Bory Tucholskie

[animka]

Witam,

Wybieram się w niedzielę do Borów Tucholskich ( okolice Grudziądza) na "czarne łebki" .
Czy są już grzybki?

Dajcie znać!

Pozdrawiam

[splywak]

Jadę dopiero 15 września w okolice Swornychgaci. Jak co roku
Napisz czy coś w Borach piszczy.

[animka]

Niestety - susza. Na grzyby pojechaliśmy: ja+ 7 osób, a znaleźliśmy 3 podgrzybki, 2 maślaki i 1 koźlarza.
Niestety musimy poczekać na deszcz. Muchomorków jest mnóstwo .

[splywak]

mam nadzieję że w te 10 dni coś spadnie i będzie zbierane

[animka]

Daj znać! Powodzenia! :ceglaś:

[animka]

Intensywnie pada od dwóch dni, jest szansa na grzybki. Jakieś wieści?

[magda17]

jestem ciekawa czy coś ruszyło?
Jadę 21/09 nad jez. Charzykowskie.
Spływak daj znać jak było?

[splywak]

Warto jechać. Byłem tydzień w trzyosobowym zespole. W tygodniu przed 15-tym trochę padało i było ciepło, zatem sukces murowany. W czasie mojego pobytu padało jedynie jedną noc i trochę się ochłodziło. Miejscowi mówią, że potrzebne są ciepłe i bezksiężycowe noce - to i grzybów będzie dużo. Okolice Swornychgaci nieźle zagrzybione. Wprawdzie jedynie podgrzybki ale za to dużo. Nie było to wprawdzie "grzybobranie" jak rok temu, gdzie każdemu schyleniu się towarzyszył widok następnego grzybka do zebrania, ale udało się zebrać na cały rok również dla rodziny. Od lat suszę i marynuję bez trzonów. Bory Tucholskie dają tyle, że jeszcze nie ruszyłem zapasów z 2011 roku. Kończę dopiero suszone i marynowane z 2010. Na pewno pojadę za rok, a teraz to już może jedynie sprawdzone miejscówki w okolicach Makowa Maz. czy kierunek Różan, choć jak czytam na naszym forum to jeszcze dużo nie ma. Wszystkim "zagrzybionym" POWODZENIA.

[Katesh]

Jutro wybieram się na zielonki w rejonach Swornychgaci i w powrotnej drodze zjazd do Wiela. A w piątek zdam relację co tam było i czy w ogóle coś rośnie.

Kiedyś około 5 lat temu wywiozłem z Swornychgaci około 15kg zielonek ... niestety mój zagajnikowy raj ktoś lub coś ( dziki ) przeorał ( dosłownie )

[jrk999]

Ja byłem dziś w okolicach Dziemian i jest słabiutko Po trzech godzinach trochę kurek, podgrzybków, maslaków i jeden prawdziwek - w sumie ze dwa kilo. Jest bardzo sucho w lesie.

[Skrzydlo77]

Jutro wybieram się do Borów w okolice Tlenia. Po powrocie zdam relację.

[Zenit]

Po powrocie zdam relację.

Dzięki ciekaw jestem bo za tydzień będę jechał na Północ Polski.

[Katesh]

Fotki z grzybkami zapodam wieczorem lub jutro.

Jako że nastawiałem się na szukanie głównie jednego gatunku to moje obserwacje mogą być niemiarodajne w sumie ( przeliczyłem na szt. ) zbiory z okolic "Swornychgaci" takie moje eldorado na zielonki i prawdziwki:
- 200 zielonek zdrowych ( około 1/3 w lesie z robakami )
- 4 prawdziwki ( +1 sitko )
- 1 rydz ( rzeszoto jednak z powodu uwielbienia do smaku zebrałem krawędzie zdrowe )
"Wiele" okolice mojego domku wypoczynkowego specjalizacyjne w podgrzybkach, kurkach, płachetkach, koźlarzach.
- 25 koźlarzy w tym 1 czerwony 5 pomarańczowych 3 babki ( reszta te bladzioszki ) i tu znów pełno robakowych dań głównych.
- 2 rydze

Czas zbierania około 4h deszcz który mnie dopadł nie pozwalał na komfortowe zbieranie, jednak mogę uznać za pozytywne jak na pogodę czyli brak deszczów odpowiednich dla wzrostu grzybów.


Pozdrawiam wszystkich miłośników zielonek czyli detektywów na czworaka

[Zenit]

Katesh, no to super znaczy się że zawsze coś tam się znajdzie - tylko trzeba się nachodzić czekamy na fotki.

[Katesh]

Katesh, no to super znaczy się że zawsze coś tam się znajdzie - tylko trzeba się nachodzić czekamy na fotki.

Wiesz jak ktoś zna las i jest wytrawnym grzybiarzem to znajdzie... zawsze ja jestem przeciętny

aczkolwiek dodam że tam gdzie zielonek szukam tam i jest zatrzęsienie niestety pod ochroną grzybka zwanego SARNĄ zrobiłem fotki świerzynek ( około 12cm średnicy ). zapewniam jednak że tam bywa tyle że się nie da ich obejść bo nie ma miejsca ;D i trzeba wycinać scieżkę największego widziałem 2 lata temu i miał około 35cm średnicy