Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
-
- Zarodnik
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 30 września 2014, 08:26
- Ulubione grzyby: Podgrzybki
- Pochwalony: 5 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Witam po dłuższej nieobecności Zacznę od tego iż kilka rejonów naszego województwa juz objechałem krótko opisze moje wycieczki:
3 tygodnie temu podjechałem do rodzinki w okolice lwówka ślaąskiego ( konkretnie czaple ) małe lasy ale zawsze jak tam są grzyby ruszam dalej , grzybki były głownie kurki, podgrzybki i maślaki , postanowiłem na następny dzień ruszyć w jedne z moich ulubionych lasów pod chocianów . Był to strzał w 10 , masa dorodnych kurek ,sporo podgrzybka ale tylko dwa zjedzone przez robale prawdziwki, było fajnie koszyk pełny Tydzień po tej wyprawie musiałem już wracać do Wrocławia . Postanowiłem ze wyruszę w okolice Zawoni . Niestety tu już była lipa pojedyncze stare i nie nadające się do niczego podgrzybki, ppdjechałem więc w okolice Milicza (tych lasów za bardzo nie znam wiec sie zgubiłem grzybków tam nie pozbierałem. Szybki rachunek sumienia i decyzja że na kolejny weekend znów jedziemy do rodzinki W ostatni weekend odwiedziłem lasy w okolicach Bolesławca a konkretnie miejscowości Parowa. Było naprawde warto Masa kozaków rożnego rodzaju , młode i starsze roczniki podgrzybka , pojedyncze kurki ale co najważniejsze były i prawdziwki , naprawde sporo prawdziwków . Były młode ale i te starsze . Niestety ponad połowa robaczywa jak diabli , ale co tam . Wytargałem z lasu tyle ile mogłem udźwignąć i szczęśliwy wróciłem do Wrocławia. Sąsiad który akurat w tym samym czasie był w okolicach Trzebnicy i wrócił z pustym koszem mało nie padł z wrażenia Jutro jedzie ze mną na długi wypad najpierw Parowa później ewentualnie Chocianow . Może znów się trafi Pozdrawiam Piotrek
3 tygodnie temu podjechałem do rodzinki w okolice lwówka ślaąskiego ( konkretnie czaple ) małe lasy ale zawsze jak tam są grzyby ruszam dalej , grzybki były głownie kurki, podgrzybki i maślaki , postanowiłem na następny dzień ruszyć w jedne z moich ulubionych lasów pod chocianów . Był to strzał w 10 , masa dorodnych kurek ,sporo podgrzybka ale tylko dwa zjedzone przez robale prawdziwki, było fajnie koszyk pełny Tydzień po tej wyprawie musiałem już wracać do Wrocławia . Postanowiłem ze wyruszę w okolice Zawoni . Niestety tu już była lipa pojedyncze stare i nie nadające się do niczego podgrzybki, ppdjechałem więc w okolice Milicza (tych lasów za bardzo nie znam wiec sie zgubiłem grzybków tam nie pozbierałem. Szybki rachunek sumienia i decyzja że na kolejny weekend znów jedziemy do rodzinki W ostatni weekend odwiedziłem lasy w okolicach Bolesławca a konkretnie miejscowości Parowa. Było naprawde warto Masa kozaków rożnego rodzaju , młode i starsze roczniki podgrzybka , pojedyncze kurki ale co najważniejsze były i prawdziwki , naprawde sporo prawdziwków . Były młode ale i te starsze . Niestety ponad połowa robaczywa jak diabli , ale co tam . Wytargałem z lasu tyle ile mogłem udźwignąć i szczęśliwy wróciłem do Wrocławia. Sąsiad który akurat w tym samym czasie był w okolicach Trzebnicy i wrócił z pustym koszem mało nie padł z wrażenia Jutro jedzie ze mną na długi wypad najpierw Parowa później ewentualnie Chocianow . Może znów się trafi Pozdrawiam Piotrek
-
- Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1678
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 22:54
- Imię: Sławek
- Ulubione grzyby: wszystkie jadalne
- Lokalizacja: Milicz
- Pochwalił: 12 razy
- Pochwalony: 1433 razy
- Kontakt:
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Witam, nie wiem jak wygląda sytuacja z grzybami w innych rejonach dolnego śląska, bo w moich okolicach totalna kicha od jakiegoś czasu znaleźć w lesie można tylko podsuszone od słońca gołąbki czy maślanki i to w ilościach dużo mniejszych niż zazwyczaj o tej porze roku.Z niecierpliwością czekam na deszcz może wtedy coś się ruszy.
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 55
- Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
- Ulubione grzyby: opieńki
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 14 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Ja odpuściłem sobie wycieczkę do lasu, sąsiad był w piątek i wrócił z pustym koszykiem więc szkoda mi było dnia żeby się wkurzać na bezgrzybie Jeśli nie popada i to sporo to będziemy mieli powtórkę z zeszłego roku niestety
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Witam,
Ma ktoś jakieś aktualne info z okolic Wrocławia?
W sobotę byłem w okolicy Obornik i skończyło się na jednym podgrzybku:)
Ma ktoś jakieś aktualne info z okolic Wrocławia?
W sobotę byłem w okolicy Obornik i skończyło się na jednym podgrzybku:)
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 55
- Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
- Ulubione grzyby: opieńki
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 14 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Lipa jeszcze większa niż w zeszłym roku Kolega był przejazdem w niedzielę i nic nie znalazł w miejscach, gdzie w zeszłym roku mimo suszy troszkę się nazbierało.. Niestety raczej już nic z tego nie będzie, deszcze dalej nie padają, a noce coraz chłodniejsze więc chyba tylko pieczarki i boczniaki pozostają
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 55
- Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
- Ulubione grzyby: opieńki
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 14 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Na grzyby raczej nie masz co liczyć ale spacer będzie na pewno udany
-
- Zarodnik
- Posty: 11
- Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2012, 12:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Pochwalony: 2 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Generalnie grzybów nie ma. Trzeba szukać miejsc w lasach, w których długo utrzymuje się wilgoć. I mi się dziś udało znaleźć takie miejsce, w lasach pomiędzy Prochowicami a Lubinem. W jednym kwartale leśnym zatrzęsienie maślaków żółtych, rosną gromadami wśród traw i można je kosić kilogramami. Do tego kilka naprawdę dorodnych prawdziwków ukrytych w mokrej koleinie po dawnej drodze leśnej. Do tego 6 koźlaków babek z jednego brzozowego zagajnika i parę czubajek przydrożnych. W sumie 3 godziny chodzenia, 1,5 godziny zrywania i wiadro pełne
Aha, wszystkie grzyby, dosłownie wszystkie, były zdrowe
Aha, wszystkie grzyby, dosłownie wszystkie, były zdrowe
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 55
- Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
- Ulubione grzyby: opieńki
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 14 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Pada i jeśli prognozy się sprawdzą to będzie tak do końca tygodnia więc pod koniec tygodnia trzeba się wybrać do lasu
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
Witam. Gdzie można znaleźć grzyby w pobliżu Wrocławia, jeśli środkami się transportu publicznego? Autobusem lub pociągiem. dziękuję
-
- Grzybeczek
- Posty: 149
- Rejestracja: sobota, 20 sierpnia 2011, 18:12
- Ulubione grzyby: B O R O W I K I - E D U L I S K I
- Lokalizacja: Wrocław
- Pochwalony: 20 razy
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 55
- Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
- Ulubione grzyby: opieńki
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 14 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
No to bardzo dobrze, poświeciło trochę słońce, dzisiaj i jutro popada, a w piątek siup do lasu Ja już na piątek wziąłem sobie wolne więc nawet jakby żabami rzucało to jadę na grzyby
-
- Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1678
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 22:54
- Imię: Sławek
- Ulubione grzyby: wszystkie jadalne
- Lokalizacja: Milicz
- Pochwalił: 12 razy
- Pochwalony: 1433 razy
- Kontakt:
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
W Miliczu pada od niedzieli, w okolicy Świętoszyna pojawiły się maślaki zwyczajne w dużych ilościach i młode kanie, w sobotę idę sprawdzić miejscówki na podgrzybki i borowiki sosnowe. Mam nadzieję że będzie się czym pochwalić.
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 55
- Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2014, 14:46
- Ulubione grzyby: opieńki
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 14 razy
Wrocław i okolice. Gdzie na grzyby?
A więc tak jak zaplanowałem, w piątek od rana byłem w lesie Na początku moja "pewna" miejscówka w okolicach Antonina, w lesie mokro i zimno, o 7 było jeszcze +0,5 stopnia, a zmrożone grzyby świadczyły o tym, że temperatura spadła poniżej 0. No i niestety widać, że tamte rejony były zimniejsze niż okolice Wrocławia, bo grzybów nie było w ogóle, znalazłem 2 stare, duże podgrzybki. Załamało to mnie, bo ten las zawsze dawał grzyby nawet jeśli ich nie było No ale cóż, była dopiero 10 więc postanowiłem pojechać w okolicę Międzyborza, no i tam już temperatura była wyższa, i widać było, że nie spadła poniżej 0. Zacząłem znajdować małe podgrzybki, szału nie było ale spód koszyka zakryły. Następnie pojechałem w moje opieńkowo-prawdziwkowe miejsce. Ani opieniek ani prawdziwków nie było, znalazłem kilka kozaków no i mnóstwo maślaków sitarzy. Było ich tyle, że nie wiedziałem od której strony zacząć. Ze dwie godziny zbierałem grzybki ale w sumie wyszedł niecały koszyk, bo były malutkie, takie 5zł to max, najczęściej takie wielkości 2zł i mniejsze - idealne do słoika
Powiem tak, coś się zaczyna dziać, jeśli ktoś ma swoje miejscówki to jest duża szansa, że coś nazbiera, jak się nie zna lasu to może być kiepsko, ale jeśli temperatura w nocy nie spadnie poniżej 0 i będzie dalej padało, to może ten sezon nie będzie taki zły Ja liczę, że do soboty pogoda się utrzyma i w sobotę rano będzie mi się chętniej wstawało niż dzisiaj do pracy
https://postimg.org/image/eqrevyyyh/
Powiem tak, coś się zaczyna dziać, jeśli ktoś ma swoje miejscówki to jest duża szansa, że coś nazbiera, jak się nie zna lasu to może być kiepsko, ale jeśli temperatura w nocy nie spadnie poniżej 0 i będzie dalej padało, to może ten sezon nie będzie taki zły Ja liczę, że do soboty pogoda się utrzyma i w sobotę rano będzie mi się chętniej wstawało niż dzisiaj do pracy
https://postimg.org/image/eqrevyyyh/