Kiszone ogórki
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1727
- Rejestracja: wtorek, 4 września 2012, 13:24
- Ulubione grzyby: prawdziwek, borowik oraz boletus edulis
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Pochwalił: 109 razy
- Pochwalony: 494 razy
- Kontakt:
Ja mam małą kamionkę i już 2 tygodnie wcześniej zrobiłem w niej małosolne. Oczywiście nie ma śladu po nichPAWEŁ54 pisze:kombiii, wsad jest porządny i cała łapa się mieści faktycznie uniosły się ku górze mniejsza ilość zalicza kamionkę , ale tam nie widać "bulgotania"
Zdobywca II miejsca w fotce dekady 21-31 lipca w 2014 roku
-
Autor tematu - Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1727
- Rejestracja: wtorek, 4 września 2012, 13:24
- Ulubione grzyby: prawdziwek, borowik oraz boletus edulis
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Pochwalił: 109 razy
- Pochwalony: 494 razy
- Kontakt:
Ogórki małosolne
Gwoli ścisłości, podaję przepis na ogórki małosolne(choć już trochę na nie za późno. Ogórki małosolne można zaprawiać, gdy tylko się pojawią przyzwoite ogórki gruntowe)
Przepis jest bardzo podobny do przepisu głównego, jednak jego istotą jest zmniejszenie zasolenia zalewy do jednej łyżki soli na litr.
Rzecz jasna, nie dodajemy liści porzeczki, wiśni, ani chrzanu - komponenty te, by uwolnić swe aromaty, potrzebują znacznie więcej czasu niż kilka dni.
Jeśli użyjemy do zaprawienia kamionki, ogórasami małosolnymi możemy cieszyć się już po trzech dniach.
Przepis jest bardzo podobny do przepisu głównego, jednak jego istotą jest zmniejszenie zasolenia zalewy do jednej łyżki soli na litr.
Rzecz jasna, nie dodajemy liści porzeczki, wiśni, ani chrzanu - komponenty te, by uwolnić swe aromaty, potrzebują znacznie więcej czasu niż kilka dni.
Jeśli użyjemy do zaprawienia kamionki, ogórasami małosolnymi możemy cieszyć się już po trzech dniach.
Zdobywca II miejsca w fotce dekady 21-31 lipca w 2014 roku
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
kombiii, A masz jakieś ciekawy przepis na ogórki w occie bo od dziś pojawiła się pewna reklama można dużo wygrać linka >>> http://marynujemy.pl/konkurs/" onclick="window.open(this.href);return false; w grę wchodzą też super przepisy na grzybki marynowane.
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
Autor tematu - Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1727
- Rejestracja: wtorek, 4 września 2012, 13:24
- Ulubione grzyby: prawdziwek, borowik oraz boletus edulis
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Pochwalił: 109 razy
- Pochwalony: 494 razy
- Kontakt:
Wiem, że ogórki marynowane/konserwowe mogą być pyszne, jednak za nimi nie przepadam i nigdy ich nie robiłemZenit pisze: A masz jakieś ciekawy przepis na ogórki w occie bo od dziś pojawiła się pewna reklama można dużo wygrać
Jeśli chodzi o konkursy, to wszystko przede mną
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... QkTJCSykBo" onclick="window.open(this.href);return false;
Zdobywca II miejsca w fotce dekady 21-31 lipca w 2014 roku
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
no właśnie no i przy okazji pamiętaj że w tym roku przyjadę w Twoje strony na grzyby i degustację Twoich ogórkówkombiii pisze:Jeśli chodzi o konkursy, to wszystko przede mną
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Dorzucę swoje 3 grosze do tego tematu, jako ze mam pewne doświadczenia z ogórkami. Otóż przestrzegam przez kiszeniem ogórków o niebieskawozielonym kolorze skóry - nie dość, że się nie ukisiły, to po kilku dniach zamieniły się w śmierdzącą breję Nie polecam ich - natomiast polecam ogórki o kolorze zielonym czy zielono-żółtym. Te są dobre. Zazwyczaj do kiszenia używam czosnku, liści dębu, korzenia chrzanu (liście tylko na szybkie kiszenie i nie na przechowanie), liści porzeczki oraz koper. Czasami dodaje także niewielką ilość gorczycy. Słoje przechowuję w piwnicy, bez światła i w niskiej temperaturze. Tak zakiszone i zakonserwowane ogórki przechowują się nawet 3 lata. Aha, i zalewam ogórki gorącą solanką - 1 łyżka soli na 1 l wrzącej wody.
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Paweł54 - ale najwięcej kłopotu miałem właśnie z tymi niebiesko-zielonymi... To po Czarnobylu czy co...
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Dokładnie tak - ogórki na nawozach naturalnych są właśnie zielone lub żółtozielone z białą końcówką. Wkładając je do słoja powinno się je wkładać właśnie tą końcówką do góry (nie wiem wprawdzie dlaczego i co to uzasadnia, ale Babcia tak robiła, więc ja też - sic ) Zwiększona ilość szczególnie NPK w nawozie od razu zmienia ich rozmiary i kolory... No i rzecz jasna - smak.kombiii pisze:Uzdatniacze właśnie wpływają na kolor i jędrność. Jeśli rolnik przesadził z nawozami, efekt końcowy będzie opłakany.PAWEŁ54 pisze: nie kolor ma wpływ , tylko zastosowane "uzdatniacze" wzrostu
A tak jeszcze by the way, to wiecie może jak odróżniać "puściory" - czyli puste ogórki w środku - od "niepuściorów" Czy jest na to jakiś sposób
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Autor tematu - Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1727
- Rejestracja: wtorek, 4 września 2012, 13:24
- Ulubione grzyby: prawdziwek, borowik oraz boletus edulis
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Pochwalił: 109 razy
- Pochwalony: 494 razy
- Kontakt:
Tu się z Tobą nie zgodzę. Też słyszałem o tym, ale na przekór, chyba z pięć lat temu, ułożyłem kilka słoi szypułką do dołu. Efekt dokładnie ten sam , gdyby były ułożone odwrotnieBobik pisze:
Wkładając je do słoja powinno się je wkładać właśnie tą końcówką do góry (nie wiem wprawdzie dlaczego i co to uzasadnia, ale Babcia tak robiła, więc ja też - sic )
Zdobywca II miejsca w fotce dekady 21-31 lipca w 2014 roku
-
Autor tematu - Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1727
- Rejestracja: wtorek, 4 września 2012, 13:24
- Ulubione grzyby: prawdziwek, borowik oraz boletus edulis
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Pochwalił: 109 razy
- Pochwalony: 494 razy
- Kontakt:
Wydaje mi się, że to rozgryzłem. Puste ogórki z natury rzeczy nie są puste. Robią się takie właśnie w czasie kiszenia. Według mnie, miąższ jest zbyt nasycony różnymi rolniczymi "nasyczaczami" i w czasie procesu kiszenia, sól, która jest główną sprawczynią procesu, poprzez dyfuzję ogóra, nazbyt "penetruje" wnętrze, powodując tym samym zwiększenie objętości zalewy, kosztem zawartości ogórka. Tym niemniej, puste ogórki, prócz swej "pustości" w niczym nie tracą na smaku.Bobik pisze:
A tak jeszcze by the way, to wiecie może jak odróżniać "puściory" - czyli puste ogórki w środku - od "niepuściorów" Czy jest na to jakiś sposób
Charakterystyczną cechą przy otwieraniu słoja z "pustymi"ogórkami jest odgłos ich pękania, oraz wzburzenia zalewy po wyrównaniu ciśnienia, czyli po odkręceniu pokrywki.
Zdobywca II miejsca w fotce dekady 21-31 lipca w 2014 roku