Planowany wypad na grzyby w sobotę z wiadomych względów nie wypalił wiec pozwoliłem sobie dzisiaj pospacerować po mojej starej miejscówce. ostatnio byłem tam 2 tygodnie temu i...nie poznałem miejsca...Drwali wyrąbali kawał lasu....katastrofalny widok..znajome drzewa pod którymi odpoczywałem skończył...

ja dzisiaj byłem znowu w "moich lasach" koło Godętowa. Wynik - kosz grzybów zbierany razem z połowicą i ..psem. Żadnego prawdziwka, mało podgrzybków, same kozaki, maślaki, zajączki, kurki,kilka kan no i oczywiście..rydze. Ludzi dużo, wiadomo-sobota, ale z 4 h szwendania się po lesie jestem zadowolony.

też dzisiaj byłem w okolicach Godętowa w moim od kilku lat starym miejscu. Zadecydowałem, że w lesie będę ok. 0700 ale było jak zwykle...w lesie ok. 1000. I jak zwykle, musiałem szukać miejsca do zaparkowania :? Ale udało się..nie tak jak drzewiej bywało ale półtora koszyka uzbieraliśmy. W koszach c...

dzięki..juz jest ok

to sprzed dwóch lat... https://nagrzyby.pl/galeria/d/988788-3/Zdj__cie0080.jpg https://nagrzyby.pl/galeria/d/988792-3/Zdj__cie0083.jpg https://nagrzyby.pl/galeria/d/988795-3/Zdj__cie0149.jpg a to tegoroczne....:) https://nagrzyby.pl/galeria/d/988801-3/Zdj__cie0205.jpg https://nagrzyby.pl/galeria/d/9...

https://nagrzyby.pl/galeria/d/988788-3/Zdj__cie0080.jpg https://nagrzyby.pl/galeria/d/988792-3/Zdj__cie0083.jpg https://nagrzyby.pl/galeria/d/988795-3/Zdj__cie0149.jpg To są moje skarby sprzed 2 lat... https://nagrzyby.pl/galeria/d/988798-3/Zdj__cie0203.jpg Moi towarzysze w pielgrzymkach do lasu......

jak długo muszę czeka na aktywowanie mojego konta do galerii? zarejestrowałem sie tam ok 10 dni temu i nic...

Mój sąsiad był przez 3 dni w Czernicy....codziennie zbierał po 2-3 kosze koźlaków czerwonych, trochę maślaka. Podgrzybków nie znajdywał.

Właśnie wróciłem z Godętowa...las był łaskawy obdarowując mnie grzybkami..a były podgrzybki, maślaki, koźlarze, prawdziwki (4), kanie oraz...rydzeeeee. W sumie półtora kosza, co i tak przy ilości spotykanych grzybiarzy jest dużym sukcesem. Boli tylko to, że nie ma młodych grzybków a napotkana starsz...

W niedzielę, w okolicy Bieszkowic (wokół jeziora) we dwie osoby pół koszyczka z przewagą kurek. Były tez podgrzybki, zajączki i 2 prawdziwki. W sumie - miernota.

w Trójmieście nie jest lepiej...

Spokojnie....przyjdzie właściwy czas i na nasze rejony....gdybym potrafił wklejać fotki pokazałbym swoje urobki sprzed dwóch lat....moi znajomi nie musieli chodzić do lasu bo ich obdzielałem swoimi zbiorami..poprzedni sezon był kiepski ale coś tam zawsze wyrwałem. także trzeba uzbroić się w cierpliw...

Byłem dzisiaj znowu w moim ulubionych miejscach w okolicy Godętowa....oprócz kilkunastu kurek żadnych innych grzybów. Byłem przez 2 tygodnie na Podlasiu i tam miałem masę uciechy zbierając a czasami kosząc prawdziwki, kozaki, miodówki, kanie itp. W naszych okolicach niestety bieda..nawet przy drodze...

Hmmm...niestety...nie paliłem przez 8 lat..od roku palę...

W sobotę spędziłem 3 h w lasach w okolicy Godętowa. Kosz był pełny w ładne okazy kozaków, kurek i prawdziwków. Wkleiłbym foto ale dla mnie to tortura..