Fotorelacje z grzybobrań 2014

Awatar użytkownika

Jimmy6
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1842
Rejestracja: piątek, 21 września 2012, 14:56
Ulubione grzyby: Boletus edulis,Sarcoscypha austriaca,Hygrocybe psittacina
Lokalizacja: Tarnów
Pochwalony: 1777 razy
Kontakt:

Post autor: Jimmy6 » sobota, 25 października 2014, 11:47

Wszystkim gratuluję owocnych grzybobrań pod względem zbiorów grzybkowych,jak i fotkowych :) :ok: :brawo: :brawo:
Kilka fotek z październikowych grzybobrań i nie tylko :) :beer:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
To by było na tyle :D A teraz czas w las :ok:


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » sobota, 25 października 2014, 15:53

Kilka dzisiejszych fotek.
Obrazek


Awatar użytkownika

damianeczunieczek
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1321
Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwalił: 18 razy
Pochwalony: 556 razy
Kontakt:

Post autor: damianeczunieczek » sobota, 25 października 2014, 20:06

Wojtas, Twoje wiaderko wygrywa :D No zawsze mi się Gęba uśmiecha jak je widzę :D czy pełne czy puste .

A na zbiory :brawo: u mnie nadal nic, choć jutro już ma być troszkę cieplej, może się wybiorę na spacer.


https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... zunieczek/" onclick="window.open(this.href);return false;

:cool2: :beer: :hyhy: :piwo: 8)
Awatar użytkownika

gonzo
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 19027
Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
Lokalizacja: Radomsko
Pochwalił: 3906 razy
Pochwalony: 16712 razy
Kontakt:

Post autor: gonzo » sobota, 25 października 2014, 21:16

Sensibility, ładne grzybki, fotki też :D :brawo:
PAWEŁ54 pisze:Nowa dostawa
:ok:
Jimmy6 pisze:Kilka fotek z październikowych grzybobrań
Ładne :brawo: :ok:
Wojtas pisze:Kilka dzisiejszych fotek.
Ładny edulisek Ci się trafił :brawo:

Moja dzisiejsza fotorelacja: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » sobota, 25 października 2014, 22:09

gonzo pisze:Ładny edulisek Ci się trafił :brawo:
Kit z eduliskiem, marzyły mnie się takie koźlarze jak Twoje w pięknej jesiennej scenerii :(


Awatar użytkownika

damianeczunieczek
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1321
Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwalił: 18 razy
Pochwalony: 556 razy
Kontakt:

Post autor: damianeczunieczek » sobota, 25 października 2014, 22:15

Wojtas pisze:
gonzo pisze:Ładny edulisek Ci się trafił :brawo:
Kit z eduliskiem, marzyły mnie się takie koźlarze jak Twoje w pięknej jesiennej scenerii :(
Popieram ale przy -6 to chyba się nie uda :(


https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... zunieczek/" onclick="window.open(this.href);return false;

:cool2: :beer: :hyhy: :piwo: 8)
Awatar użytkownika

Sysunia
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8040
Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
Imię: Krystyna
Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
Lokalizacja: Połaniec
Pochwalił: 4625 razy
Pochwalony: 7606 razy
Kontakt:

Post autor: Sysunia » sobota, 25 października 2014, 23:52

Jimmy6, gonzo, Wojtas, PAWEŁ54, :brawo: :brawo: :brawo: Super grzybaski i fotki! Wojtas, też mi się koźlarze marzyły, choć jeden, a tu kicha. Ale co tam.
Nie zawsze ma się to, co chce. Ja dziś miałam iść do lasu z ekipą a tak jak myślałam, i tym razem zostałam wystawiona do wiatru. Niby się nie dziwię – zimno jak czort, szaro, wieje. I przecież ja też niczego nie muszę, no może poza podjęciem decyzji. Dylemat „Iść albo nie iść?!” szybko zostaje rozstrzygnięty i zbieram zabawki, by jak najszybciej udać się w stronę lasu. Rzeczywiście okazuje się, że jest wściekle zimno, niecałe 2 na plusie, choć już prawie dziesiąta. Ale szybki marsz robi swoje – już za chwilę nie czuję chłodu. W lesie od razu pojawiają się jakieś „zaczepki dla oka”. Kolorowe liście, mech z kropelkami rosy, jakieś grzybki. Cisza wokół, czyli to, co Sysunie kochają najbardziej. Tylko od czasu do czasu zawrzaśnie sójka czy dzięcioł mocniej walnie w drzewo. Pachnie mchem, mokrymi liśćmi. Takie znane nam wszystkim leśne zapachy, które mimowolnie sprawiają, że głębiej się oddycha. W tym miejscu nie byłam od czerwca, jakoś nie miałam ochoty pchać się w chaszcze, w których złapałam kleszcza. I tu zimno jest atutem – mam nadzieję, że nie przytargam sobie żadnego pasażera na gapę. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Chcę przeprawić się przez rzeczkę, ale niestety woda jest zbyt głęboka i muszę udać się w znane mi miejsce, gdzie jest na tyle wąsko, że da się przeskoczyć. Z drogi zawraca mnie byczasta czubajka. [Wtedy jeszcze nie wiem, że spotkam większą :mrgreen: .] Oczywiście myślę sobie o naszej Królowej Kań, bo ze mnie to taki znawca, że żal – wiadomo co - ściska. Zatem wyprzedźmy czas, niech czubajka z czubajką się poczubi? Polubi? Ta druga miała z 40 cm, może więcej. Przy okazji jesienna reklama WOŚP – taką sobie fajną torbę w ub. roku wylicytowałam. Sporo już ze mną przeszła. Biedna. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Udało mi się znaleźć przejście i śmignąć bezkolizyjnie na drugą stronę. Znajduję tam sporo maślaków sitarzy, którymi nie jestem zainteresowana z definicji, a te w dodatku podpadają już pod kategorię zabytek klasy 0. Ale za to rosną fajne muchomorki w dużych ilościach. A potem trafiam na miejscówkę opieńki. No niestety czasy świetności to ona ma już za sobą. Przy okazji okazuje się, że i grzyby bywają złośliwe w stosunku do mało rozgarniętych grzybiarzy: opieńki w koegzystencji z maślanką. No proszę państwa! :? Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek To bynajmniej nie koniec, bo poniosło mnie oczywiście dalej. Ale tam raczej zaczyna się bajka o porostach. W sumie spędziłam w lesie około 5 godzin, nóg nie czuję, ale to takie fajne zmęczenie. Dodam, że na koniec spotkało mnie parę sympatycznych rzeczy. Jak to często w lesie bywa. To na koniec bonus dla tych, którzy doczytali do końca: Obrazek :papa: :papa: :papa:


Awatar użytkownika

Anna73
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 780
Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2012, 14:47
Ulubione grzyby: wszystkie grzyby nadające się do jedzenia
Lokalizacja: Szczecin
Pochwalony: 815 razy
Kontakt:

Post autor: Anna73 » niedziela, 26 października 2014, 00:01

W Szczecinie jest coraz więcej grzybów, że nie mam czasu wstawiać zdjęć. Te są wybrane z kilku grzybobrań w drugiej połowie października.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek ObrazekObrazekObrazek


Awatar użytkownika

damianeczunieczek
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1321
Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwalił: 18 razy
Pochwalony: 556 razy
Kontakt:

Post autor: damianeczunieczek » niedziela, 26 października 2014, 00:20

Sysunia, Anna73, :brawo: :brawo:

Też bym tak chciał ale niestety nie rosną :( ale choć bardzo fajnie popatrzeć na wasze znaleziska i fotki ;)


https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... zunieczek/" onclick="window.open(this.href);return false;

:cool2: :beer: :hyhy: :piwo: 8)
Awatar użytkownika

Paweł
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 27340
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
Lokalizacja: Poznań - Winiary
Pochwalił: 8669 razy
Pochwalony: 20857 razy
Kontakt:

Post autor: Paweł » niedziela, 26 października 2014, 08:53

Jimmy6, bajecznie kolorowo :w00t: u Ciebie :brawo: :brawo:
Wojtas, :brawo: za wiaderko z :borowik: :grzyb1: :borowiczki:
gonzo, ładne okazy FAG-owe :) oraz :eat: grzybki :brawo:
Sysunia, Anna73, :ok: :brawo: :brawo: za fotorelacje
Sysunia, bonusik apetyczny :D
Wczoraj zamierzałem ustrzelić ozorka dębowego :) . Przeczesałem dębinę i pozostałem z zamiarami :lol: .
Zabrałem rydze i maślaczki , ale z innego lasu .Trafiło się trochę dobra FAG-owego ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Post autor: Bobik » niedziela, 26 października 2014, 13:34

Ostatni prawdziwek sezonu

Niedziela wstała obrzydliwie mglista i zimna – temperatura na 2 m wynosiła jedynie +0,8°C, zaś mgła ograniczała widoczność do 50 m. Tym niemniej postanowiłem wybrać się w lasy na Ciosku i Grani, by zobaczyć, co też takiego wyrosło tam po zmianie fazy Księżyca. Nie liczyłem zbytnio na nic, poza opieniasami, które powinny się pojawić. :)

Poszedłem wzdłuż zniszczonego przez motocykle i quady duktu. Grzyby – owszem, były same blaszkowe i to w dużej ilości. Niestety, większość z nich nie nadawała się do zbioru, ale tworzyły ciekawe widoki, jakże cieszące oko miłośnika lasu! :ok:

Co znaleziono? Na rozkładzie mam jednego prawdziweczka, jednego pocieca, kilka podgrzybków i jednego „sitaka”. No i kilka kurek. Opieniek – na lekarstwo. Znalazłem trzy czy cztery… Ale naprawdę to liczył się spacer i przepiękne widoki – Jordanów i okolica jest piękna w ostrym, jesiennym słońcu. Nad głową samoloty i jakiś helikopter krakowskiej drogówki, w krzakach rajcują sikory czubate. Gdzieś przebiegł jeszcze jeden nie zamordowany przez dwururowych bandytów zając… :ok:

Niestety – nastrój psuje ryk silnika jakiegoś motocrossowca, któremu mało „adrenalyny” i rusza na leśne dukty – mimo, że ma aż dwa tory do takiej jazdy. To plaga i przekleństwo terenów wokół Jordanowa. Oczywiście służba leśna i policja nie robią niczego, by to ukrócić, bo i po co? Kogo to obchodzi, poza paroma miłośnikami beskidzkiej Przyrody, która i tak niedługo zginie pod piłami i toporami chciwych kmiotów, którym wiecznie mało kasy. Tylko że potem ziemia wreszcie ruszy i pokażą się gołe skały, jak na pustyni Nevada… :ranting:

Ale tego już polskie ciemniactwo nie jest w stanie zrozumieć, więc na razie cieszmy się tym, co mamy póki jeszcze jest! :tak:

Zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2014/10/os ... ezonu.html" onclick="window.open(this.href);return false;


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 26 października 2014, 14:52

PAWEŁ54, nie zapominasz o codziennych dostawach :lol: :ok:
PAWEŁ54 pisze:Wczoraj zamierzałem ustrzelić ozorka dębowego :)
Akurat z nim nie mam w tym roku problemu ;)
Sysunia, postaram się wrzucić twoją relację do newsa. :brawo: W sumie już się postarałam :lol:
Kania jak się patrzy. http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/118040 ... 0911_1.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu faktycznie mniej oblatani grzybiarze mogą się machnąć :? http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/118039 ... 0893_2.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Anna73, ładnie sobie pogrzybiłaś :brawo:
Z tą gąsówką mglistą to uważaj z jedzeniem , bo ona jest teraz traktowana jako trująca. Link do atlasu: http://nagrzyby.pl/atlas/195" onclick="window.open(this.href);return false;
Bobik, a mi się podobają takie mgliste zdjęcia. :ok:
http://3.bp.blogspot.com/-c8WTHS87cE8/V ... 260003.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
A w jakim stanie był ten borowik? ;)
Gonzo ty masz szczęście do tych pomarańczowych a w tym roku u mnie ich tak mało. :?
Jimmy6, piękne zdjęcia. :brawo:
Wojtas, gratuluję borowika. :ok:
To ładne zdjęcie, taka para różnorodna- wielokrotna :lol: http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1180211-1/P1090360.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;


Awatar użytkownika

Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Post autor: Bobik » niedziela, 26 października 2014, 15:20

Sensibility pisze:Bobik, a mi się podobają takie mgliste zdjęcia.
http://3.bp.blogspot.com/-c8WTHS87cE8/V" onclick="window.open(this.href);return false; ... 260003.JPG
A w jakim stanie był ten borowik?
Sensi - Niestety - młody ale pogryziony... Natomisat pozostałe - zdrowe. :)


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Mefiu
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3223
Rejestracja: niedziela, 23 czerwca 2013, 21:59
Ulubione grzyby: Gołąbki ...
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 376 razy
Pochwalony: 1737 razy

Post autor: Mefiu » niedziela, 26 października 2014, 15:28

Po tygodniu mieszkania w centrum Rzeszowa (tydzień temu przeprowadzka z pod Rzeszowa do Rzeszowa), ciężko się przyzwyczaić :( wiadomo swoje mieszkanie, sami bez rodziców itp i bosko jest, ale ten widok z okna lasu to jednak był skarb. Jednak mam tam około 11km więc nie jest źle, dziś mimo zimnego poranka odwiedziłem rodziców i wybrałem się na grzybki. Nie ma dużo, są stare borowiki i w zasadzie tyle. Co do borowików usiatkowanych to myślałem że już w tym roku ich nie upoluje a jednak :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 26 października 2014, 16:00

Mefiu, ciągnie starego grzyba do lasu :lol: :lol:
Fajne zdjęcia. :brawo:

Niedaleko Gniezna jest pałac w Czerniejewie z pięknym i starym parkiem.
Ponieważ przejeżdżaliśmy w pobliżu postanowiłam tam zajrzeć i obadać ten park. Kilka razy znajdowałam tam ciekawe okazy grzybów więc liczyłam i tym razem na coś interesującego. :)
Już po wyjeździe z miasta i przejechaniu kilku kilometrów na trasie stały autostopowiczki, więc musiałam wyskoczyć z samochodu i je zabrać ze sobą. ;) :lol:
Były z tych masywnie zbudowanych i mięsistych. :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek W przydrożnym rowie, kilkanaście kilometrów dalej wypatruję kolejne okazy.
W sumie z samochodu zauważyłam żagiew łuskowatą a kiedy wyszłam zrobić jej zdjęcie zaintrygowało mnie coś zupełnie innego. Podobne do purchawki ale dużo większe i przeszło mi przez myśl, że to purchawica olbrzymia na co Gonzo przytaknął. :lol: ;) Najpierw więc pokażę tę purchawicę( były 3 osobniki, w tym jeden zdepnięty) a potem żagiew, która zeszła przy niej na plan dalszy bowiem purchawicę spotkałam drugi raz w swoim życiu. :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek I spotkana żagiew łuskowata. :)
Obrazek Obrazek Obrazek Dalej już bez przeszkód grzybowych po drodze :lol: dojechaliśmy na miejsce :)
Park jest dość rozległy i trzeba się było nachodzić. Z ciekawszych grzybków spotkałam jakiegoś łuskwiaka ( niestety nie do rozpoznania), młode purchawki gruszkowate, jakieś inne łuskwiaki, rozszczepkę i to wszystko. :?
Trochę byłam zawiedziona. :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek W drodze powrotnej wypatrzyłam z samochodu boczniaka ostrygowatego. Został na miejscu, bo zbyt blisko drogi rósł. :)
Obrazek Obrazek Obrazek Zajrzałam jeszcze do kolejnego parku w małej miejscowości 12 km od naszego miasta i tam kolejna kania, już pojedyńcza. :)
Obrazek Obrazek Zaintrygowały mnie młode zimówki ale rosły bardzo wysoko na drzewie i nie mogłam się do nich dostać. Więc fotki z daleka. :) Nawiasem mówiąc pierwszy raz widziałam zimówki rosnące tak wysoko na drzewie. :? Zdziwiło mnie to. :o
Były też inne nadrzewniaki. :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek I już pod samym miastem , tuż przy polu golfowym kolejne kanie. :lol: Rósł jeszcze inny biały grzyb, jest w galerii.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Spodobał mi się taki sposób pozyskiwania grzybów bo mniej meczący niż grzybobranie. :lol:
Fotki w galerii: Obrazek


Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat