Forum NaGrzyby.pl

Paweł pisze:QR_BBPOST Znam trzy gatunki gwiazdoszy, zatem zaliczyłem spotkanie z czwartym /charakterystyczny perystom o strukturze grzebieniastej /
- Geastrum striatum

A dlaczego nie Geastrum pectinatum, który posiada tak samo charakterystyczny perystom Nie pokazałeś tego co najważniejsze, w rozróżnieniu tych gatunków,
apofizy

gonzo pisze:QR_BBPOST A dlaczego nie Geastrum pectinatum

Ja obstawiam że to Geastrum pectinatum

gonzo pisze: gonzo
QR_BBPOST Nie pokazałeś tego co najważniejsze ...

Na czwartej starałem się , ale całość zmrożona , a apofiza zapiaszczona i zmrożona . Tak czy siak , dla mnie nowość i jak będę w tamtym rejonie , to go łyknę .
Geastrum pectinatum z uwagi na brak długiej szyjki i towarzystwa świerków pominąłem , możliwe , że za wcześnie.
Skoro już mój trop zbity , to może pomarzę o angielskim .



Dzisiejsze małe , co nieco. Jedynym powodem do zadowolenia , było spotkanie
drobnoporków - Postia caesia /uszaki ze znanego mi stanowiska/

Leszek/S pisze:Leszek/S QR_BBPOST Ja obstawiam że to Geastrum pectinatum

Nie pochyliłeś nazwy łacińskiej i chybiłeś , ale o tym na końcu dzisiejszego zestawienia .


Temperatura w nocy poniżej zera , ale w dzień na plusie. Białej kołderki brak.
Żagwie zimowe mocno poturbowane , dostało się też trąbkom.


Skórniki , włókniczki i mnóstwo innych nadrzewnych.








Z branży przemrożonych jadalnych - płomiennica , pieprzniki oraz monetnice.



Do stanowiska gwiazdosza poszedłem przygotowany i zaopatrzony w plastikową butelkę
/ z ustnikiem dla dzieci/ 0,33 l z wodą o temperaturze ponad 20°C - do odpiaszczenia apofizy.
Okazało się , że oprócz egzemplarza w odcieniu pomarańczowym , niedaleko były bardziej sponiewierane sztuki.
Pora na - sesję , mojego nowego gatunku gwiazdosza

Geastrum striatum

Paweł pisze:Do stanowiska gwiazdosza poszedłem przygotowany i zaopatrzony w plastikową butelkę...

To jest profesjonalne przygotowanie! I w sumie to dobry pomysł, zabierać do lasu butelkę z wodą ... Niektórym grzybkom przydałaby się przed sesją zdjęciową kuracja kosmetyczna.

Paweł pisze:QR_BBPOST Nie pochyliłeś nazwy łacińskiej i chybiłeś

Oznaczanie grzyba z tamtych zdjęć to był hazard Gratuluję znaleziska - rzadki grzybek

iwciagr pisze:QR_BBPOST I w sumie to dobry pomysł, zabierać do lasu butelkę z wodą

Szczególnie gdy ma się kaca Też tak wtedy robię

Ja dziś też znalazłem gwiazdosza w lesie łęgowym popatrzę mu jak wyschnie w duszyczki nie wiem czy z tej duszy coś wywróżę ale mamy tylu tu ekspertów od gwiazdoszy że pewnie pomogą szkoda że tylko jeden jedyny owocnik oczywiście w kiepskim już stanie.

Zenit pisze:QR_BBPOST ale mamy tylu tu ekspertów od gwiazdoszy że pewnie pomogą

Masz mikroskop to sobie poradzisz sam z oznaczeniem

Leszek/S pisze:QR_BBPOST to sobie poradzisz sam z oznaczeniem

no jeśli ten gatunek ma jakieś szczególne zarodniki i ich wielkość.

iwciagr pisze:iwciagr QR_BBPOST To jest profesjonalne przygotowanie!

, tylko to było na zasadzie "mądry Polak po szkodzie" druga wyprawa do gwiazdoszy .Warto było.

Leszek/S pisze:Leszek/S, QR_BBPOST Gratuluję znaleziska - rzadki grzybek

Dziękuję za gratulacje grzybek wymierający , ale już nie chroniony - pora na weryfikację CzL


Dzisiaj chciałem dotrzeć na przedpola lasu łegowego , gdzie mogły występować gwiazdosze.
Niestety wybrałem podejście od północy , a tam totalny bałagan.

Korony drzew widać w oddali , ale wcześniej nie do przejścia teren podmokły , dodatkowo ~~ 1km na wschód , bóbr zatamował strumyczek .

Jedyną korzyścią były grzybów nadrzewnych i nadrewnowych.

, dla wytrwałych poszukiwaczy leśnych
Czas wolny na leśne spacery przeniosłem na inne hobby , potrzeba matką wynalazku
W pogoni za materiałami potrzebnymi do dalszych prac , ruszyłem w miasto , a będąc w pobliżu parku Dubiela , nie mogłem sobie odpuścić spaceru
Chodzę i chodzę po parku , a grzybków ani śladu .
Już przez głowę zaczyna przelatywać myśl " g......o z tego spaceru będzie " a tu masz ! trafiły się honorowe znajdy
Tak naprawdę park Dubiela , to nazwa wymyślona przez Zabrzan , bo park zaczyna się przy ul. Pawła Dubiela prawdziwa nazwa parku - Poległych Bohaterów .

W Szczecinie mokro i ciepło jak na tą porę roku. Niewielkie przymrozki w nocy nie przeszkadzają grzybom.

Henryk, Anna73,


Dzisiaj powędrowałem tam , gdzie wczoraj nie mogłem się przedrzeć.

Oprócz chaszczy i grzęzawiska , nie przeprawiłbym się przez bobrze rozlewisko .

Szału w gatunkach grzybków nie było , ale kolorowo na się zrobiło .

Paweł, Henryk, Anna73, Paweł,
Dzisiejsza pogoda zdecydowanie nie nastrajała do spacerów. Mróz niewielki, ale wiatr dawał się solidnie we znaki. Zahaczenie o las było okazyjne.




I na koniec coś z wyższej półki: berłóweczka frędzelkowana I grzybek owadolubny. Miałam go szukać wśród liści a znalazł się sam. Z sosny zaatakowanej przez kornika odpadł płat kory i tam krył się on: Krótki i w sumie przypadkowy rekonesans a całkiem zadowalający.