Strona 1 z 2

jak najlepiej przyrządzić zimówki???

: piątek, 14 grudnia 2007, 14:48
autor: jurekli
Odkąd zacząłem zaglądać na to forum spektum przewijających się przez koszyk grzybów znacznie się zwiększyło :!: Niestety nie zawsze w parze za nowymi wynalazkami idzie wiedza o tym jak najlepiej je przyrządzić :( Właśnie niedawno po raz pierwszy zebrałem zimówki i mocno się zastanawiałem co z nich zrobić :?: Ponieważ niektóre egzemplarze były już trochę podeschnięte przeznaczyłem całość na zupę. Okazała się wyśmienita, ale pytanie co jeszcze z zimówek można zrobić pozostało...
Jeśli możecie coś podpowiedzić to będę bardzo wdzięczny tym bardziej że rano wypatrzyłem kolejny pieniek do ogolenia :D :D :D
A tak wyglądały moje pierwsze w życiu zimówki:

Obrazek Obrazek Obrazek

: piątek, 14 grudnia 2007, 15:46
autor: Hudy
jurekli, to pierwsze zdjęcie kojarzy mi się z tyłkiem słonia :D nie powiem co z niego wychodzi :P

: piątek, 14 grudnia 2007, 15:57
autor: jurekli
Znaczy się dla słonia zimówki też są ciężkostrawne :wink:
Przechodzą w całości :lol: :lol: :lol:

: piątek, 14 grudnia 2007, 17:33
autor: Pawlo
jurekli, marynowane zimówki są super, ja robie bo nich zalewę w proporcji woda-ocet 2:1

: piątek, 14 grudnia 2007, 17:34
autor: Termit
jurekli, witaj co do zimowek to na jajeczniczke lub zupkę nadają się wybornie, bo nie ma to jak świeże grzybasy.

Hudy, a z tą dupą słonia to dałeś :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale faktycznie podobna

: piątek, 14 grudnia 2007, 18:17
autor: Waldemar
Pawlo pisze:zalewę w proporcji woda-ocet 2:1
Ostre muszą być... :shock:

: piątek, 14 grudnia 2007, 18:45
autor: Baśka
Kiedyś walnęłam zimówki w sosie pomidorowym. To na pewno kwestia gustu, według mnie były bardzo dobre :)

: piątek, 14 grudnia 2007, 22:43
autor: Wito
jurekli, mam w swojej biblioteczce książeczkę w której jest taki przepis. Jeszcze nie próbowałem skorzystać z niego, ale teraz się przymierzam, bo na moich stanowiskach pokazały się flamulinki.
Oto on:
Są to tzw. "grzyby utajone": szczyty średniej wielkości pomidorów należy odciąć, pomidory wydrążyć i lekko posolić w środku. Usmażyć na tłuszczu przez 5 minut kapelusze zimówki, następnie przewrócić je i dosmażyć w ciągu 2 minut. Do każdego pomidora włożyć po jednym kapeluszu blaszkami w dół. resztę miejsca wypełnić farszem sporządzonym z miąższu pomidorów zmieszanego z tartą bułką, odrobiną cebuli, siekaną pietruszką i sosem z patelni, który pozostał po smażeniu grzybów, dodając przyprawy, tzn. sól i pieprz. Napełnione pomidory przykryć odciętymi kawałkami, ułożyć w naczyniu żaroodpornym, posypać z wierzchu tartym serem i piec przez 20 minut w niezbyt gorącym piekarniku.
Tyle. Dość skomplikowane, ale może warto. :D
Poniżej moje flamulinki, które musza czekać, aż stopnieje śnieg. :roll:

Obrazek

SMACZNEGO!!! :D

: piątek, 14 grudnia 2007, 22:54
autor: Baśka
Uuuu, Wito, na pewno warto :) Już zgłodniałam na zimówki według Twojego sposobu :)

: piątek, 14 grudnia 2007, 22:55
autor: Hudy
Wito, mnie tam tylko jakiegoś mięska brakuje, no ale zawsze można przepis ciut zmodyfikować ;)

: piątek, 14 grudnia 2007, 23:00
autor: Wito
Baśka, mnie też burczy w brzuchu. :lol:
Hudy, modyfikacje wskazane. :lol:

: piątek, 14 grudnia 2007, 23:26
autor: Pawlo
Waldemar, jakie ostre jak woda 2 a ocet 1, są w sam raz :) Dla uszaków to za mocna proporcja ale dla zimówek w sam raz :)

: sobota, 15 grudnia 2007, 00:04
autor: Zygmunt
Proporcje woda:ocet to rzecz gustu i zapewne każdy ma swoje ulubione :P

Często smażę zimówki z cebulą. Na maśle, można na oleju. Jak jeszcze do tego wbije się jajeczka, palce lizać :)

: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 09:37
autor: jurekli
Dziękuję Wszystkim za przepisy :) Wczoraj nie mając dostępu do neta zrobiłem zimówki na masełku. Palce lizać, ale dzisiaj po pracy lecę do warzywniaka po pomidory i pietruszkę. Jak przeczytałem przepis Wita to aż mi silinianki zabuzowały :wink:

: wtorek, 18 grudnia 2007, 10:31
autor: Wito
jurekli, wielka prośba, jak już zrobisz potrawę i skonsumujesz daj nam znać jak smakowała i czy warto ją gotować. Czekamy z zaciekawieniem i życzymy smacznego. :067: