na plac imbramowski, są tam Borowik Górski i Kozak Górski ........nowe gatunki grzybów , warto popatrzeć
kto im wystawił atest do sprzedaży .....
Ja dzisiaj sobie pojechałem w góry .... i miało być pięknie, deszcz zapowadany był o 13 i o 15 .oo .
Dojechałem pod Glisne i jak lunęło ......to sie zdrzemałem z pół godziny w aucie , wstaje , patrze dalej leje ,to pojechałem dalej na swoja miejscówke , tam akurat tylko lekkie kropienie i poszedłam w las .
Grzybów standardowych zero
! w jednej cześci lasu pojawiły sie opienki i to mnie uratowało przed darmową jazdą .
Finał - półtora kosza główek , za to kropiło cały czas a pod koniec jak łaziłem , to jak lunęło to przemoczyło aż z majtek woda kapała .....także prognoza sie sprawdziła .....
Ale chodzenie w deszczu po lesie ma swoje dobre strony , nigdzie nie widziałem w jednym miejscu tylu Salamander, dzisiaj 3 sztuki , 2 praktycznie 10 m od siebie , sobie myśle nie robie fotek bo mi telefon zamoknie , ale przy trzeciej nei wytrzymałem i jest .
http://s6.ifotos.pl/img/CAM00580j_eqhenqr.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Po mojemu to teraz popada, w lasach jest parno i ciepło , i może w końcu cos bez robaków , bo dzisiaj polanka z rydzami, piękne , cudne ......wszystkie zżarte .
dość obficie. Wczoraj koło 9:30 wszedłem do lasu i po 1,5h kilka sporych kań i prawie koszyk rydzów. Szybki strzał wyszedł, a myślałem że nic nie będzie po weekendzie. Oprócz tego trochę podgrzybka i kilka prawdziwków już w innym miejscu. Podgrzybki jakby w lepszej formie niż w ostatni weekend.
Z grzybów to ładne kurki dużo rydza średniego pare prawych i czerwonych kozaków. Młodzieży prawdziwka czy opieńki jeszcze nie widać ale po tych deszczach na pewno coś sypnie 
Rodzice byli w Czarnej na bazie ruskiej i znależli starsze już podgrzybki i w drodze powrotnej w Pogórskiej Woli czerwone kozaczki. 
https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
) Po za tym cały czas padało, grzybków nie było, więc zrezygnowaliśmy z dalszych poszukiwań.
?
