Do tej pory to jedyne stanowisko z dwoma punkcikami, chociaż oddalonymi o kilkanaście metrów, to o jakże odmiennych "parametrach"Sysunia pisze:QR_BBPOST Podgrzybki tęgoskórowe też Cię dopieszczają,
SzacunHenryk pisze:QR_BBPOST Żaden okaz nie ucierpiał i pozostał w lesie
Sysunia pisze:QR_BBPOST Henryk, A gwiazdosze cudne.
Niedzielna wycieczka zaowocowała namierzeniem nowego stanowiska podgrzybka pasożytniczego i szczerze mówiąc to one "uratowały imprezę", bo liczyłem na dużo więcej gatunków. Niestety z wynalazkami było dość mizernie w odwiedzanych lasach, ale co się dziwić, pomimo zdarzających się od czasu do czasu opadów, to stan wód powierzchniowych jest godny pożałowania. Niech świadczy o tym poniższe zdjęcie i fakt, że wcześniej, z powodu rozlewiska, nigdy nie udało mi się wejść tam tak głęboko.
A poniżej "bohaterowie" niedzielnej wycieczki i (nie)cała reszta grzybasów