Strona 43 z 44

Czy warto w kieleckie?

: czwartek, 14 września 2017, 19:28
autor: Henryk
:witam: :D
Jutro mam okazję zahaczyć o lasy w Chęcinach , watro zaglądać :?: inne lokalizacje odpadają , bo ciągnie do chaty jak diabli ;)

Czy warto w kieleckie?

: czwartek, 14 września 2017, 20:02
autor: Paweł
Henryk pisze:QR_BBPOST utro mam okazję zahaczyć o lasy w Chęcinach
To już lepiej bliżej Stąporkowa :) np lasy Skarżysko - Suchedniów - to i tak po trasie do domu , tylko wcześniej :drink: .

Czy warto w kieleckie?

: poniedziałek, 18 września 2017, 22:25
autor: Yeti
Widać, że jest mniej borowików, ale w okolice Nowej Słupi nadal warto się wybrać. :)

Czy warto w kieleckie?

: sobota, 23 września 2017, 13:38
autor: Kaz
We wtorek 19.09 i w piątek 22.09 po pracy w lesie na granicy Kielc znalazłem i wytargałem setki jak nie tysiące rydzów. Ręce bolą od noszenia i obrabiania. Polecam :) :rydz: :rydz: :rydz: Wiem, że mam co najmniej 2-3 gatunki rydza ale chyba jednak ich nie rozróżniam :(

Czy warto w kieleckie?

: sobota, 23 września 2017, 20:13
autor: Ronka
Kaz pisze:QR_BBPOST Wiem, że mam co najmniej 2-3 gatunki rydza ale chyba jednak ich nie rozróżniam :(

Nauczysz się. :tak:

Czy warto w kieleckie?

: czwartek, 28 września 2017, 14:07
autor: Kaz
To moje chyba ostanie doniesienie bo już mam zakaz przynoszenia do domu rydzów i borowików aa i podgrzybków też :) W niedzielę 24.09 poniosło mnie (nas) na wycieczkę objazdową po okolicznych lasach. Szału nie było ale kosz prawdziwków, podgrzybków i maślaków do domu przytargałem no i jednego siedzunia sosnowego :) 27.09 po pracy w podkieleckim lesie połaziłem troszkę w trudnym terenie bo w lesie większość dróg rozorana i błotnista od ciężkiego sprzętu :( Wycinają las na potęgę :( Znowu nazbierałem cały kosz borowików szlachetnych, ceglasi, podgrzybków, koźlarzy i trafiło się trochę lejkowców. No i teraz mam zakaz pójścia w las :(

Czy warto w kieleckie?

: piątek, 29 września 2017, 09:44
autor: Kaz
Zapomniałem dodać, że w tym ostatnim lesie jest tak ogromny wysyp muchomora czerwieniejącego że można kosą kosić :) Szaleństwo jakieś :)

Czy warto w kieleckie?

: poniedziałek, 2 października 2017, 23:32
autor: Yeti
Październik na Witosławskiej górze zaczął się nie najgorzej. Borowiki nadal rosną i zaczęły się borowiki oprószone zwane u Nas "poddąbkami".

Czy warto w kieleckie?

: niedziela, 8 października 2017, 19:34
autor: Yeti
Nadal jest co zbierać. :jupi: Niewiadów na pięć tac już mruczy, a 5 słoiczków czeka na pasteryzację. Rydze i kilka kapeluszy borowików będzie na śniadanie. :mniam:

Czy warto w kieleckie?

: środa, 11 października 2017, 09:38
autor: Kaz
Miałem juz nie zbierać ale ciągnie wilka do lasu :D W niedziele 8 października poniosło mnie w lasy w okolice Cisowa a potem za Raków :) przyniosłem prawie pełne 2 kosze prawdziwków, rydzów, podgrzybków brunatnych, innych podgrzybków , kani, opieniek, lejkowców, gąsówek, maślaków, bagniaczków ale menażeria :) Fajowo było :) Muszę się jeszcze z raz wybrać bo na gąski mnie ciągnie a miejsce mam zaje ....fajne :)

Czy warto w kieleckie?

: środa, 11 października 2017, 13:46
autor: Yeti
Byłem wczoraj. :D Borowików "zaledwie" 70, ale za to przebierałem w podgrzybkach. Tylko małe i ładne. :D Czubajki się pokazały! :jupi: :eat:

Czy warto w kieleckie?

: sobota, 14 października 2017, 07:40
autor: bobik12
Yeti pisze:QR_BBPOST Byłem wczoraj. :D Borowików "zaledwie" 70, ale za to przebierałem w podgrzybkach. Tylko małe i ładne. :D Czubajki się pokazały! :jupi: :eat:
gdzie tam dokładnie zbierasz cisow/rakow w okolicy Daleszyc? Bo jadę tam jutro oglądać auto może zachacze o las choć terenów nie znam możesz ewentualnie dac bardziej precyzyjne namiary. ewentualnie jak nie na forum to na pw.

Czy warto w kieleckie?

: sobota, 14 października 2017, 09:00
autor: Yeti
Zbieram w Paśmie Jeleniowskim. Od Św. Krzyża na wschód. :)

Czy warto w kieleckie?

: środa, 25 lipca 2018, 12:28
autor: Kaz
Ruszyło się i to na całego ! Byłem lesie około 3h i do kosza wpadło prawie 250 borowików !!

Czy warto w kieleckie?

: poniedziałek, 30 lipca 2018, 11:24
autor: Kaz
Byłem znowu w niedzielę tym razem w okolicach Piekoszowa. Grzybów jakby mniej i starsze ale za to gatunkowo większa rozmaitość bo były borowiki szlachetne, ceglastopore i jeden ponury, podgrzybki brunatne i zajączki do tego trochę koźlarzy babka. Po przetuptaniu ponad 13000 kroków kosz prawie pełny i do domu :)