Apel ! Jak się zachować w lesie

Pytania i odpowiedzi

Autor tematu
ClausSla
Zarodnik
Zarodnik
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 czerwca 2011, 15:03

Apel ! Jak się zachować w lesie

Post autor: ClausSla » środa, 22 czerwca 2011, 19:31

Zwracam się z gorącą prośba do wszystkich grzybiarzy oraz osób często spacerujących po lesie dla relaksu o zachowanie pewnych zasad. Lato jest szczególnym okresem dla zwierzyny leśnej oraz polnej. Na świat przychodzą młode osobniki oraz odbywają się ruje saren ( lipiec, sierpień ), rykowisko jeleni ( wrzesień ). Gdy zobaczymy młode kozle sarny, nigdy go nie dotykajmy, ponieważ zostawiamy na nim zapach człowieka, przez co matka może go pozniej odtrącić, jego matka gdzieś napewno w pobliżu jest, sarny mają bardzo silny instynkt macierzyński. Młode sarny nie ucieka, nie wytwarza zapachu, jest to jego jedyna forma obrony przed drapieżnikami, zwierze takie przeżywa olbrzymi stres związany ze spotkaniem człowieka. Czy znajdziemy lisią norę, nie zbliżajmy się do niej, ponieważ zostawiamy przy niej swój zapach, przez co lisy często w takich okolicznościach muszą zmieniać miejsce bytowania. Gdy znajdziemy w okolicy takiej nory jakieś śmieci, butelke, wezmy je z tamtąd i wyrzućmy do najbliższego kosza na śmieci. Pod koniec sierpnia zaczyna się rykowisko jeleni, często możemy usłyszeć nawołujące jelenie, aż do połowy pazdziernika. Niestety... jakość rykowisk w naszym kraju jest coraz mniejsza, jelenie coraz bardziej przepłoszone, w głownej mierze przyczyniają się właśnie do tego grzybiarze, którzy zachowują się w lesie głośno, wjeżdzają do lasu autem bo nie chce im się zostawić auta na parkingu, kierują się pycha i wejdą w każdy zakamarek lasu by znaleść choć jeszcze jednego grzybka.
Czy tym zwierzętom nie należy się szacunek ? Zwróćmy uwagę na ciągle zmniejszące się połacie lasów, gospodarkę Lasów Państwowych, która coraz więcej bierze niż sadzi. Zwierzyna oprócz ubogiej bazy żerowej, nie zaznaje w lasach spokoju. Więc zwracam się z głeboką prośbą do wszystkich ... by czasem odpuścić sobie tego jednego grzybka rosnącego gdzieś tam głeboko w zaroślach, by uszanować to co było przed nami. Szanujmy Las bo to on nam daję te wspaniałe rarytasy w postaci grzybów.
Nie jestem "oszołomem" ani "zielonym", zależy mi jedynie by uświadomić grzybiarzy jak wielkie zamieszanie wprowadzają do lasu plądrując nawet najgłebsze obszary lasów.
Do zobaczenia w lesie :)


Awatar użytkownika

Termit
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 22555
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
Ulubione grzyby: Boletus erythropus
Lokalizacja: M Kotlinka
Pochwalił: 14 razy
Pochwalony: 1458 razy
Kontakt:

Post autor: Termit » wtorek, 28 czerwca 2011, 16:08

Jeszcze jakby myśliwi nie płoszyli zwierzaków wystrzałami wszystkie zwierzaki w okolicy kilu kilometrów uciekają jakieś tłumiki by pozakładali i wtedy niech sobie polują


Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...

""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
Awatar użytkownika

Garru
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 6416
Rejestracja: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 16:08
Ulubione grzyby: Grzybki w pomidorach
Lokalizacja: Dietzenbach
Pochwalił: 65 razy
Pochwalony: 1182 razy
Kontakt:

Post autor: Garru » wtorek, 28 czerwca 2011, 17:15

ClausSla pisze:Nie jestem "oszołomem" ani "zielonym", zależy mi jedynie by uświadomić grzybiarzy jak wielkie zamieszanie wprowadzają do lasu plądrując nawet najgłebsze obszary lasów.

Wspaniały apel i bardzo na czasie. Myślę jednak, że prawdziwi grzybiarze i miłośnicy natury jakimi niewątpliwie jesteśmy znają te podstawowe zasady i pamiętają o nich :) Szkoda, że ten apel nie dotrze do pseudo grzybiarzy - pazerniaków i pseudo turystów - ludzi wyjeżdżających na łono natury dla relaksu z super nagłośnieniem w swoich wypasionych akustycznie pojazdach i pozostawiających po sobie tony śmieci :x


GALERIA GARRU

Mając grzyby i kwiaty nie wracam do chaty.

Autor tematu
ClausSla
Zarodnik
Zarodnik
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 czerwca 2011, 15:03

Post autor: ClausSla » sobota, 2 lipca 2011, 09:55

Termit ... "marzenia ściętej głowy"... niestety. Przeczytaj sobie ich etykę łowiecką... jedna wielka bajka, zostawiają po sobie mase śmieci, wjeżdzają w najdziksze i najmniej dostępne tereny lasów bo nie chce im się nieść zwierzyny do auta, syf koło ambon to normalka, hałas podczas polowań... po polowaniach zbiorowych zwierzyna w lasach jest tak przepłoszona, że nawet nie wiem gdzie jej szukać ...

[ Dodano: 2011-07-02, 09:56 ]
Termit ... "marzenia ściętej głowy"... niestety. Przeczytaj sobie ich etykę łowiecką... jedna wielka bajka, zostawiają po sobie mase śmieci, wjeżdzają w najdziksze i najmniej dostępne tereny lasów bo nie chce im się nieść zwierzyny do auta, syf koło ambon to normalka, hałas podczas polowań... po polowaniach zbiorowych zwierzyna w lasach jest tak przepłoszona, że nawet nie wiem gdzie jej szukać ...


Awatar użytkownika

Roth
Grzybuś malutki
Grzybuś malutki
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 16 września 2011, 18:45
Lokalizacja: Poznań
Pochwalony: 4 razy

Post autor: Roth » sobota, 17 września 2011, 21:29

Jak już mówimy o złym zachowaniu grzybiarzy to dodam jeszcze coś od siebie :p

Mnie najbardziej denerwują grzybiarze-złodzieje... Już dwa razy przyłapałyśmy jakieś baby które bezczelnie przeszły przez płot na nasz ogród i zrywały rydze spod sosen :? Na dodatek powiem że do nas wcale nie jest tak łatwo się dostać bo mur jest z cegły i zakończony ostrymi szpikulcami. Jest jedynie jedno mniejsze wejście koło śmietnika, ale tam też trzeba się naskakać i w dodatku wejść w sam środek śmietnika :o Nie mogę zrozumieć takich ludzi, żeby takie akcje odwalać dla kilku grzybów...


Awatar użytkownika

Garru
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 6416
Rejestracja: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 16:08
Ulubione grzyby: Grzybki w pomidorach
Lokalizacja: Dietzenbach
Pochwalił: 65 razy
Pochwalony: 1182 razy
Kontakt:

Post autor: Garru » sobota, 17 września 2011, 21:37

Roth pisze:Już dwa razy przyłapałyśmy jakieś baby które bezczelnie przeszły przez płot na nasz ogród i zrywały rydze spod sosen :?
Roth pisze:Jest jedynie jedno mniejsze wejście koło śmietnika, ale tam też trzeba się naskakać i w dodatku wejść w sam środek śmietnika :o
- szczena opada :o :o :o


GALERIA GARRU

Mając grzyby i kwiaty nie wracam do chaty.
Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » sobota, 17 września 2011, 21:48

ClausSla, to szczytne życzenia, a może marzenia.
Troszkę jesteś w błędzie, choć fajnie że trafiłeś na tą stronę.
My również walczymy z ludźmi którzy zaśmiecają lasy, również walczymy z hałasem w lasach.
Nie masz racji, i to jest jeszcze jeden stereotyp. Bo jak długo będziemy się wzajemnie obwiniać.
Ale jakoś nie widzę tutaj, byś się przedstawił, jeżeli masz zacne zamiary, to nie można być anonimowym.
Ja osobiście nie uważam takich ludzi za rzetelnych i wiarygodnych.
Pozdrawiam.


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » sobota, 17 września 2011, 23:33

Roth pisze:Mnie najbardziej denerwują grzybiarze-złodzieje...
Z Twojego opisu to faktycznie :doh: - tylko jedno się nasuwa: zasieki elektryczne zrobić i pozawieszać "Zośki", czyli
Obrazek :lol: :lol:


Awatar użytkownika

Termit
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 22555
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
Ulubione grzyby: Boletus erythropus
Lokalizacja: M Kotlinka
Pochwalił: 14 razy
Pochwalony: 1458 razy
Kontakt:

Post autor: Termit » sobota, 17 września 2011, 23:37

Roth,
Na dodatek powiem że do nas wcale nie jest tak łatwo się dostać bo mur jest z cegły i zakończony ostrymi szpikulcami.

strasznie te baby napalone na te rydze i zdesperowane ze przez ten mur przechodzą


Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...

""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
Awatar użytkownika

Roth
Grzybuś malutki
Grzybuś malutki
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 16 września 2011, 18:45
Lokalizacja: Poznań
Pochwalony: 4 razy

Post autor: Roth » sobota, 17 września 2011, 23:57

:lol:
To zdarzyło się rok temu i jeszcze kilka lat wcześniej, ale przy tamtym pierwszym zdarzeniu mnie nie było.
Rok temu to pamiętam, że jedna baba się zakradała za płot a druga stała na czatach. Gdy mój ojciec i ja podbliegliśmy rozwścieczeni, one w panice zaczęły głośno szeptać coś do siebie w stylu: "Jezusmaria idą! IDĄ! Chowaj się!" po czym jedna baba zwiała zostawiając swoją koleżankę ROTFL I jeszcze powiedziała głupio, że myślała że nie jemy rydzy skoro ich tu tak dużo.
Ogólnie to nasz dom jest zasłonięty drzewami, więc z przodu wygląda dziko. Niedaleko jest też mały lasek, więc może były to zdesperowane grzybiary, które wróciły z nieudanego grzybobrania, bo później już nigdy ich nie widziałam...


Awatar użytkownika

Termit
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 22555
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
Ulubione grzyby: Boletus erythropus
Lokalizacja: M Kotlinka
Pochwalił: 14 razy
Pochwalony: 1458 razy
Kontakt:

Post autor: Termit » niedziela, 18 września 2011, 01:03

Roth,
"Jezusmaria idą! IDĄ! Chowaj się!" po czym jedna baba zwiała zostawiając swoją koleżankę

jacie piko jak w filmie a co mieliście jakieś widły ze sobą :lol: :lol:


Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...

""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
Awatar użytkownika

Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Post autor: Bobik » niedziela, 18 września 2011, 07:57

Uważam, że takie tematy są potrzebne i trzeba powtarzać o zasadach zachowania się w lesie, bo wchodzą coraz młodsze kadry grzybiarzy, które powinny mieć o tym niejakie pojęcie. Dlatego uważam, że ClausSla ma rację przypominając o zasadach, które niegdy nie powinny być zapomniane i łamane.


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » niedziela, 18 września 2011, 15:06

Roth, a czemu ogrodziłaś te rydze ??


Awatar użytkownika

Agusi1
Grzybuś malutki
Grzybuś malutki
Posty: 59
Rejestracja: wtorek, 13 września 2011, 12:46
Lokalizacja: pomorze
Pochwalony: 2 razy
Kontakt:

Post autor: Agusi1 » piątek, 23 września 2011, 20:13

Będąc ostatnio na grzybobraniu nie mogłam nadziwic się dwóm Panom, którzy namiętnie pili puszkowy trunek i lekkim zataczającym krokiem zbierali grzyby, I to najbardziej mnie boli i wstyd mi za tych Panów i innych bo potem te puszki znajduje się po lesie. LUDZKA GŁUPOTA :cry:


Awatar użytkownika

Ayrr
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 146
Rejestracja: niedziela, 9 października 2011, 22:22
Lokalizacja: Warszawa
Pochwalony: 16 razy

Post autor: Ayrr » niedziela, 16 października 2011, 08:52

Agusi1 pisze:Będąc ostatnio na grzybobraniu nie mogłam nadziwic się dwóm Panom, którzy namiętnie pili puszkowy trunek i lekkim zataczającym krokiem zbierali grzyby, I to najbardziej mnie boli i wstyd mi za tych Panów i innych bo potem te puszki znajduje się po lesie. LUDZKA GŁUPOTA :cry:
Wstyd że pili piwo? W zasadzie fakt - piwo w puszce - bleeee ;) Generalnie nie widzę nic złego w wypiciu borwarka w lesie, powiem więcej - bardzo lubię, po którego wypiciu wcale nie zbieram grzybów "zataczającym krokiem" :) A że tej butelki/puszki nie można wyrzucić w lesie - coż mam wrażenie że to elementarz, ale wiem że dla wielu osób to jednak jak fizyka kwantowa...
Dziwię się, bo mają siłę dźwigać pełną butelkę do lasu, a już pustej, dużo lżejszej nie bardzo... Zdarzało mi się w trakcie grzybobrania zbierać takie butelki/puszki, ale to chyba jak walka z wiatrakami...
Jest to jeszcze bardziej dziwne, bo Ci ludzie chyba mają swiadomość że jak zostawiają w lesie śmieci, to w takim zaśmieconym lesie później będą zbierać grzyby, to przecież w magiczny sposób nie wyparuje - najwyraźniej nie przeszkadzają im takie widoki.

Pozdrawiam,

AZ


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat