Fotorelacje z grzybobrań 2018

Post autor: **Janu$z** » niedziela, 8 kwietnia 2018, 22:34

Paweł, gonzo, Henryk, iwciagr, Sysunia, witoldwacnik, Sensibility,

gonzo pisze:QR_BBPOST tegoroczne znalezisko i zarazem pierwsze "spotkanie" z tym gatunkiem - kustrzebeczka czarna

gonzo, gratuluję znaleziska

A jaki substrat podejrzewasz ? Bo - jak rozumiem - szukałeś pod grabami ?

Dołożę moje dzisiejsze

iwciagr, Sysunia, Janu$z, dziękuję

iwciagr,

za kolorową fotorelację

Sensibility,

za duży pakiet nadrzewniaków

Sysunia pisze:QR_BBPOST gonzo, mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy odnośnie do środowiska występowania tej ślicznoty

Fragment lasu -brzezina z kilkoma osikami; na stanowisku kielonki.

Janu$z pisze:QR_BBPOST A jaki substrat podejrzewasz ?

Nie podejrzewam

to były gałązki brzozowe.

Janu$z pisze:QR_BBPOST Dołożę moje dzisiejsze

Jak u siebie znajdę w tym roku tego grzybka https://nagrzyby.pl/fotki/upload/2018/0 ... z_ca__.jpg to cała pewna moja teoria pójdzie w diabły

Henryk, iwciagr, Sysunia, witoldwacnik, gonzo, iwciagr, Sensibility, Janu$z,

Lasek we wschodniej części Poznania nadal bez smardzy , naparstniczek i kielonek.
Pozostało fotografowanie innych napotkanych okazów - gęstoporka, kisielnicy, klejoporka, żagwi.

Spotkałem ładnie wykształcone łzawniki i nn mikrusy na odchodach.
Niestety, po wczorajszych trzygodzinnych opadach , mikrusy i podłoże

mokre i totalna kicha z ostrością.

Stareńkie okazy - resztki czasznicy, zmumifikowany lejkowiec i szyszkolubka.

Pozytywnym akcentem mojego czesania ściółki , pierwsze tegoroczne okazy

uszka czarnego

Sobota i niedziela w Krakowie i na Słowackiej Orawie

I wcześniejsze fotki - możliwości mojego aparartu...

Post autor: **Paweł** » wtorek, 10 kwietnia 2018, 19:34

SlavoYo24,

, ale nygus z Ciebie

. Mogłeś chociaż rozdzielić

biorąc pod uwagę kraj pochodzenia

.Przypuszczam , że

z niedzieli , to zagraniczne. Ładne , pomarańczantowe czarki

Odwiedziłem stanowiska naparstniczek , smardzy i piestrzenicy wzniesionej, ale obszedłem się smakiem.

Napotkałem purchawki gruszkowate i wzorem Sensibility, pobawiłem się dymkiem

.

Na szyszce świerkowej odkryłem coś podobnego do zdobyczy gonzo,
może to jest Pucciniastrum

.

Bonusowa buziaczkowa

Szukając smardzowatych , musiałem uważać ,
gdyż absolutnie nie reagowały na moje kroki , tylko siedziały ukryte wśród liści.

Post autor: **Janu$z** » wtorek, 10 kwietnia 2018, 21:35

...a ta fotka w roli bonusa

Post autor: **Zenit** » wtorek, 10 kwietnia 2018, 21:54

Relacja fotograficzna z wyjazdu na Słowację - sprawdzenie czy smardze zaczynają już rosnąć...
Na razie kiepściutko ale coś tam znaleźliśmy...

Była okazje fotografować grzybki wiosenne i nie tylko...

Pogoda była super i miło było pochodzić w towarzystwie Michała i Jacka

Pomagali mi przekraczać potoki

Wiosenne klimaty i różne "tragedie" martwy ptaszek...

Sławek dziękuje za bezpieczną podróż

Następna wyprawa dopiero po wyjeździe na Ukrainę...

Post autor: **Sysunia** » wtorek, 10 kwietnia 2018, 22:09

gonzo, dziękuję za informację.

dla penetratorów kniei ojczystych i obcych.

Zenit, piękne zdjęcia, a te krajobrazy górskie cudne po prostu.

Janu$z, https://nagrzyby.pl/fotki/_data/i/uploa ... dy_-sq.jpg

Bomba.

Post autor: **Zenit** » środa, 11 kwietnia 2018, 08:19

Sysunia pisze:QR_BBPOST dla penetratorów kniei ojczystych i obcych. Zenit, piękne zdjęcia, a te krajobrazy górskie cudne po prostu.

cieszę się że się podoba.
Dziś jak dobrze pójdzie będę robił zdjęcia na Ukrainie - pierwszy raz tam jadę zobaczę jak tam jest "grzybowo"

Zenit, w towarzystwie Jacka i Michała... ?

Michał był i Sławek-ja byłem... Jacka nie widziałem...

Post autor: **Paweł** » środa, 11 kwietnia 2018, 17:16

Zenit,

popieram spostrzeżenia Sysuni o krajobrazach i dokładam pochwalencję za super orange czarkę

https://nagrzyby.pl/fotki/upload/2018/0 ... 080051.jpg

Dwa gatunki wiosenne + bonusowy kwiatek.

Post autor: **Sysunia** » środa, 11 kwietnia 2018, 18:39

Paweł pisze:QR_BBPOST Dwa gatunki wiosenne + bonusowy kwiatek.

U mnie czarki marne i większość coś wszamało lub nadgryzło.

Gdybym miała się dziś porównać do ptaka, porównałabym się do pawia.

No nie że taka urodziwa jestem, ale że dumna.

Krótki i nieplanowany wypad zaistniał pod pewnymi rygorami: a/ zdjęcia robię tylko grzybowym nowinkom, żadne tam stare żagwie czy coś w tym stylu b/ zaliczam dwie miejscówki w lesie i hajda do domu c/ dopuszczam odstępstwa dla ptaków, robali, kwiatków, zwierzaczków... Ups! No to już raczej wiadomo, że tak krótko moja eskapada nie potrwa. Oczywiście najpierw poszłam obadać miejscówkę naparstniczki czeskiej. Chodzę z nosem przy ziemi, nic.
Aż tu nagle.... Bingo. Nie mam genu grzebania w ściółce, bo gdybym miała, musiałabym je wygrzebać w sobotę. Takie duże już urosły.

Na razie było tylko 8, mam nadzieję, że

i będzie ich duuuużo, jak w ub. roku.

Właśnie w sobotę zastanawiałam się, jak to jest, że do tej pory nie znalazłam twardnicy bulwiastej, chociaż tyle u mnie zawilca gajowego, a niewtajemniczonym powiem, że ten skądinąd uroczy grzybek w istocie jest dość wredny - żeruje na jego korzeniach i co prawda go nie zabija, ale sprawia, że więcej nie kwitnie. {Mówiłam, że ładny i wredny

] Wracając do meritum sprawy, postanowiłam bacznie przyjrzeć się miejscom, gdzie rośną zawilce. I wcale nie musiałam za bardzo się wysilać, bo dość szybko znalazłam całą kolonię twardnicy.

Poszłam jeszcze z wizytą

do znalezionej ostatnio piestrzenicy i wyobraźcie sobie, został z niej kilkumilimetrowy kikucik trzonu. Czyżby ktoś/coś ją wszamał/o???

Więcej grzybków nie będzie, bo trzymałam się punktów a i b. Za to zaprezentuję odstępstwa od reguły.

Post autor: **gonzo** » piątek, 13 kwietnia 2018, 19:03

Paweł, dzięki i gratuluję czarnych uszków

SlavoYo24, Zenit,

za zagraniczne wojaże

Sysunia, gratuluję znalezisk i spotkania z wiewiórą

Wczoraj po południu postanowiłem wyskoczyć do moich kustrzebeczek zobaczyć jak się mają. Zaopatrzyłem się w kilka butelek wody, dla nich

bo te zapowiadane na wtorek, czy środę, opady to "śmiech na sali". Na miejscu panowały suchości a stan kustrzebeczek wskazywał na marazm.

Wylałem im zatem całą wodę i ponieważ był to cel główny to, zahaczając jeszcze tylko o stanowisko smardzówek, pojechałem do domciu. Na owym stanowisku, oprócz wypatrzonych już wcześniej dwóch okazów, znalazłem jeszcze jeden okaz smardzówki

W drodze do kustrzebeczek odwiedziłem również dwa inne stanowiska smardzówek, ale udało mi się wypatrzeć, na jednym z nich, tylko jeden skromny owocnik

I tak coś mi się wydaję, że ten rok to smardzówki sobie darują. Nawet jeśli popada, to takie temperatury to już dla nich za gorąco i jedynie owocniki które już "wykiełkowały" postarają się spełnić swój "obowiązek". Ale może się mylę

i tego należy się trzymać

Post autor: **Henryk** » piątek, 13 kwietnia 2018, 19:58

gonzo pisze:QR_BBPOST I tak coś mi się wydaję, że ten rok to smardzówki sobie darują. Nawet jeśli popada, to takie temperatury to już dla nich za gorąco i jedynie owocniki które już "wykiełkowały" postarają się spełnić swój "obowiązek". Ale może się mylę i tego należy się trzymać

Tak pewnie będzie

u mnie również sucho ,opady w ilościach aptecznych .
Jutro śmigam sprawdzić teren , będziemy mogli porównać efekty