowiki ceglastopore (były też żółtopore), podgrzybek, kozak. Jagody, poziomki...
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
26.06.2020
Miałem jechać do innego lasu, nawet miałem autobus, ale miał skrócony kurs. Pojechałem więc do "swojego" lasu i przeszedłem znane miejsca. Na początek poszedłem po kurki w miejsce w którym w tym roku nie byłem. Tam oprócz kurek pojawiły się borowiki .
Miałem jechać do innego lasu, nawet miałem autobus, ale miał skrócony kurs. Pojechałem więc do "swojego" lasu i przeszedłem znane miejsca. Na początek poszedłem po kurki w miejsce w którym w tym roku nie byłem. Tam oprócz kurek pojawiły się borowiki .
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
29.06.2020
W ogóle nieudane wyjście wczoraj. Poczekałem aż przestało padać, patrzę na rozkład autobusów i mam pod sam las. Inny las niż do tej pory, to ten las od którego zaczynałem. Wszedłem drużką obok działek i wiem, że będzie strumyk do pokonania. Niestety nie udało się go pokonać, tak woda wezbrała, że szok. Zawróciłem, zszedłem ulicą niżej i tam przez pole na mostek. Już jestem w lesie, ale żeby być w lepszej jego części to i tak znowu by trzeba przez ten strumyk a to nie wykonalne. Idę więc taką ścieżką, zabłocona, krzaczory a na dodatek lunął deszcz. Już mi się nawet zbierać odechciało, ale i tak nie było co, bo same muchomory. Cały mokry myślę jak by tu jak najszybciej wyjść z tego lasu. Poszedłem w stronę, bo najbliżej i teoretycznie miało być najłatwiej na Nowy Krzyż Milenijny. Widocznie przez połamane drzewa ludzie już tamtędy nie chodzą a taka fajna ścieżka była. Nie wiedziałem o tym i poszedłem tą ścieżką, obszedłem te drzewa, deszcz wciąż leje ciemno a ja po krzaczorach i oby tylko dojść do jakiejś ścieżki. Doszedłem calusieńki mokry, na koniec posłużyłem się jeszcze elektroniką czy aby na pewno w dobrym kierunku idę. Jak już wyszedłem z lasu to przestało padać.
W ogóle nieudane wyjście wczoraj. Poczekałem aż przestało padać, patrzę na rozkład autobusów i mam pod sam las. Inny las niż do tej pory, to ten las od którego zaczynałem. Wszedłem drużką obok działek i wiem, że będzie strumyk do pokonania. Niestety nie udało się go pokonać, tak woda wezbrała, że szok. Zawróciłem, zszedłem ulicą niżej i tam przez pole na mostek. Już jestem w lesie, ale żeby być w lepszej jego części to i tak znowu by trzeba przez ten strumyk a to nie wykonalne. Idę więc taką ścieżką, zabłocona, krzaczory a na dodatek lunął deszcz. Już mi się nawet zbierać odechciało, ale i tak nie było co, bo same muchomory. Cały mokry myślę jak by tu jak najszybciej wyjść z tego lasu. Poszedłem w stronę, bo najbliżej i teoretycznie miało być najłatwiej na Nowy Krzyż Milenijny. Widocznie przez połamane drzewa ludzie już tamtędy nie chodzą a taka fajna ścieżka była. Nie wiedziałem o tym i poszedłem tą ścieżką, obszedłem te drzewa, deszcz wciąż leje ciemno a ja po krzaczorach i oby tylko dojść do jakiejś ścieżki. Doszedłem calusieńki mokry, na koniec posłużyłem się jeszcze elektroniką czy aby na pewno w dobrym kierunku idę. Jak już wyszedłem z lasu to przestało padać.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
30.06.2020
Pojawiły się pierwsze goryczaki. Miejscówki przeszedłem w połowie i gdy byłem w miejscu, gdzie blisko przystanek to wyszedłem z lasu .
Pojawiły się pierwsze goryczaki. Miejscówki przeszedłem w połowie i gdy byłem w miejscu, gdzie blisko przystanek to wyszedłem z lasu .
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
03.07.2020 i 06.07.2020
Pieprznik blady i inne ogólnie kurki, kureczki. Widziałem także kolczaka obłączastego, nie zrywałem. Wezmę go następnym razem na nalewkę. Tak ogólnie nie mogę trafić z pogodą i jak jestem gdzieś w połowie zaczyna lać. Za pierwszym razem tak się zrobiło ciemno, nieprzyjemnie, że wolałem zawrócić. Ostatnim razem to kropiło już jak wychodziłem i tak było przez większy czas.
Pieprznik blady i inne ogólnie kurki, kureczki. Widziałem także kolczaka obłączastego, nie zrywałem. Wezmę go następnym razem na nalewkę. Tak ogólnie nie mogę trafić z pogodą i jak jestem gdzieś w połowie zaczyna lać. Za pierwszym razem tak się zrobiło ciemno, nieprzyjemnie, że wolałem zawrócić. Ostatnim razem to kropiło już jak wychodziłem i tak było przez większy czas.
-
- Zarodnik
- Posty: 15
- Rejestracja: czwartek, 29 września 2005, 21:23
- Lokalizacja: Strzelin
- Pochwalony: 6 razy
Grzyby Dolnego Śląska
Ubiegły piątek (3.07) na Spalonej (Góry Bystrzyckie). Praktycznie nie ma grzybów, nawet niejadalnych. Zwykle jest tam sporo muchomora czerwieniejącego, ale też właściwie ich nie było (pojedyncze, zjedzone w większości przez ślimaki i zaczerwione okazy). Widocznie jeszcze nie pora.
trylobicik
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
Ja ostatnio chodzę tylko po lesie prawie w centrum JG. Jak inaczej powiedzieć skoro, gdzie bym nie wyszedł to jest przystanek MZK. Zawsze coś przynoszę, nie hurtowo, ale i tak pracy przy tym dużo.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
09,13,17,22. VII. 2020
Taki skrót z ostatnich czterech wyjść do lasu, tego samego co zawsze i w zasadzie ciągle te same miejsca. Do tego kolczak obłączasty na nalewkę. Naoglądałem się zdjęć borowika ponurego i teraz dobrze się przyglądam. Niewykluczone, że go wcześniej miałem, no i było alko %%% , ale żadnych objawów nie było. Ostatnio znalazłem dwa żółtopore, ale z ich rozróżnieniem nie ma żadnych kłopotów.
Taki skrót z ostatnich czterech wyjść do lasu, tego samego co zawsze i w zasadzie ciągle te same miejsca. Do tego kolczak obłączasty na nalewkę. Naoglądałem się zdjęć borowika ponurego i teraz dobrze się przyglądam. Niewykluczone, że go wcześniej miałem, no i było alko %%% , ale żadnych objawów nie było. Ostatnio znalazłem dwa żółtopore, ale z ich rozróżnieniem nie ma żadnych kłopotów.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy
Grzyby Dolnego Śląska
26,30 VII i 08,14,15,19 VIII 2020
Kolczak obłączasty wylądował w wódce, kania usmażona. W ogóle kania znaleziona przez przypadek podczas jazdy rowerem w okolicach Dąbrowicy.
Kolczak obłączasty wylądował w wódce, kania usmażona. W ogóle kania znaleziona przez przypadek podczas jazdy rowerem w okolicach Dąbrowicy.
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 956
- Rejestracja: sobota, 14 maja 2016, 07:27
- Pochwalił: 948 razy
- Pochwalony: 520 razy