Gdzie najlepiej na grzyby?-sezon 2007
-
Autor tematu - Zarodnik
- Posty: 24
- Rejestracja: czwartek, 13 września 2007, 16:04
- Ulubione grzyby: prawdziwek,podgrzybek,kozak,maślak
- Lokalizacja: Kraków/Chełm
Gdzie najlepiej na grzyby?-sezon 2007
Zwracam się z uprzejmą prośbą, gdzie najlepiej mozna pojechac na grzybki w okolice Krakowa??? Tak max 30 km za Kraków???
Ostatnio zmieniony sobota, 9 sierpnia 2008, 22:27 przez kaka, łącznie zmieniany 2 razy.
Karolina
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 11 września 2007, 20:51
- Lokalizacja: Kraków
Cześć,
ja byłem w okolicy Zielonek a dokładnie koło Januszowic. Nie pamiętam jak się nazywa miejscowość; jadąc z Krakowa na Skałę, Wolbrom jest skręt w prawo na Giebułtów, później do góry i za górką w prawo dojedziesz pod sam las. Po prawej stronie będzie wypasiony dom z kortami i tam wchodzisz w las.
Ostatnio jakieś 1,5 tyg. temu (byłem kiedy były te ulewy) zebrałem kilka podgrzybków i chyba siniaków nie wiem jak się nazywa ten grzyb.
Jakieś 15 lat temu jak miałem dziewczynę z tych okolic, częściej tam chodziłem. Las obfitował w podgrzybki, siniaki i kanie.
Nie wiem jak teraz po ulewach ale myślę się wybrać.
Aha. Uwaga na zwierzęta. O mało zawału nie dostałem jak 10 metrów ode mnie wyskoczyły z nory dwie duże sarny. Wrr, chwila strachu
Czekam na jakąś wiadomość z okolicy Staszowa. Mam super miejscówkę, gdzie w bród maślaków, kań, podgrzybków i kozaków.
W tamtm roku jeden wypad i miałem dokładnie licząc wiadrami 10 L 8 wiader
pozdrawiam
ja byłem w okolicy Zielonek a dokładnie koło Januszowic. Nie pamiętam jak się nazywa miejscowość; jadąc z Krakowa na Skałę, Wolbrom jest skręt w prawo na Giebułtów, później do góry i za górką w prawo dojedziesz pod sam las. Po prawej stronie będzie wypasiony dom z kortami i tam wchodzisz w las.
Ostatnio jakieś 1,5 tyg. temu (byłem kiedy były te ulewy) zebrałem kilka podgrzybków i chyba siniaków nie wiem jak się nazywa ten grzyb.
Jakieś 15 lat temu jak miałem dziewczynę z tych okolic, częściej tam chodziłem. Las obfitował w podgrzybki, siniaki i kanie.
Nie wiem jak teraz po ulewach ale myślę się wybrać.
Aha. Uwaga na zwierzęta. O mało zawału nie dostałem jak 10 metrów ode mnie wyskoczyły z nory dwie duże sarny. Wrr, chwila strachu
Czekam na jakąś wiadomość z okolicy Staszowa. Mam super miejscówkę, gdzie w bród maślaków, kań, podgrzybków i kozaków.
W tamtm roku jeden wypad i miałem dokładnie licząc wiadrami 10 L 8 wiader
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 września 2007, 18:25 przez tomaszeknh, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Zarodnik
- Posty: 24
- Rejestracja: czwartek, 13 września 2007, 16:04
- Ulubione grzyby: prawdziwek,podgrzybek,kozak,maślak
- Lokalizacja: Kraków/Chełm
gdzie najlepiej na grzybki :)
super!!!! :) dzięki za taki dokładny opis, jutro rano wyruszę na łowy dam znać czy koszyk był pełny pozdr
Karolina
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 11 września 2007, 20:51
- Lokalizacja: Kraków
Kurczę, tylko źle napisałem jadąc z Krakowa na Skałę, Wolbrom w okolicy Januszowic skręć w lewo nie prawo na Giebułtów
sorki z pośpiechu
sorki z pośpiechu
Ostatnio zmieniony piątek, 14 września 2007, 07:43 przez tomaszeknh, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 11 września 2007, 20:51
- Lokalizacja: Kraków
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 5191
- Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
- Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 400 razy
- Kontakt:
kaka,
Waldemar ma rację.Polecam Ci miejscowość Leńcze.Stacja kolejowa,idziesz drogą lub wzdłuż torów około 500m.,po lewej będziesz widziała las,będzie droga ziemna na łąkę,doprowadzi Cię do mostku nad potokiem,wchodzisz prosto w las,ładny las.Polecam.
Waldemar ma rację.Polecam Ci miejscowość Leńcze.Stacja kolejowa,idziesz drogą lub wzdłuż torów około 500m.,po lewej będziesz widziała las,będzie droga ziemna na łąkę,doprowadzi Cię do mostku nad potokiem,wchodzisz prosto w las,ładny las.Polecam.
Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 11 września 2007, 20:51
- Lokalizacja: Kraków
-
Autor tematu - Zarodnik
- Posty: 24
- Rejestracja: czwartek, 13 września 2007, 16:04
- Ulubione grzyby: prawdziwek,podgrzybek,kozak,maślak
- Lokalizacja: Kraków/Chełm
2kosze pełne podgrzybków :)
Witam wszystkich! Dzięki za podpowiedzi. Wybraliśmy się z mężem w okolice Mogilan, za stacją BP kawałek prosto i jest skręt w prawo, bodajże Głogoczów za przystankiem skręt w prawo taka mała dróżka miedzy domkami i na samym końcu jest piękny drewniany dom, a za nim wejście do lasu. Na początku myślałam ze to przegrana sprawa, strasznie dużo trawy i liści. A jednak warto było, poodgarniać trawę, pójść w głąb lasu. Było pięknie; mnóstwo podgrzybków, polecam :) Mój mąż znalazł nawet dwa borowiki szlachetne
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 września 2007, 06:55 przez kaka, łącznie zmieniany 1 raz.
Karolina
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 10648
- Rejestracja: środa, 1 grudnia 2004, 10:41
- Lokalizacja: Skawina
- Pochwalony: 847 razy
kiedyś z przmrużeniem oka traktowałem wyprawy w te okolice. Dopiero od 2 lat je poznaję dokładniej. Jestem zaskoczony. Mile zaskoczony. Można tam spotkać wiele ciekawych gatunków. Nawet tych rzadkich - pod obiektyw. JAk często piszę jest to namiasta typowo górskiego lasu.kaka pisze:było pięknie mnóstwo podgrzybków, polecam ) mój mąż znalazł nawet dwa borowiki szlachetne
Jednak proszę zwrócić uwagę, jak Prezes kiedyś pisał, można spotać tam wiele muchomorów jadowitych i sromotnikowych. Ostatnio jak byłem w tych okolicach z Marcosem to znaleźliśmy ich kilka stanowisk!
Waldek,
-
Autor tematu - Zarodnik
- Posty: 24
- Rejestracja: czwartek, 13 września 2007, 16:04
- Ulubione grzyby: prawdziwek,podgrzybek,kozak,maślak
- Lokalizacja: Kraków/Chełm
tomaszeknh,
dzieki za wiadomość, w nastepnym tygodniu postaram się odwiedzić te tereny
[ Dodano: 2007-09-15, 22:58 ]
Waldemar,
faktycznie, można tam spotkać wiele ciekawych grzybków nie tylko jadalnych , głównie aby nacieszyć oko
ps: mam pytanie, czy w tamtej okolicy są typowe lasy sosnowe i świerkowe? W tym roku jeszcze nie byłam na maślakach. No i prawdziwdziwków też malutko było . Gdzie warto pojechać? W Krakowie jestem dopiero od roku także mało mi są znane te okolice. Pochodzę z Lubelszczyzny. Pozdrawiam
dzieki za wiadomość, w nastepnym tygodniu postaram się odwiedzić te tereny
[ Dodano: 2007-09-15, 22:58 ]
Waldemar,
faktycznie, można tam spotkać wiele ciekawych grzybków nie tylko jadalnych , głównie aby nacieszyć oko
ps: mam pytanie, czy w tamtej okolicy są typowe lasy sosnowe i świerkowe? W tym roku jeszcze nie byłam na maślakach. No i prawdziwdziwków też malutko było . Gdzie warto pojechać? W Krakowie jestem dopiero od roku także mało mi są znane te okolice. Pochodzę z Lubelszczyzny. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 września 2007, 06:54 przez kaka, łącznie zmieniany 1 raz.
Karolina
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 11 września 2007, 20:51
- Lokalizacja: Kraków
Nio blisko, blisko, coraz bliżej... W górach się zaczęło idzie idzie powoli już są w Kielcach (dzisiaj news) i niebawem moje miejsca w Staszowie
nareszcie
pozdrawiam
nareszcie
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa, 19 września 2007, 06:13 przez tomaszeknh, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarodnik
- Posty: 2
- Rejestracja: wtorek, 18 września 2007, 20:07
- Ulubione grzyby: prawdziwki, podgrzybki
- Lokalizacja: Kraków
Ja też chyba pojade w sobotę albo niedziele na grzybki. Wolałbym gdzieś na południe od Krakowa albo gdzieś w okolice Olkusza, Kluczy, itp. Nie za bardzo znam te tereny, wiec jakby ktoś chciał jechać a znał jakiś fajny las na grzybobranie to mogę go zabrać z Krakowa. Mam nadzieje że jutro naprawią mi samochód. Zawsze to lepiej zgubić się w lesie w grupie jak samemuWaldemar pisze:kaka pisze:W sobotni poranek wyruszę w poszukiwaniu nowych miejsc
Wiesiek