Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?

[Booseib]

Witam. Na Dolnym Śląsku trzeba jeszcze poczekać trochę i bedą myślę grzybki
Fotorelacje z okolic Wrocławia coś świecą pustkami.

[Booseib]

Witam. Leje dziś we Wrocławiu cały boży dzień, za kilka dni ma być ciepło, czekamy na jakiś wysyp, a może ekipa z Wrocławia coś zbiera?

Niedługo będzie taaaaak... :ceglaś:

Powodzenia i chwalimy się ! ROTFL

[Gali]

Witam grzybiarzy z Wrocławia i okolic, widzę że znacie moje tereny (mam na myśli Milicz i okolice). Jak na razie grzybów brak ale od rana pada więc może w końcu coś się ruszy bo jak na razie to same tęgoskury rosną.Po niedzieli zrobię rozpoznanie to dam znać co słychać. Mam nadzieję że będzie tak

[zpawelki]

Hej!

Wybrałem sie dzisiaj na 3h w ulubione miejsce pod Milicz (okolice Skoroszowa) i nic pare kozlakow bedzie na sos. Trzeba czekać. W sprzedaży przy drodze tylko maliny, grzybów brak to potwierdza brak grzybów w lasach.

Pozdr
Z.

[Drodix]

Hej!

Wybrałem się dzisiaj na 3h w ulubione miejsce pod Milicz (okolice Skoroszowa) i nic pare kozlakow będzie na sos. Trzeba czekać. W sprzedaży przy drodze tylko maliny, grzybów brak to potwierdza brak grzybów w lasach.

Pozdr
Z.

Większe opady były w piątek i sobotę także pierwszy czynnik został spełniony do wysypu grzybów. Obecny tydzień zapowiada się bez opadów ale z dużą wilgotnością powietrza w nocy oraz w godzinach porannych powyżej 80% a temp. powietrza bez upałów max 24 stopni ( drugi czynnik bardzo ważny spełniony) także pozostaje nam tylko poczekać...

[ryssik]

W sobotę w okolicy Twardogóry trochę kurek (tak na dwa słoiczki marynaty) i kilka koźlarzy czerwonych na sosik.

[Gali]

Witam, w czwartkowy poranek wybrałem się sprawdzić co słychać w lasach pod Miliczem. I stwierdzam że żle się dzieje w lasach sosnowych bo poza gołąbkami i pojedyńczymi kurkami nie ma nic . Na szczęście lasy mieszane i liściaste mnie nie zawiodły i po dwóch godzinach chodzenia w moim koszyku znalazło się 53 kożlarze, 7 borowików szlachetnych, 15 kurek, 4 kolczaki, 4 piaskowce kasztanowate, 2 modrzaki i kilka podgrzybków złotawych. . Niestety na podgrzybki brunatne musimy dalej czekać. Więc jeśli wybieracie się na dniach w Milickie lasy to tylko w liściaste lub mieszane.

[Booseib]

Witam, słyszałem że wysypało troszke grzybków np. w Oleśnicy, w Bolesławcu, Miliczu. Ktoś z Wrocławian był na grzybkach?

Pozdro! :ceglaś:

[zpawelki]

Dasz Bór!

Byłem w sobotę 15.09, okolice Milicza. Trochę kozaków na podmokłych terenach, parę podgrzybków(borowik brunatny) jeden borowik szlachetny. Ale coś się zaczyna ruszać.

Za to śmieci i ludzi od groma.

Pozdrawiam
Z.

[Booseib]

Witam, ktoś był w ostatnim czasie na grzybkach w okolicach Wrocławia? Warto się wybrać na grzybki w najbliższych godzinach, dniach?

[witman]

Byłem w niedzielę w Gruszeczce (4 postoje) i w Skoroszowie (2 postoje). To jeszcze nie ta pora. Ledwie na sosik wystarczyło. Szkoda paliwa.

[Gali]

Ja w niedziele odwiedziłem stare miejscówki w okolicach wsi Łąki za Sułowem, niestety nie było rewelacji kilka zajączków około 20 podgrzybków brunatnych i 2 szlachetne.Czując niedosyt w drodze powrotnej zatrzymałem się w młodnikach pod Miłosławicami tam zapełniłem kosz maślakami.

[jurekli]

W niedzielę pojechałem ze znajomymi w okolice Bolesławca. Teren przeczesany przez miejscowych w piątek i sobotę a jednak prawdziwki, kozaki pomarańczowożółte, nieliczne podgrzybki oraz maślaki pstre i sitaki w 3,5 h zapełniły mój wielgaśny kosz Zbieraliśmy w młodnikach sosnowo brzozowych w wysokim wrzosie. W wysokim lesie było zdecydowanie gorzej
W drodze powrotnej krótki postój na flaczki zaowocował czterdziestoma rydzami sosnowymi w młodniku koło knajpki

[Nadir]

jurekli,

[jurekli]

Powiem szczerze że miejscówkę zdradził mi kolega który Bory Dolnośląskie zna jak własną kieszeń