Koniec sezonu 2019: pod Księżycem Grzybiarza
Wszystko ma swój koniec, więc i sezon grzybowy też. Trochę szkoda, bo przyjemnie byłoby się jeszcze powłóczyć po październikowym lesie, w powodzi kolorów, pod błękitnym niebem i złocistym słońcem. Ta niedziela była cudowna: temperatura +20°C, ciśnienie 1019 hPa, bezchmurne niebo. Melancholijna poro, oczu oczarowanie… - jak pisał ongi poeta. I rzeczywiście – tak właśnie jest. Aż żałuję, że nie jestem malarzem. I rację miał wieszcz Adam pisząc:
I patrząc w las ojczysty, rzekł pełen natchnienia:
«Widziałem w botanicznym wileńskim ogrodzie,
Owe sławione drzewa rosnące na wschodzie
I na południu, w owej pięknej włoskiej ziemi;
Któreż równać się może z drzewami naszemi?
Czy aloes z długimi jak konduktor pałki?
Czy cytryna, karlica z złocistymi gałki,
Z liściem lakierowanym, krótka i pękata,
Jako kobieta mała, brzydka, lecz bogata?
Czy zachwalony cyprys długi, cienki, chudy,
Co zdaje się być drzewem nie smutku, lecz nudy?
Mówią, że bardzo smutnie wygląda na grobie;
Jest to jak lokaj Niemiec we dworskiej żałobie,
Nieśmiejący rąk podnieść ani głowy skrzywić,
Aby się etykiecie niczym nie sprzeciwić.
«Czyż nie piękniejsza nasza poczciwa brzezina,
Która jako wieśniaczka, kiedy płacze syna,
Lub wdowa męża, ręce załamie, roztoczy
Po ramionach do ziemi strumienie warkoczy!
Niema z żalu, postawą jak wymownie szlocha!
Czemuż pan Hrabia, jeśli w malarstwie się kocha,
Nie maluje drzew naszych, pośród których siedzi?
Prawdziwie, będą z pana żartować sąsiedzi,
Że mieszkając na żyznej litewskiej równinie,
Malujesz tylko jakieś skały i pustynie».
A. Mickiewicz – „Pan Tadeusz”, 2425-2449
Bo nie ma nic piękniejszego, niż jesienny las w blasku słońca i błękicie nieba!
Grzyby się skończyły – oczywiście rosną cały czas jakieś niejadalniaki i trujaki, ale jest ich coraz to mniej. Znajdujemy jakieś kurki, dwa prawdziwki, kilka podgrzybków i to właściwie wszystko. Rydze zostały wyzbierane, tu i ówdzie widać kępki opieniasów. I to wszystko!
Dzisiaj będzie noc pod Księżycem Grzybiarza. Naprawdę to jest księżyc myśliwego, ale że nie lubię tych ostatnich, a uwielbiam grzyby, to z chęcią używam tej nazwy – Księżyc Grzybiarza. Będzie duży, pomarańczowy i … z wąsami.
Foty -
https://grzybypl.blogspot.com/2019/10/k ... zycem.html